Witam Szanownych Państwa.
Piszę pierwszy raz, więc z góry proszę wybaczyć ewentualne jakieś wpadki.
Mam hiluxa rocznik 2010 (3l silnik jeśli to ma znaczenie. auto liftowane 2 cale)
Przeprowadziłem się w miejsce, gdzie generalnie bez łańcuchów na koła zimą nie jestem w stanie dojechać
do domu.
A w czym problem i moje pytanie: otóż łańcuchy na tylnych kołach założone. Tylko na tylnych bo instrukcja ponoć
zabrania zakładania na przednie.
Efekt jest taki, że auto ma przyczepność, ciśnie naprzód, ale sterowność żadna, bo przednie koła kręcą się w miejscu
(zwłaszcza teraz, kiedy mam ponad pół metra śniegu a temperatura dobrze powyżej zera. - straszna breja się z tego robi)
Jak to jest z możliwością zakładania łańcuchów do przodu? Mogę czy nie? Handlarz w pewagu (tam kupowałem łancuchy) mówił coś o możliwości dewastacji łańcuchami jakiś czujników.
Proszę pomoc i radę.. Najchętniej na bazie doświadczeń własnych.
B.
Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
Moderator: luk4s7
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
Nie przywitałeś się kolego w odpowiednim wątku. http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=5&t=15840
Ale generalnie mogę Ci powiedzieć że handlarz z Pewagu może miec blade pojecię na temat tego auta, jeżeli masz fabryczny rozmiar opon to łańcuchy powinny wejść. Tak jak do każdej innej toyoty 4x4.
Ale generalnie mogę Ci powiedzieć że handlarz z Pewagu może miec blade pojecię na temat tego auta, jeżeli masz fabryczny rozmiar opon to łańcuchy powinny wejść. Tak jak do każdej innej toyoty 4x4.
Re: Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
Z przodu łańcuchy mogą obcierać o górny wahacz. Musisz to sprawdzić empirycznie. Z pewag łańcuchy Brenta4x4 są cienkie i może przejdą. Generalnie lepsze są austro lub cervino,ale te na przód nie wejdą chyba że dasz dystanse lub felgi z odpowiednim ET.
Podsumowując jak łańcuch się nie zerwie i minie się z górnym wahaczem to nie ma problemu.
Podsumowując jak łańcuch się nie zerwie i minie się z górnym wahaczem to nie ma problemu.
Re: Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
sebastian44 pisze:Nie przywitałeś się kolego w odpowiednim wątku. http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=5&t=15840
Ale generalnie mogę Ci powiedzieć że handlarz z Pewagu może miec blade pojecię na temat tego auta, jeżeli masz fabryczny rozmiar opon to łańcuchy powinny wejść. Tak jak do każdej innej toyoty 4x4.
Już się poprawiłem. Dzięki
Re: Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
Z tyłu mam cervino.rolkos pisze:Z przodu łańcuchy mogą obcierać o górny wahacz. Musisz to sprawdzić empirycznie. Z pewag łańcuchy Brenta4x4 są cienkie i może przejdą. Generalnie lepsze są austro lub cervino,ale te na przód nie wejdą chyba że dasz dystanse lub felgi z odpowiednim ET.
Podsumowując jak łańcuch się nie zerwie i minie się z górnym wahaczem to nie ma problemu.
Opony 245/75 r16. Dystansów nie wrzucałem żadnych. Za to podniosłem samochód o 2 cale.
Spróbuję te brenta 4x4. zobaczymy efekty.
Pozdrawiam!
Re: Hilux łancuchy na śnieg. i pierwszy moj post
Pozwolę sobie na mały OT .Polecam filmik pt : "Domek w Karkonoszach" na YT.
Czy to coś w tym stylu ?
Czy to coś w tym stylu ?