Ale ja wiem czego chcę - niezawodnego auta bez zbędnych bajerów, którym można poruszać się na co dzień, zrobić trasę z prędkością 100 - 120km/h, żeby nie jechać w kolumnie TIRów, wyjechać w weekend na zlot czy rajd, a latem jeździć sobie bez dachu.Bartek1 pisze:Panowie, taki samochód raczej kupuje się świadomie i trzeba widzieć czego się chce. Chcesz pierwszy iść ze świateł, szukaj czegoś innego, chcesz konfortowo jeździć >110 km/h, szukaj czegoś innego (chociaż ja mam 110(105 GPS)) na budziku, obrotów 3000 i na autostradzie radio słyszę. Dla mnie jest to jedyny samochód, jade nim do pracy, na zakupy i do lasu.
Dlatego też myślę o KZJ albo o LJ i podkręceniu osiągów do ok. 120KM i 300nm, dla mnie wystarczy. Samych KZJtów też kilka jest, ale w budzie 70, a mi zależy na 73.marcinffr pisze:To jeszcze dodam coś od siebie bo widzę, że opinie są różne. Mam porównanie obu modeli, ponieważ całkiem sporo jeździłem LJ70 teraz KZJ73. Po tych doświadczeniach nie wróciłbym do LJ głównie ze względu na dynamikę jazdy, raczej jej brak (a miała ona zdrowy motor i turbinę), tym bardziej jeżeli auto ma służyć do jazdy na co dzień. Ponieważ mój KZJ jest podkręcony do ok. 160kM to w jeździe na trasie czy nawet w mieście jest kolosalna różnica. Różnica wyraźnie odczuwalna jest również w terenie, szczególnie na stromych podjazdach.
Z zalet istotny jest dla mnie pkt 1. Wad nie widzę. To, że będzie trochę trzeszczeć na dziurach - zdaję sobie sprawę. To, że demontaż nie trwa 5 minut - również wiem. Zwijaną plandekę ogarnę. Bagażnikiem dachowym nie jestem specjalnie zainteresowany, co najwyżej doczepię sobie tylny bagażnik na rowery. Przestrzeń w bagażniku w budzie 73 myślę, że jest wystarczająca na co dzień i jakiś dajmy na to dwutygodniowy wyjazd w wakacje albo wypad za miasto. Na dłuższe podróże kończę budowę czegoś zupełnie innegomarcinffr pisze:I na koniec coś o hard topie czyli FRP TOP. Otóż ma swoje wady i zalety.
Zalety:
- możliwość zdjęcia latem - kabrio,
- dłuższa buda (większa pakowność),
- bardziej wytrzymały niż dach z blachy,
Wady:
- jest to jednak nakładka wiec na pewno podczas jazdy, przynajmniej w terenie, będzie słychać jego pracę na budzie np. jakieś delikatne trzeszczenie,
- montaż/demontaż nie trwa 5 min tylko trochę dłużej co sprawia, że nie ma się ochoty tego robić często,
- jest ciężki, samemu się go nie zdejmie/założy,
- jak już się go zdejmie to przydałaby się zwijana lub odpinana plandeka z wiadomych względów,
- nie posiada rynienek po bokach - montaż bagażnika dachowego innymi sposobami.
Na tą chwilę muszę sprzedać obecne auto, natomiast jak je już sprzedam, to nie będę mógł czekać pół roku na znalezienie egzemplarza; dlatego też pytałem się o możliwość podkręcenia silnika 2.4, żeby nie zamykać się wyłącznie w KZJtach.marcinffr pisze:(...) cierpliwości w wertowaniu ogłoszeń
Myślałem jeszcze chwilę o 4Runnerze, ale to dopiero są same zajechane szroty albo bezsensownie poliftowane duże benzyny.