Procedura wymiany amortyzatorów z AHC

[adamms]

Czy mógłby ktoś ogólnie napisać jak wyglada wymagana amortyzatorów w zawieszeniu hydraulicznym. Mam duże wątpliwości co do serwisu w toyocie, któremu zleciłem wymianę amortyzatorów.
Po wymianie prze serwis dostałem informacje ze pompa od zawieszenia „trze”, grzeje się i nie można jej odpowietrzyć, wywala bezpiecznik i błąd. Jak mi powiedziano strata pompa nie daje rady z nowymi amortyzatorami, a przy starych amorach wszystko działało be problemu.
Czy faktycznie tak może być? Czy raczej wina nieumiejętnie wykonanej procedury i w konsekwencji uszkodzenia pompy od hydrauliki.

Pozdrawiam I dzięki z fory za pomoc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[hetman]

Nie znam się na hydraulice w toyocie, ale mam trochę doświadczenia z ABC merca. Tam wydajność czy praca pompy nie ma nic wspólnego z amorami, które de facto są szeregowym siłownikiem hydraulicznym i zwykłym tłumikiem większych częstotliwości. Zabić pompę można zazwyczaj brakiem albo niskim stanem płynu. Przy nieumiejętnej wymianie i płukaniu układu można przytrzec pompę która chwilowo może pracować na sucho.

[adamms]

Dzięki za odpowiedz. Tłumacza się ze stara pompa nie wyrabia się przy nowych amorach i padła. Coś mi się nie chce w to wierzyć. Przed wymianą nie było żadnych oznak jej końca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pawel4osi]

Witam,

czy może ktoś pomóc w regulacji wysokości poziomu zawieszenia? Musiałem zmodernizować wodzik (urwany zamieniłem na śrubę rzymską -jak jest w J100 i J120 - wydaje się, że tej samej długości) w lewym tylnym czujniku poziomu zawieszenia. I teraz wydaje mi się , że buda jest ok 2 cm wyżej od kiedyś mierzonych przeze mnie wielkości ( jest 90cm z tyłu i 87 z przodu). Jest regulacja położenia na czujniku poprzez miejsce przykręcenia na śrubie do wahacza i teraz jest w prawie skrajnym położeniu z jednej strony fasolki. Jak przesunę w w przeciwną stronę to auto nad tym kołem prawie się nie podnosi o nad przeciwnym podnosi się wg mnie dużo za wysoko. I też ciężko skończyć procedurę podnoszenia/opuszczania - cały czas miga na wyświetlaczu i auto krzywo stoi. Podczas jazdy jednak potrafi się ustawić równo ale dopiero po kilku przejechanych kilometrach. Ma ktoś instrukcję serwisową takiej procedury?

[pawel4osi]

znikąd pomocy...?

[kylon]

Masz komputer diagnostyczny, który ogarnia AHC?

[pawel4osi]

jeżeli ASO u mnie ma to mogę mieć... Muszę zapytać.
Zastanawiam się też czy jednak nie wymienić tego czujnika poziomu zawieszenia i zapomnieć o temacie a ten regenerowany zostawić jako zapas. Czy wtedy poziom powinien się ustawić fabryczny czy mimo tego też trzeba z komputerem zrobić regulację? Niestety do Twojego serwisu mam daleko a po drodze to w Twoje rejony też nie trafiam .

[kylon]

Bez komputera będziesz tylko kluczył metodą prób i błędów.

[pawel4osi]

Ok. Dzięki. Popytam

[pirojj]

Witam, czy ktoś może mi podać adres warsztatu w Poznaniu, który ogarnia przegląd zawieszenia z AHC, regulację wysokości itd. poza serwisami Toyoty?
Z góry dziękuję.

[borysj5]

Znalazłes jakis warsztat który to oagrnia, jestem ze Szczecina ale tu nie ma zadnego warsztatu z komputerem , szukam kogos kto wymieni mi AHC na zwykłe i wyprogramuje to z komputera żeby nie swieciło błedami?

[kylon]

Nie potrzebujesz do tego cudotwórcy ani komputera Do naprawy tak. My mamy jeszcze do tego specjalną pompę. Do demontażu AHC wystarczy odłączyć bezpiecznik, przekaźnik i sterownik.