Regeneracja Felg
Moderator: luk4s7
Regeneracja Felg
Jak widomo orginalne felgi ze 120'tki po kilku latach wygladaja gorzej niz odkrecone z jakiejs 40'tki z lat 70'tych ...
Zanabylem droga kupna u Moparka taki komplecik, i po tygodniu i 600 szelestach oddanych na ul. Instalatorow 5 w Wawie wygladaja sobie tak:
Zanabylem droga kupna u Moparka taki komplecik, i po tygodniu i 600 szelestach oddanych na ul. Instalatorow 5 w Wawie wygladaja sobie tak:
Re: Regeneracja Felg
Na przyszlosc pan polecal kolor grafitowy bo przy srebrnym widac bardziej wżery
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Regeneracja Felg
Na przyszłość to przy lakierowanych alusach należy unikać kluczy udarowych na gumiarniach Poważnie to piszę - wynika to z tego, że klucz ma za durze obroty, i przy odkręcaniu śruby nasadka dosyć mocno potrafi skakać na boki - a jak dziabnie lakier - to ten odpryśnie. A alus z odpryskiem i solanka zimą to wżery pod lakierem na wiosnę ...
I druga rzecz - odważniki do wyważania wyłącznie naklejane
I druga rzecz - odważniki do wyważania wyłącznie naklejane
Re: Regeneracja Felg
o wybieram się tam z alusami od 70-ki , chciałem jakiś ciemnoszary kolorem na błysku - dobrze kombinuję esteci? bo mat moim zdaniem bez sensu. a półmat?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Regeneracja Felg
Ja alusy malowałem ... na kolor alu ... Czyli srebrny w odpowiednim odcieniu, plus proszek z metalika - ale całość w formie monopowłoki poliuretanowej (znaczy się że nie baza plus klar, jak normalnie, a pojedyncza powłoka z domieszka proszku). Oczywista wcześniej podkład epoksydowy. Wyszło całkiem sensownie I w dodatku też dosyć trwale - z zasady nie lakieruję w swoich felgach wnetrza (w środku opony), i krawędzi, tam gdzie opiera się stopka montażownicy przy zakładaniu/ściąganiu opony. Powstaje więc przejście między lakierowanym - i kawałkiem gołego alu. I jak na razie nie widzę oznak, żeby korozon podchodził pod lakier.
Re: Regeneracja Felg
Drogo w tej Warszawie macie Ja za 4 15" zapłaciłem 350 zł
Re: Regeneracja Felg
Pan ci na miejscu wszystko pokaze - jest ze sto roznego rodzaju kolorow i felghashid pisze:o wybieram się tam z alusami od 70-ki , chciałem jakiś ciemnoszary kolorem na błysku - dobrze kombinuję esteci? bo mat moim zdaniem bez sensu. a półmat?
Re: Regeneracja Felg
80 za stalówkęFazi pisze:Drogo w tej Warszawie macie Ja za 4 15" zapłaciłem 350 zł
100 za alusa w punkcie gdzie robił Max
pewnie doszły opony demontaż/montaż/wyważenia
Re: Regeneracja Felg
wymiana opon dodatkowe 100 ...
Fakt - nie targowalem sie ani tez nie poprosilem o klubowa znizke
Hashidek - nie zapomnij panu makaronu ponawijac to moze inne riebionki skorzystaja, co do ceny to pytanie czy ktos ma taka renome i bez mrugniecia daje gwarancje na pismie na 2 lata ...
Slyszalem tez, ze w Czosnowie robia tez dobrze i lepsza cena, ale akurat do nich nie mialem po drodze..
Aha - termin norlan ..2tyg(!) ja doplacilem za expres 50 wiecej
Fakt - nie targowalem sie ani tez nie poprosilem o klubowa znizke
Hashidek - nie zapomnij panu makaronu ponawijac to moze inne riebionki skorzystaja, co do ceny to pytanie czy ktos ma taka renome i bez mrugniecia daje gwarancje na pismie na 2 lata ...
Slyszalem tez, ze w Czosnowie robia tez dobrze i lepsza cena, ale akurat do nich nie mialem po drodze..
Aha - termin norlan ..2tyg(!) ja doplacilem za expres 50 wiecej
Re: Regeneracja Felg
A co myślicie o malowaniu proszkowym? Da się tym aluminium polecieć? Trwalsze? Jest sens?
Re: Regeneracja Felg
No przecież to proszkowo regenerują (przynajmniej tam gdzie ja to robiłem). Szkiełkowanie + podkład + proszek. Jedyne czego nie pomalowali to plastikowych dekielków - musiałem lakier dobierać
Re: Regeneracja Felg
To zależy jak użytkujesz samochód. Jeśli nie zdzierasz farby zbyt często to malowanie proszkowe jest spoko, jeśli jednak katujesz samochód to pomaluj sprayem. Przynajmniej w USA mają takie podejście zwłaszcza spece od rock crawlingu: po co malować proszkowo skoro po każdym spacerze i tak trzeba ze dwie puszki farby wypsikać na progi i zderzaki. Ale w wersji cywilnej malowanie proszkowe zdaje egzamin, ale pod warunkiem, że zadba się (np przy montażu) o to, aby nie uszkodzić farby.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Regeneracja Felg
Proszek to niezła technologia - ale nie na nasz klimat. W sensie - że nie jest uniwersalna, i dobra do wszystkiego, jak dotyczy obecności solanki, i częstych deszczy.
Generalnie tajle typu zderzaki, bagażniki, orurowanie - lakierowane proszkowo wytrzymuje to w naszym klimacie raptem ... kilka lat. Do 10 - jak ktoś przymknie oko na złuszczający się lakier tu czy tam
Na felach nie wiem - nie doświadczałem. Ale się bym nie spodziewał jakoś wiele więcej ...
Generalnie tajle typu zderzaki, bagażniki, orurowanie - lakierowane proszkowo wytrzymuje to w naszym klimacie raptem ... kilka lat. Do 10 - jak ktoś przymknie oko na złuszczający się lakier tu czy tam
Na felach nie wiem - nie doświadczałem. Ale się bym nie spodziewał jakoś wiele więcej ...