Pomóżcie nowemu!
Moderator: luk4s7
Pomóżcie nowemu!
Cześć. Jestem Rafał i jestem na tym forum nowy. Samochody, to moja pasja od lat. Dotąd nie jeździem terenówką. Od pewnego czasu poważnie rozglądam się za jakimś porządnym autem tej klasy (m.in. z uwagi na stan naszych dróg i liczbę kierowców podróżujących po kielichu) Przeczytałem już pewnie prawie wszystko n/t LC 120, Pajero i Patrola. Na podstawie lektury rozmaitych testów, opisów, opinii zainteresowałem się Land Cruiserem 120.
Problem polega na tym, że takim autem nie jeździłem (z wyjątkiem Patrola, który wydał mi się wyjątkowo siermiężny).
Szukam auta do normalnej jazdy miasto - trasa. Nie zamierzam organizować eskapad terenowych. W związku z powyższym mam do Was pytanie - czy LC 120 D4D A/T nadaje się do normalnej, komfortowej jazdy i na co zwrócić uwagę kupując takie auto? Czy da się tym np. pojechać na wakacje, powiedzmy 5 tkm? Czy 200 tkm. przebiegu to dużo? Jakie są koszty serwisu itp.
Chyba, że ktoś z Was ma do sprzedania gody uwagi egzemplarz po 2003 roku?
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Problem polega na tym, że takim autem nie jeździłem (z wyjątkiem Patrola, który wydał mi się wyjątkowo siermiężny).
Szukam auta do normalnej jazdy miasto - trasa. Nie zamierzam organizować eskapad terenowych. W związku z powyższym mam do Was pytanie - czy LC 120 D4D A/T nadaje się do normalnej, komfortowej jazdy i na co zwrócić uwagę kupując takie auto? Czy da się tym np. pojechać na wakacje, powiedzmy 5 tkm? Czy 200 tkm. przebiegu to dużo? Jakie są koszty serwisu itp.
Chyba, że ktoś z Was ma do sprzedania gody uwagi egzemplarz po 2003 roku?
Pozdrawiam i z góry dziękuję
Re: Pomóżcie nowemu!
jeśli liczysz na pomoc zacznij od przywitania w stosownym dziale.
Re: Pomóżcie nowemu!
"...Szukam auta do normalnej jazdy miasto - trasa. Nie zamierzam organizować eskapad terenowych...."
Rafał Zuchu - popatrz za nissanem kaszkajem albo hondą ceerfał i nie kasztań...
Rafał Zuchu - popatrz za nissanem kaszkajem albo hondą ceerfał i nie kasztań...
Re: Pomóżcie nowemu!
Nie chcę kaszkaja ani ceerfał. Chcę LC 120 bo mi się podoba. Pytanie tylko jak tym się jeździ po ulicy itp? Na co zwrócić uwagę przy kupnie, jakie to ma przypadłości... Oświećcie mnie trochę. Może z czasem zjadę z asfaltu...
Re: Pomóżcie nowemu!
LC120 jeździ się komfortowo pod warunkiem, że nie zechcesz jej za bardzo przerabiać.
Benzyna w stanach to Lexus GX470, jest cicho, miło i ładnie w środku.
Jak możesz wydawać więcej na eksploatację to kup benzynę, silnik ma zdecydowanie wyższą kulturę pracy i 9 sek do setki
Nie psuje się nawet mocno eksploatowany w terenie, chyba że coś sam urwiesz
Trudno mieć mu coś do zarzucenia, poza jednym że to auto terenowe i do jazdy po asfalcie ma:
1. za wysoko środek ciężkości
2. nie jest tani w eksploatacji
3. ciężej się prowadzi niż np. Camry
4. ... i jak już coś zepsujesz to części są drogie
Benzyna w stanach to Lexus GX470, jest cicho, miło i ładnie w środku.
Jak możesz wydawać więcej na eksploatację to kup benzynę, silnik ma zdecydowanie wyższą kulturę pracy i 9 sek do setki
Nie psuje się nawet mocno eksploatowany w terenie, chyba że coś sam urwiesz
Trudno mieć mu coś do zarzucenia, poza jednym że to auto terenowe i do jazdy po asfalcie ma:
1. za wysoko środek ciężkości
2. nie jest tani w eksploatacji
3. ciężej się prowadzi niż np. Camry
4. ... i jak już coś zepsujesz to części są drogie
Re: Pomóżcie nowemu!
Dzięki bardzo. Czyli auto nadaje się na wakacje - powiedzmy 5 tkm po szosie (?). Na co zwrócić uwagę kupując takie auto używane (150 - 180 tkm przebiegu)? Interesuje mnie chyba wyłącznie automat. Czytałem że skrzynia manualna ma bardzo krótkie przełożenia (1,2) i ciężko jeździ się tym po mieście. Ile to pali (podane 11,5 ON w mieście to zdumiewająco mało).
Benzynę chyba muszę odpuścić, bo będzie palił pewnie ok 18 po mieście. To chyba nie ma sensu (???)
Nevertheless - bardzo Ci dziękuję (i proszę o jeszcze)
Benzynę chyba muszę odpuścić, bo będzie palił pewnie ok 18 po mieście. To chyba nie ma sensu (???)
Nevertheless - bardzo Ci dziękuję (i proszę o jeszcze)
Re: Pomóżcie nowemu!
Robisz w wakacje 5 milionów kilometrów?
I kupujesz auta z 150 milionami kilomerów?
Faje auto, ale dużo pali, nie jest wcale takie bezpieczne jak się może wydawać, wolno jeździ, jest mega ohydne w środku. Kup jakiegoś fajnego suva albo kombiaka będziesz bardziej zadowolony.
I kupujesz auta z 150 milionami kilomerów?
Faje auto, ale dużo pali, nie jest wcale takie bezpieczne jak się może wydawać, wolno jeździ, jest mega ohydne w środku. Kup jakiegoś fajnego suva albo kombiaka będziesz bardziej zadowolony.
Re: Pomóżcie nowemu!
Toyota 120 bardzo przyjemny samochód. Dieselki są dwa zależy z którego roku zamierzasz kupić . Jeden ma 166 km 385 nm a drugi 174 km i 410 nm. Automat w tym pierwszym jest 4 przekładniowy a drugim 5. jeździłem takim przez dwa tygodnie bo wujek mi pożyczył. Świetny samochód, bardzo fajna kultura pracy silnika D4D. Spalanie w mieście wszystko zależy od Ciebie znam osoby które tym samochodem spalanie mają na poziomie 10 litrów. Mi osobiście spalał 11,4 . Jednakże jak na samochód który jako posty waży 2200 kg to całkiem przyjemny wynik. Co prawda przyspieszenie ma dużo do życzenia. W trasie spalać Ci będzie od 8 do 10 wszystko zależy jak masz ciężką prawą nogę. Wracając na co musisz zwracać uwagę to przebieg. Jak wyglada auto, kierownica przez kogo było jeżdżone itd. Nie mówię już o serwisach w ASO, bo to podstawa dla takiego samochodu jak ten.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
Re: Pomóżcie nowemu!
Audi allroad lub subaru forester, kupowanie terenowki do jazdy po asfalcie jest zabiegiem czysto wizerunkowym. Jest cały segment aut zaprojektowanych do Twoich wymagań - to uterenowione combi czyli crossovery - tam powinieneś szukać.
Re: Pomóżcie nowemu!
ja bym poszedl nawet dalej i zamiast Prado ( LC 120) kupilbym subaru forestera 2,5 bez turbo. Ten model ma nawet prosty reduktor wiec jakby "blizej" mu do terenowek.. Na asfalcie jezdzi sie tym samochodem przyjemniej niz LC120
Re: Pomóżcie nowemu!
ale forester w środku jest mikrusem w porównaniu ze 120'stką
będąc ostatnio w bieszczadach i zobaczywszy co w terenie potrafi salonowa 120-stka, oczy mi ze zdumienia wyszły na wierzch
też wcześniej myślałem, że 120'stka to bardziej SUV, a tu takie zaskoczenie
będąc ostatnio w bieszczadach i zobaczywszy co w terenie potrafi salonowa 120-stka, oczy mi ze zdumienia wyszły na wierzch
też wcześniej myślałem, że 120'stka to bardziej SUV, a tu takie zaskoczenie
Re: Pomóżcie nowemu!
no to prawda, Forester jest sporo mniejszy niz LC 120. Wlasciwosci terenowe tego ostatniego mnie nie dziwia, nawet w wersji salonowej.. To nadal jest Land Cruiser
Czasami widze, jak lokalni arabscy chlopcy upalaja Toyki Prado w piachu czy wadi. Az dziw bierze jak sobie te auta radza biorac pod uwage "klase" kierowcow..
Czasami widze, jak lokalni arabscy chlopcy upalaja Toyki Prado w piachu czy wadi. Az dziw bierze jak sobie te auta radza biorac pod uwage "klase" kierowcow..
Re: Pomóżcie nowemu!
Moja mama miała przed 120-ką Camry i kompletnie się z Tobą nie zgodzi Camry była dłuższa, mniej zwrotna (nie subiektywnie, po prostu ma fatalny promień skrętu). Namówiłem ją na 120-kę bo jeżdżą z ojcem na dalekie wakacje i często poruszają się po za asfaltem, aczkolwiek byłem trochę przerażony jak da sobie radę tym autem w mieście- zero problemów. Przy rozsądnych prędkościach dzięki stałemu 4x4 auto jest też bardzo pewne na asfalcie (oczywiście nie na MT-kach czy czymś bardziej terenowym). 120 nie będzie jeździła po asfalcie jak osobowy samochód, ale tak nie będzie jeździł żaden terenowy samochód. Inna sprawa, że moja mama nie jeździ tylko po asfalcie. Do jeżdżenia tylko po asfalcie to szkoda 120-kiAdam pisze: 3. ciężej się prowadzi niż np. Camry
edit:
Tak po krótce o 120. Komfort jazdy po naszych drogach jest dla mnie rewelacyjny. Jak jeździłem tydzień tym autem to paliło mi 11, mojej mamie (30% trasa, 70% miasto) pali też 11. Skrzynia manualna, bo tylko taką moja mama akceptuje Dużego przebiegu bym się nie bał jeśli auto jest pewne i z historią serwisową- to nie Alfa. Przełożenia 1 i 2-ki rzeczywiście są trochę krótkie, ale to spory, czterocylindrowy diesel o ktory ma sobie dać radę w ternie i z ciężką przyczepą więc nie wiem jakie miałyby być. Odgłos silnika mi nie przeszkadza, ale kilka osób które całe życie jeździło tylko osobówkami z benzyną mówiło mi, że dla nich silnik mógłby klekotać trochę ciszej. Wersja z benzyną to bardzo fajna opcja, ja jeździłem krótką 120-ką w nietypowej wersji, bo 4.0 w połączeniu z manualem z raczej średnim wyposażeniem (typowa wersja na południu Francji). Dla mnie rewelacja, samochód palił 12,5-14, ale po pierwsze nie w mieście, a po drugie automaty w Toyotach benzynowych dosyć mocno podnoszą spalanie. Nie mam zielonego pojęcia jak 4.0 znosi gaz.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2009, 22:49 przez Rafi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:01
- Auto: LC 120 D4D `06
- Kontakt:
Re: Pomóżcie nowemu!
RAFF jeśli pytasz ile pali i martwi Cię to - najgrzeczniej jak potrafię zasugerowałbym przemyślenie czy stać Cię na 120. Bez urazy, ale paliwo to ułamek kosztow.RAFF pisze:Dzięki bardzo. Czyli auto nadaje się na wakacje - powiedzmy 5 tkm po szosie (?). Na co zwrócić uwagę kupując takie auto używane (150 - 180 tkm przebiegu)? Interesuje mnie chyba wyłącznie automat. Czytałem że skrzynia manualna ma bardzo krótkie przełożenia (1,2) i ciężko jeździ się tym po mieście. Ile to pali (podane 11,5 ON w mieście to zdumiewająco mało).
Benzynę chyba muszę odpuścić, bo będzie palił pewnie ok 18 po mieście. To chyba nie ma sensu (???)
Nevertheless - bardzo Ci dziękuję (i proszę o jeszcze)
11.5 jak najbardziej możliwe. Na trasie ok 8-9.
Pozdrawiam
Re: Pomóżcie nowemu!
RAFF pisze:W związku z powyższym mam do Was pytanie - czy LC 120 D4D A/T nadaje się do normalnej, komfortowej jazdy i na co zwrócić uwagę kupując takie auto? Czy da się tym np. pojechać na wakacje, powiedzmy 5 tkm? Czy 200 tkm. przebiegu to dużo? Jakie są koszty serwisu itp.
Jak najbardziej się nadaje. LC120 to nie to samo co popularne SUVy. To dużo fajniejsze, wygodne, wyciszone i komfortowe auto.
W normalnej jeździe od osobówki różni się głównie gabarytami. Na początku można przeżyć lekki szok patrząc w tylne lusterko
Idealne na dłuższe wyjazdy, samochód nie męczy na dłuższej trasie. Dodatkowo jest bardzo pakowny. Fajnie jeździ się nim także w mieście gdyż wszystko widać z góry i w porównaniu do osobówki możesz dużo wcześniej zauważyć korek na skrzyżowaniu i szybko zmienić pas. Jest tez bardzo zwrotny.
Nawet bez przeróbek jest tez dzielny w terenie. Duży prześwit a po zapodaniu reduktora możesz wjechać na praktycznie dowolną górkę. No pod warunkiem, że nie ma błota bo wtedy bez lepszych opon to lepiej uważaj...
Pierwsze automaty były 4 biegowe a przez to mniej ekonomiczne. Po 2006 roku wprowadzono ekonomiczniejszą 5 biegową skrzynie. Koszt serwisu w ASO to 1200 - 1500 zł w zależności od przebiegu.
W używanych autach nawala pneumatyczne zawieszenie (nieprzydatny gadżet) i blokada centralnego mechanizmu różnicowego gdyż nikt prawie tego nie używa na asfalcie a większość użytkowników nawet nie wie do czego to służy ...
Generalnie polecam ten samochód.