Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Domyśliłem się Ale założę się, że Rolkos już nie jest aż takim estetą
A zupełnie poważnie - interplus w takich zastosowaniach, gdzie nie ma ekspozycji na działanie słońca, nie wymaga lakierów kryjących. Więc gdybyś go zapigmentował na w miarę czarny - to do takich poprawek na spawach mógł by już tak zostać - szczególnie że na to i tak nakładasz Krowna, więc całość i tak jest kryta dodatkową powłoką.
Pamiętasz te szare sprężyny? to są dwie warstwy interplusa i nic więcej, ale sprężyna lakierowana na spec stojaku obrotowym, więc lakieru można nałożyć dosyć grubo (jak wiruje, to się zlewki nie robią). Wtedy przestaje być szorstki, jak typowy podkład, i zupełnie się z nim nic nie dzieje. Również słońce ma dosyć mały wpływ - wspomniane sprężyny były polakierowane conajmniej dwa lata w tył, z czego jakieś pół roku siedziały pod chmurą.
Ja tym lakierem (bez niczego na wierzch) pokrywam kilka elementów przy renowacji auta - sprężyny własnie, bo ze względu na swoją elastyczność nie ma tendencji do pękania - a starsze sprężyny po usunięciu korozona zazwyczaj są mocno chropowate, więc lakiery proszkowe (poza żenującą odpornością korozyjną) słabo się nadają. Inny element to bębny i tarcze, oczywiście poza powierzchniami roboczymi. Tarcze rzadziej, bębny częściej - są długowieczne, rzadko się je wymienia. A ta farba - całkiem dobrze trzyma się żeliwa i zapobiega korozji - ale co ciekawe - wytrzymuje temperatury jakie osiągają te elementy w czasie pracy, i nie złazi. W tych elementach szary mi nie przeszkadza, więc nie dodaje pigmentu.
A zupełnie poważnie - interplus w takich zastosowaniach, gdzie nie ma ekspozycji na działanie słońca, nie wymaga lakierów kryjących. Więc gdybyś go zapigmentował na w miarę czarny - to do takich poprawek na spawach mógł by już tak zostać - szczególnie że na to i tak nakładasz Krowna, więc całość i tak jest kryta dodatkową powłoką.
Pamiętasz te szare sprężyny? to są dwie warstwy interplusa i nic więcej, ale sprężyna lakierowana na spec stojaku obrotowym, więc lakieru można nałożyć dosyć grubo (jak wiruje, to się zlewki nie robią). Wtedy przestaje być szorstki, jak typowy podkład, i zupełnie się z nim nic nie dzieje. Również słońce ma dosyć mały wpływ - wspomniane sprężyny były polakierowane conajmniej dwa lata w tył, z czego jakieś pół roku siedziały pod chmurą.
Ja tym lakierem (bez niczego na wierzch) pokrywam kilka elementów przy renowacji auta - sprężyny własnie, bo ze względu na swoją elastyczność nie ma tendencji do pękania - a starsze sprężyny po usunięciu korozona zazwyczaj są mocno chropowate, więc lakiery proszkowe (poza żenującą odpornością korozyjną) słabo się nadają. Inny element to bębny i tarcze, oczywiście poza powierzchniami roboczymi. Tarcze rzadziej, bębny częściej - są długowieczne, rzadko się je wymienia. A ta farba - całkiem dobrze trzyma się żeliwa i zapobiega korozji - ale co ciekawe - wytrzymuje temperatury jakie osiągają te elementy w czasie pracy, i nie złazi. W tych elementach szary mi nie przeszkadza, więc nie dodaje pigmentu.
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
@rolkos już jakiś czas się czaję żeby tam się wybrać, niekoniecznie z Toyką, nie jestem fanem wosków na zewnątrz w terenówce ze względów które opisałeś. Przy okazji napraw raz na jakiś czas zlecam przeczyszczenie i podmalowanie bo sam nie mam gdzie i kiedy. Ogólnie ramę i budę mam w b. dobrej kondycji i w zimie mało używam, a teraz z racji mikrobika offroadowo wcale
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Jaki sens takiego zabezpieczenia 100?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Dlaczego uważasz że nie ma sensu ratować 100 ?
Zapyciać to barankiem i wsadzić kogoś na minę za kilkadziesiąt tys. ma sens ?
Zapyciać to barankiem i wsadzić kogoś na minę za kilkadziesiąt tys. ma sens ?
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Po tygodniu codziennego użytkowania wygląda to tak. Komora silnika ma odkurz jeszcze po zeszłym aplikowaniu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Tu ciekawa firma z warszawy (do starych samochodów). Z tego co widać najpierw czyszczą rdzę i malują dopiero potem wosk. Zdejmują też plastiki włącznie z tymi na progach. Oczywiście cena to nie 1000zł
W postach jest też opisana wraz ze zdjęciami konserwacja 120. Wygląda zachęcająco.
https://www.facebook.com/kx7pl/
W postach jest też opisana wraz ze zdjęciami konserwacja 120. Wygląda zachęcająco.
https://www.facebook.com/kx7pl/
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Nazwa ulicy mówi wszystko! (Mrówcza)rolkos pisze:Tu ciekawa firma z warszawy (do starych samochodów).
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Swoją drogą pomysł na biznes nie jest zły, pytałem o cenę to gość mi odpisał że pierwszy wolny termin dopiero na wiosnę. Chociaż osobiście w życiu bym nie chciał tego robić .
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Wy stosujecie tu Krown'a ja z kolei zdecydowałem się na Fluid Film.
Podobna zasada i cena, wiele lat na rynku, mnóstwo testów na YT itp..
Co nie zmienia faktu, że LC120 zostanie w tym miesiącu poprawione INTERPLUS 356 + Interthane 990 (bo progi już proszą).
Pozdrawiam i Najlepszego w Nowym Roku!
Podobna zasada i cena, wiele lat na rynku, mnóstwo testów na YT itp..
Co nie zmienia faktu, że LC120 zostanie w tym miesiącu poprawione INTERPLUS 356 + Interthane 990 (bo progi już proszą).
Pozdrawiam i Najlepszego w Nowym Roku!
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Z ciekawostek w Revo. W nowym samochodzie z 2019 roku pojawiła się nowa, fabryczna mastyka na zgrzewach blach przedniego nadkola. U mnie jej nie ma.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Cóż. W końcu by wypadało.
Powrócić do roli lidera niezajebliwości. Nie tylko w legendach ...
To co wkleiłeś - wygląda zacnie. Można by powiedzieć - że wzorcowo.
Gdyby nie to - że dokładnie tak wygląda ori zabezpieczenie na starych wersjach.
Fajnie że wrócili. Ale mało fajnie - że w ogóle odeszli od tej koncepcji.
Powrócić do roli lidera niezajebliwości. Nie tylko w legendach ...
To co wkleiłeś - wygląda zacnie. Można by powiedzieć - że wzorcowo.
Gdyby nie to - że dokładnie tak wygląda ori zabezpieczenie na starych wersjach.
Fajnie że wrócili. Ale mało fajnie - że w ogóle odeszli od tej koncepcji.
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Pakiet zdjęć od spodu przy okazji przeglądu. Towaru dużo i po umyciu pod spodem jest ładna oryginalna farba.
Zalety:
Faktycznie chroni (moim zdaniem auta nowe)
Po umyciu auto będzie w stanie idealnym tam gdzie nie została zmyta warstwa zabezpieczająca.
Uwaga.
Warto zrobić test auta które ciągle tyrane jest w błocie.
Wady:
Wygląda jak by było sporo wycieków choć ich nie ma. Nie wiem co na to diagnosta? Nic z auta nie kapie.
Na serwisie utrudnia diagnostykę. W przypadku starych aut gdzie prawdopodobieństwo wycieku jest spore może to być problem.
Podczas prac serwisowych mechanik jest cały ubabrany.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zalety:
Faktycznie chroni (moim zdaniem auta nowe)
Po umyciu auto będzie w stanie idealnym tam gdzie nie została zmyta warstwa zabezpieczająca.
Uwaga.
Warto zrobić test auta które ciągle tyrane jest w błocie.
Wady:
Wygląda jak by było sporo wycieków choć ich nie ma. Nie wiem co na to diagnosta? Nic z auta nie kapie.
Na serwisie utrudnia diagnostykę. W przypadku starych aut gdzie prawdopodobieństwo wycieku jest spore może to być problem.
Podczas prac serwisowych mechanik jest cały ubabrany.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego
Kylon nie dodałeś że te zdjęcia dotyczą Twojego Hila który ma ponad 3 lata i od początku był zabezpieczony Krown’em.