glosna praca silnika
Moderator: luk4s7
glosna praca silnika
Witam ponownie ,mam pytanie , tlc po odpaleniu pracuje glosno , slychac zawory jak klepia ,ma przejechane ponad 300tys km, po przejechaniu kilkunastu km, lub porządnym nagrzaniu silnika problem znika ,czy to może być wina oleju ,czy w tlc sa popychacze hydrauliczne? , co radzicie
Re: glosna praca silnika
Patrz dział wtryskiwacze
Re: glosna praca silnika
I to raczej patrz szybko przy tym przebiegu. Kylon dobrze radzi. Zawory są na płytkach ale to nie one.
Re: glosna praca silnika
hmmm, gdy zakupiłem 120 z przebiegiem 210 tys to takie objawy już były w dni kiedy temperatura otoczenia oscylowała w okolicy zera i poniżej. oczywiście po rozgrzaniu się silnika hałas zanikał i tak było do przebiegu 290 tys kiedy to samochód sprzedałem nic nie robiąc przy nim. auto kupił mieszkaniec miasteczka w którym żyje i mam dalej oko na ten samochód. w chwili obecnej auto ma 320 tys przebiegu i dalej nic przy wtryskach nie było majstrowane, auto jak było głosne w zimne dni tak jest dalej i dalej jeździ, ba, ciąga lawetę z autami rozwożąc je po klientach
Re: glosna praca silnika
Jak by ktoś chciał to mam na zbyciu takie trzaskające 4 wtryski które były na stole. Tanio po 100 oddam. Dorzucam zdjęcie tłoka z dziurą w nietypowym miejscu. Na szczęście nie z mojej. Oczywiście takie klepanie na zimnym nie musi oznaczać że wtrysk źle rozpyla ale nie świadczy dobrze o jego kondycji. Na pewno warto by to było dać na stół i sprawdzić, a przy tym przebiegu pewnie już nie wrócą na swoje miejsce. U mnie też sporadycznie klepał bo auto rozgrzewam webastem i prawie nigdy nie jest palony zimny ale zdecydowałem się na nowe, i tego efektu na szczęście nie ma.
(Jak by ktoś chciał to mam parę webast wodnych do sprzedania, założenia)
(Jak by ktoś chciał to mam parę webast wodnych do sprzedania, założenia)
Re: glosna praca silnika
Jeśli nic nie klepie i silnik pracuje równo, pali w normie nie dymi - ma 317kkm, warto myśleć o jakimś sprawdzeniu wtrysków? Jeśli już miałbym coś robić to wolę same wtryski nie cały silnik wymieniać.
W sumie nie jest tak cichy jak diesel w kompakcie
W sumie nie jest tak cichy jak diesel w kompakcie
Re: glosna praca silnika
Wiecie co, ja przy przebiegu 270 tyś. km wymieniłem wszystkie wtryskiwacze na nowe i problem głośniejszej pracy na zimnym też jest. Ustaje dosłownie natychmiastowo jak tylko silnik zagrzeje się do temperatury normalnej jego pracy czyli około 85-90 st. Nie mam pojęcia co to jest i gdzie szukać. Nie ma znaczenia czy zimą czy latem
Re: glosna praca silnika
Klepią zawory i będą klepać. Taki typ, a że są hydrauliczne to luz zaworowy sam się ustali po rozgrzaniu. To nie jest wina wtryskiwaczy. Oczywiście uszkodzone wtryskiwacze dają objawy ale nie klepania, które niknie po osiągnięciu min temp.
W mojej 120 przejechane 415tys, wtryski jak nowe i nigdy nie ruszane, klepanie w zimne dni da się zauważyć jak silnik jest zimny.
A ha, póki silnik nie osiągnie temp nie polecam wciskania gazu powyzej 2tys. Np odpalasz rano i po 1,5 km wyjeżdżasz na autostradę czy obwodnicę...szkoda bryczki.
W mojej 120 przejechane 415tys, wtryski jak nowe i nigdy nie ruszane, klepanie w zimne dni da się zauważyć jak silnik jest zimny.
A ha, póki silnik nie osiągnie temp nie polecam wciskania gazu powyzej 2tys. Np odpalasz rano i po 1,5 km wyjeżdżasz na autostradę czy obwodnicę...szkoda bryczki.
Re: glosna praca silnika
Ja tam szanuje swoją furę, nie deptam ma zimnym, filtru i olej wymiana co 10 tyś. wszystko wymieniane na bierząco. Wtryski po kupnie dałem do sprawdzenia i wyszło że do roboty więc wymieniłem wszystkie na nowe na oryginalnych uszczelnieniach wszystkiego oczywiście. Na autostradzie nigdy więcej niż 120 a z reguły tak po 100 km/h. Wczoraj auto przekroczyło 300tys i padł czujnik ABS
Re: glosna praca silnika
Obym się bardzo mylił. Od kiedy 3.0 D-4D ma hydrauliczne popychacze?
Klepią zepsute wtryski.
Klepią zepsute wtryski.
Re: glosna praca silnika
WOW! Więc tyle lat żyłem w takiej nieświadomości... Zapytaj w którymkolwiek ASO, czy kiedykolwiek robili regulacje luzu zaworowego , może będziesz pierwszy któremu to zrobią, choć instrukcja przewiduje taką czynność.
Re: glosna praca silnika
Widzisz człowiek całe życie się uczy a głupi umiera.
Tu masz numer szklanki zaworowej 13751-46030 i występują co dwie setki.
Nie wiem dlaczego myślisz że nikt tego nie robił? Normalna obsługa.
Teraz widać jak ludzie dbają o swój samochód.
Pomyśl nad klepiącym wtryskiem.
Tu masz numer szklanki zaworowej 13751-46030 i występują co dwie setki.
Nie wiem dlaczego myślisz że nikt tego nie robił? Normalna obsługa.
Teraz widać jak ludzie dbają o swój samochód.
Pomyśl nad klepiącym wtryskiem.
Re: glosna praca silnika
Czy ja dobrze rozumiem, wg Ciebie żeby wyregulować luzy zaworowe to trzeba wymienić szklane? Jak dla mnie to to jest trochę niedorzeczne ale może niech się mądrzejsi wypowiedzą...
Re: glosna praca silnika
Nie wiem co w tym niedorzecznego. W wielu modelach Toyoty tak się reguluje luz zaworowy. Przy normalnej eksploatacji robi się to może 1-2x przez cały żywot silnika.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: glosna praca silnika
Gdzieś od rocznika '04, dotyczy to wszystkich silników toyoty.
I - nie jest niedorzeczne. Chodzi o masę bezwładną, a więc i zakres pracy (obrotów) rozrządu - te szklanki sa sporo lżejsze, niż wersje z płytkami.
I - nie jest niedorzeczne. Chodzi o masę bezwładną, a więc i zakres pracy (obrotów) rozrządu - te szklanki sa sporo lżejsze, niż wersje z płytkami.