Uszczelnienie półosi w tylnym moście
Moderator: luk4s7
Uszczelnienie półosi w tylnym moście
Pytanie do praktyków: czy w przypadku wycieku oleju z dyfra przez uszczelniacz półosi konieczna jest bezwarunkowa wymiana łożyska? Wczoraj coś mi zarzęziło w prawym tyle po myciu, myślałem że błoto dostało się do hamulca. Po kilku dohamowaniach się uspokoiło, ale okolice środka koła gorące i czuć było olej a nie klocki. Zajrzałem do środka i zacisk ok, niestety ręczny pod tarczą gnój, pełno oleju. Większy uszczelniacz na odrzutniku oleju wyskoczył se swojego miejsca. Nie mogę wyjąć czujnika ABS, ale przypuszczam że mniejszy uszczelniacz musi przepuszczać olej z dyfra na zewnątrz. I teraz mam dylemat: czy wystarczy wyjąć półoś i wymienić tylko uszczelniacz wewnętrzny, czy też czeka mnie rozbiórka wszystkiego i wymiana łożyska? W czasie jazdy żadnych hałasów już nie ma, mam jednak wrażenie że po jeździe prawa półoś (środek koła) jest nieznacznie cieplejsza.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 9155
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Uszczelnienie półosi w tylnym moście
Olej wypłukuje smar z łożyska. Temu się Ci ono teraz grzeje.
Zgodnie ze sztuką wymienia się łożysko.
Zgodnie ze sztuką wymienia się łożysko.
Re: Uszczelnienie półosi w tylnym moście
Podziękować 