Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Moderator: luk4s7
Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Postanowiłem umieścić ten wątek w tym miejscu, bo dochodzą słuchy, że coś nie tak jest temperaturą silnika. Szwankuje coś, bo doprowadza do przegrzania.
Więc...
Mam problem z silnikiem, a dokładnie z trzymaniem stałej temperatury.
Objawy:
1. Kilkukrotnie zauważyłem, że silnik za szybko się nagrzewa. Raz "przyłapałem go" na tym, że po wyjechaniu z garażu i włączeniu alarmu (czyli około 1 min.) temperatura osiągnęła prawie właściwy poziom. Dodam, że auto stało 2 dni! Dotychczas tłumaczyłem sobie, że wiosna i cieplej jest. Wcześniej potrzebowałem 5 - 10 km, na nagrzanie silnika
2. Zdarzyło się, że rano (było ciepło początek kwietnia 2016) strasznie dymił na biało z wydechu, tak jak to się dzieje podczas mroźnych poranków. Później nie obserwowałem tego zjawiska.
3. Dziś jadąc do domu około 21:00 na trasie poza miastem (prędkość 70 km/h, bo to jednak obszar zabudowany był ) drgnęła mi wskazówka temperatury silnika. Pokonany dystans w sumie 10 km. Zwykle stoi w tym samym miejscu - zawsze!) Na zewnątrz było w ty czasie z 10 stopni. Natychmiast włączyłem full nawiew ciepła do kabiny. Wskaźnik cały czas wariował. Przy 40 km/h to myślałem, że "wejdzie na czerwone". Na postoju sprawdziłem, że pracuje dodatkowy wiatrak. Wskazówka w cyklach co kilkadziesiąt sekund wychyla się i po chwili opad, aby prawie od razu ponownie wskazywać wzrost temperatury.
Dodam, że auto jest po przeszczepie ma nowy silnik po awarii opisanej tu - http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=115&t=13558. Przejechałem około 5.000 km i dotychczas wszystko było OK. Sprawdziłem płyny - wszystko full. Zadzwonię w tej sprawie do serwisu, ale zaczynam od szukania pomocy na forum.
Poza mną znam jeden identyczny przypadek, gdzie silnik zatarł się po utracie płynu chłodniczego mimo, że wskaźniki nic nie pokazały (to jednak odrębny temat).
Czy ktoś ma jakieś niemiłe doświadczenia z silnikami V8? Czy tylko jak mam jakiś problem. Auto w sumie ma przejechane 130.000 km, a nowy silnik około 15.000 km.
Jutro umyję chłodnicę (jeżdżę samochodem do pracy na budowę i ogólnie używam zgodnie z przeznaczeniem - może kurzy się tam bardziej) i zrobię ponowny test. Do tej pory jednak nie było problemu.
Po zmianie silnika więcej patrzę na temperaturę i nawet minimalne wahnięcie bym zauważył - to był chyba pierwszy raz kiedy wzrosła temperatura silnika.
Co to może być?
Jakie są objawy awarii czujnika temperatury? Pompy wody? Co jeszcze może szwankować? Czy chłodnica może być jakoś zapchana? W czasie wyprawy w Gruzji gdy walczyłem z wyciekiem zmuszony byłem dolewać wody ze strumieni - może kamień powstał wewnątrz układu chłodniczego i coś zatyka?
PS.
Pomimo przygód planuję naprawdę poważną wyprawę tm samochodem, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie powinienem zacząć od zmiany auta. POMOCY!
Pozdrawiam
AnoretkA
Więc...
Mam problem z silnikiem, a dokładnie z trzymaniem stałej temperatury.
Objawy:
1. Kilkukrotnie zauważyłem, że silnik za szybko się nagrzewa. Raz "przyłapałem go" na tym, że po wyjechaniu z garażu i włączeniu alarmu (czyli około 1 min.) temperatura osiągnęła prawie właściwy poziom. Dodam, że auto stało 2 dni! Dotychczas tłumaczyłem sobie, że wiosna i cieplej jest. Wcześniej potrzebowałem 5 - 10 km, na nagrzanie silnika
2. Zdarzyło się, że rano (było ciepło początek kwietnia 2016) strasznie dymił na biało z wydechu, tak jak to się dzieje podczas mroźnych poranków. Później nie obserwowałem tego zjawiska.
3. Dziś jadąc do domu około 21:00 na trasie poza miastem (prędkość 70 km/h, bo to jednak obszar zabudowany był ) drgnęła mi wskazówka temperatury silnika. Pokonany dystans w sumie 10 km. Zwykle stoi w tym samym miejscu - zawsze!) Na zewnątrz było w ty czasie z 10 stopni. Natychmiast włączyłem full nawiew ciepła do kabiny. Wskaźnik cały czas wariował. Przy 40 km/h to myślałem, że "wejdzie na czerwone". Na postoju sprawdziłem, że pracuje dodatkowy wiatrak. Wskazówka w cyklach co kilkadziesiąt sekund wychyla się i po chwili opad, aby prawie od razu ponownie wskazywać wzrost temperatury.
Dodam, że auto jest po przeszczepie ma nowy silnik po awarii opisanej tu - http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=115&t=13558. Przejechałem około 5.000 km i dotychczas wszystko było OK. Sprawdziłem płyny - wszystko full. Zadzwonię w tej sprawie do serwisu, ale zaczynam od szukania pomocy na forum.
Poza mną znam jeden identyczny przypadek, gdzie silnik zatarł się po utracie płynu chłodniczego mimo, że wskaźniki nic nie pokazały (to jednak odrębny temat).
Czy ktoś ma jakieś niemiłe doświadczenia z silnikami V8? Czy tylko jak mam jakiś problem. Auto w sumie ma przejechane 130.000 km, a nowy silnik około 15.000 km.
Jutro umyję chłodnicę (jeżdżę samochodem do pracy na budowę i ogólnie używam zgodnie z przeznaczeniem - może kurzy się tam bardziej) i zrobię ponowny test. Do tej pory jednak nie było problemu.
Po zmianie silnika więcej patrzę na temperaturę i nawet minimalne wahnięcie bym zauważył - to był chyba pierwszy raz kiedy wzrosła temperatura silnika.
Co to może być?
Jakie są objawy awarii czujnika temperatury? Pompy wody? Co jeszcze może szwankować? Czy chłodnica może być jakoś zapchana? W czasie wyprawy w Gruzji gdy walczyłem z wyciekiem zmuszony byłem dolewać wody ze strumieni - może kamień powstał wewnątrz układu chłodniczego i coś zatyka?
PS.
Pomimo przygód planuję naprawdę poważną wyprawę tm samochodem, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie powinienem zacząć od zmiany auta. POMOCY!
Pozdrawiam
AnoretkA
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2523
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
źle odpowietrzony układ chłodzenia - to tak na starcie trzeba sprawdzić
drugie - zawieszający się termostat
ale bardziej obstawiam lewe powietrze w układzie
drugie - zawieszający się termostat
ale bardziej obstawiam lewe powietrze w układzie
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
warto podpiąć auto pod komputer diagnostyczny, ciekawe co pokaże, wartości wszystkich czujników też można monitorować "na piechotę" za pomocą kompa
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Anoretka, jak chcesz to mam uniwersalnego kompa który zczytuje błędy, mogę ci pożyczyć i w czasie rzeczywistym bedziesz sobie sprawdzał co i jak.
taki mam: http://www.scangauge.com/ a jak ładnie się uśmiechniesz to mogę sprzedać w preferencyjnej cenie.
taki mam: http://www.scangauge.com/ a jak ładnie się uśmiechniesz to mogę sprzedać w preferencyjnej cenie.
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Plum: kompy z jakich aut toto czyta? Pls PW z ceną:-)
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Pamiętajcie tylko że to jest zabawka i z punktu widzenia obsługi serwisowej za wiele nie pomoże.
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
mówię o serwisowym, uniwersalnym to inspekcję można skasować
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Pokazuje błedy wiec nie taka zabawka, nawet "pendingi".
Pokazuje zresztą podobnie jak Bosch za 20k pln.
Zgodzę się, że jak chce się dokładnie to tylko ASO z ich dedykowanym kompem.
Mój służył do kasowania błedów, inspekcji kodów aby mieć pojęcie co może być.
Tam jest gniazdo OBD wiec każdy po 1996 obsłuży a szczegółowa lista na stronie producenta http://www.scangauge.com/support/compatibility/
Pokazuje zresztą podobnie jak Bosch za 20k pln.
Zgodzę się, że jak chce się dokładnie to tylko ASO z ich dedykowanym kompem.
Mój służył do kasowania błedów, inspekcji kodów aby mieć pojęcie co może być.
Tam jest gniazdo OBD wiec każdy po 1996 obsłuży a szczegółowa lista na stronie producenta http://www.scangauge.com/support/compatibility/
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Bosch za worek kasy się na uj nadaje do Toyoty i Nissana. Podstawowe tematy ogarnia ale poważniejsze tematy już są dla niego zagadką. Np błąd EGR jest dla niego będem nieznanym. Nie podaje nawet kodu tylko że coś jest ale nie wie co. Komputer profi do japończyków ogarnia od razu. AHC, KDSS, kodowanie wtrysków to są już tematy nie dla programików za 50 dolków i Boscha za worki pieniendzos.
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Zgodnie z planem zrobiłem dziś "WIELKIE" mycie chłodnicy. Tyle mogę zrobić dla mojej Toyoty. 15 min. lałem wodą ze węża ogrodowego wszędzie gdzie mogłem dosięgnąć chłodnicy z zewnątrz, a później wewnątrz.
Zanim odpaliłem silnik w samochodzie, który stał od wczoraj w garażu sprawdziłem raz jeszcze wszystkie płyny ustrojowe. Jest OK. Poziom, kolor i zapach się zgadza.
Po myciu zrobiłem test.
- Pierwsze 1000 m pokonałem delikatnie obserwując jak temperatura rośnie do "normalnej". Dalej uważam, że to za szybko. Kiedyś V8 potrzebowała więcej czasu na dogrzanie, ale to nowy silnik i dopiero pierwsze jazdy przy dodatniej temperaturze na zewnątrz. W tym etapie wszystko OK.
- Kolejne 2 km pokonałem wykonując zrywy do 100 km i hamowanie z użyciem pedału gazu w opcji "podłoga". Wskazówka temperatury nic! Nawet dodatkowy wiatrak nie wystartował.
- Ostatni test to szutrowa zakurzona droga, którą daje się pokonać z prędkością max 40 km/h. Jak się domyślacie NIC.
Podczas mycia chłodnicy miałem wrażenie, że myję coś co jest wystarczającą czyste i dalej myślę, że to nie jest to!
Jak często usterką jest zawieszający się termostat?
Czy macie jakieś doświadczenia w dokonywaniu przeróbek - chciałbym niezależny układ do badania temperatury płynu układu chłodzenia?
Do podłączenia się pod komputer podjadę w nadchodzącym tygodniu...
Naprawdę silniki w V8 nie mają jakieś wady, czy to ja mam jakiegoś niesamowitego pecha?
Zanim odpaliłem silnik w samochodzie, który stał od wczoraj w garażu sprawdziłem raz jeszcze wszystkie płyny ustrojowe. Jest OK. Poziom, kolor i zapach się zgadza.
Po myciu zrobiłem test.
- Pierwsze 1000 m pokonałem delikatnie obserwując jak temperatura rośnie do "normalnej". Dalej uważam, że to za szybko. Kiedyś V8 potrzebowała więcej czasu na dogrzanie, ale to nowy silnik i dopiero pierwsze jazdy przy dodatniej temperaturze na zewnątrz. W tym etapie wszystko OK.
- Kolejne 2 km pokonałem wykonując zrywy do 100 km i hamowanie z użyciem pedału gazu w opcji "podłoga". Wskazówka temperatury nic! Nawet dodatkowy wiatrak nie wystartował.
- Ostatni test to szutrowa zakurzona droga, którą daje się pokonać z prędkością max 40 km/h. Jak się domyślacie NIC.
Podczas mycia chłodnicy miałem wrażenie, że myję coś co jest wystarczającą czyste i dalej myślę, że to nie jest to!
Jak często usterką jest zawieszający się termostat?
Czy macie jakieś doświadczenia w dokonywaniu przeróbek - chciałbym niezależny układ do badania temperatury płynu układu chłodzenia?
Do podłączenia się pod komputer podjadę w nadchodzącym tygodniu...
Naprawdę silniki w V8 nie mają jakieś wady, czy to ja mam jakiegoś niesamowitego pecha?
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Podepnij kompa
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Jeszcze nie minął weekend, żeby jechać do warsztatu, a tu dziś kolejna niespodzianka!
Samochód po dwóch dniach postoju w ciągu kilkunastu sekund osiągnął połowę temperatury silnika. W oczach wskazówka temperatury rosła. Po osiągnięciu właściwej już jest OK.
Sam jestem ciekawy co tam się chrzani!
Bo nie wierzę w takie tempo gotowania wody w układzie.
Samochód po dwóch dniach postoju w ciągu kilkunastu sekund osiągnął połowę temperatury silnika. W oczach wskazówka temperatury rosła. Po osiągnięciu właściwej już jest OK.
Sam jestem ciekawy co tam się chrzani!
Bo nie wierzę w takie tempo gotowania wody w układzie.
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Sprawdź termometrem zewnętrznym i będziesz spał spokojnie.
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
podjedz jak chcesz we wtorek podepnę
Re: Przegrzewanie silnika 4.5D V8 (2008r.)
Masz problem elektryczny z czujnikiem lub przewodami. Nie jest możliwym aby w kilkanaście sekund pojazd osiągnął pełną temperaturę. Czujnik nie jest przecież umiejscowiony w cylindrze .