Akcja serwisowa wymiana półosi
Moderator: luk4s7
Akcja serwisowa wymiana półosi
Cześć,
Byłem zaskoczony dzisiaj na stacji diagnostycznej jak mi wydrukowali kartkę że moja J95 podpada pod akcję serwisową toyoty. Sprawdziłem na stronie https://www.toyota.pl/serwis-i-akcesori ... -serwisowe i faktycznie będę miał wymienione półosie napędowe tylne.
Polecam sprawdzić Wasze viny też
Byłem zaskoczony dzisiaj na stacji diagnostycznej jak mi wydrukowali kartkę że moja J95 podpada pod akcję serwisową toyoty. Sprawdziłem na stronie https://www.toyota.pl/serwis-i-akcesori ... -serwisowe i faktycznie będę miał wymienione półosie napędowe tylne.
Polecam sprawdzić Wasze viny też
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Po prostu spadłeś im na tej stacji diagnostycznej z nieba. Taki rocznik na chodzie i serwis może skasować za montaż Toyotę, szkoda, że tylko same półosie.
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
ta stacja diagnostyczna to zwykła do podbijania dowodów. Oni nie naprawiają samochodów. To był wydruk z jakiegoś centralnego systemu akcji serwisowych. Umawianie się na naprawę (w autoryzowanym serwisie toyoty) odbywa się przez stronę Toyoty. Także stacja diagnostyczna tutaj nie ma nic do rzeczy.
- sebastian44
- Posty: 2134
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
zastanawia mnie co z tymi półosioami może byc nie tak, w J9 jest sporo rzeczy do poprawy, ale akurat półosie chyba były okej, zwłaszcza że na przykład Twoje przejezdziły bez problemu te 20+ lat 

Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Wymiana półosi napędowych. (kod kampanii: 6521D )
Akcja polega na wymianie tylnych półosi napędowych w modelu Toyota Land Cruiser. Przyczyną jej ogłoszenia jest niewłaściwa konstrukcja kołnierza półosi.
tylko tyle wiem
Akcja polega na wymianie tylnych półosi napędowych w modelu Toyota Land Cruiser. Przyczyną jej ogłoszenia jest niewłaściwa konstrukcja kołnierza półosi.
tylko tyle wiem
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Huh, ciekawe ze Toyota organizuje akcje wymiany serwisowej w tak starym aucie. Ciekawe jaka wada im nagle wyszla po latach.
Pochwy tylnego mostu mogliby jeszcze w ramach akcji wymieniac
Pochwy tylnego mostu mogliby jeszcze w ramach akcji wymieniac

-
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
No to bardzo przepraszam, myślałem, że to diagnostyka w ASO i stąd poszukiwanie dodatkowej roboty do zrobienia. Autoryzowane serwisy mają płacone za takie zlecenia przez producenta.
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Z ciekawości sprawdziłem mój VIN i wyszło, że podpadam pod akcję wymiany.... taaaa-dam, taaa-dam, taa-dam! Sworzni dolnych przedniego zawieszenia!
A tak się składa, że mój ulubiony mechanik właśnie zabiera się za ich wymianę.
Ale z akcji nie skorzystam, tam już dawno nie ma tych fabrycznych

Ale z akcji nie skorzystam, tam już dawno nie ma tych fabrycznych

Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
A to akurat ma duzo sensu z tymi sworzniami
Ciekawe jakie sa obwarowania takich akcji... jak podstawimy im auto z aftermarketowymi sworzniami to wymienia?

Ciekawe jakie sa obwarowania takich akcji... jak podstawimy im auto z aftermarketowymi sworzniami to wymienia?

Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
No właśnie aftermarketowe niemal napewno nie i dlatego się nie napalam.
...Tymczasem moje Smoczysko stoi na warsztacie z luzem 1 cm w prawym sworzniu i czeka na montaż nowych
A tak w ogóle to konstruktor tego zawieszenia powinien smażyć się w piekle za ten "wynalazek". To najgorsza wada tego modelu, reszta jest naprawdę dobra lub co najmniej średnia.
...Tymczasem moje Smoczysko stoi na warsztacie z luzem 1 cm w prawym sworzniu i czeka na montaż nowych

A tak w ogóle to konstruktor tego zawieszenia powinien smażyć się w piekle za ten "wynalazek". To najgorsza wada tego modelu, reszta jest naprawdę dobra lub co najmniej średnia.
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
1cm?! Igrasz z ogniem.... Albo lubisz adrenaline i odpadajace kola.
Popieram! Tez mnie to wkurza. Ten sam problem jest w 4R 3gen i Tacomie. Szkoda, ze ogolnie dosc fajne modele maja takiego babola.
No - gnijace pochwy mostu to drugi temat, ale znacznie mniej niebezpieczny.
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Nie igram z ogniem, sworznie właśnie są zmieniane. Jestem o tyle wkurzony, że zmieniałem je nie dalej niż 2 lata temu, a teraz tylko poprosiłem mechanika o sprawdzenie ich przy okazji innej roboty (montaż tylnych lamp w słupkach, bo miałem już dosyć zbierającego piasek, błoto i wodę badziewia w zderzaku 
Pochwa szczęśliwie nie gnije, rama podobnie - po prostu dbam o to, troszkę rudej jest na budzie. Reduktor żyje i pożyje jeszcze długo - wiem jak go używać, w terenie zawsze jeżdżę z włączonym reduktorem, czyli z zablokowanym centralnym dyfrem, a to chroni go 100% przed rozwaleniem. No i mój styl kazdy to nie jest bezmyślne pałowanie w stylu patrolowym M57.

Pochwa szczęśliwie nie gnije, rama podobnie - po prostu dbam o to, troszkę rudej jest na budzie. Reduktor żyje i pożyje jeszcze długo - wiem jak go używać, w terenie zawsze jeżdżę z włączonym reduktorem, czyli z zablokowanym centralnym dyfrem, a to chroni go 100% przed rozwaleniem. No i mój styl kazdy to nie jest bezmyślne pałowanie w stylu patrolowym M57.
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Rozumiem. No niestety z tymi sworzniami to na tyle sliski temat ze warto sprawdzac za czesto niz raz zapomniec. Ja jak zaczalem rozwazac zmiane mojego 4R na 3 gen to troche sworzniowa psychoze zlapalem 
A co do stylu jazdy - w 100% rozumiem i popieram. tez jezdze technicznie, nie lubie palowac. Przez 9 lat offrodowania w 3 samochodach nie urwalem nic w terenie.

A co do stylu jazdy - w 100% rozumiem i popieram. tez jezdze technicznie, nie lubie palowac. Przez 9 lat offrodowania w 3 samochodach nie urwalem nic w terenie.

Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Ja z kolei zaczynam myśleć o kompletnej wymianie zawieszenia. Zdaje się za oceane mają ciekawe zestawy do 4R i chyba Szulbor coś takiego u siebie montował. Jest tylko jeden problem - czy jest sens ładować kolejną furmankę pieniędzy w tak stary samochód? Ale z drugiej strony takie zawieszenie pracuje rewelacyjnie, daje lift bez straty wykrzyżu i koła 33" stają sie realne. Ale za to maglownica.... i tak w kółko 
Też niczego w terenie nie urwałem, a od kiedy jeżdżę na MT-kach nie obdzieram nadwozia. Wcześniej na AT nieraz trzeba było solidnie pałować, żeby błotko jakoś przejechać i zdarzało się, że coś poszło nie tak i np. poszerzenia nadkoli trzeba było potem mocować blachowkrętami

Też niczego w terenie nie urwałem, a od kiedy jeżdżę na MT-kach nie obdzieram nadwozia. Wcześniej na AT nieraz trzeba było solidnie pałować, żeby błotko jakoś przejechać i zdarzało się, że coś poszło nie tak i np. poszerzenia nadkoli trzeba było potem mocować blachowkrętami

-
- Posty: 252
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Akcja serwisowa wymiana półosi
Widzę, że dopada kolegę odwieczny problem każdego posiadacza samochodu, jak długo warto inwestować w starszą maszynę i odpowiedź zawsze jest niejednoznaczna.stasik pisze: ↑10 gru 2022, 21:11Ja z kolei zaczynam myśleć o kompletnej wymianie zawieszenia. Zdaje się za oceane mają ciekawe zestawy do 4R i chyba Szulbor coś takiego u siebie montował. Jest tylko jeden problem - czy jest sens ładować kolejną furmankę pieniędzy w tak stary samochód? Ale z drugiej strony takie zawieszenie pracuje rewelacyjnie, daje lift bez straty wykrzyżu i koła 33" stają sie realne. Ale za to maglownica.... i tak w kółko
Jeśli masz inny samochód do codziennej jazdy to nie jest problemem utrzymywanie dodatkowej zabawki dla dużego chłopca w stanie super hobbystycznym. Doposażenie w sumie może podnieść wartość samochodu chociaż, 90 nie są zbyt poszukiwane.
Ale jeśli w grę wchodzi codzienna eksploatacja starszej maszyny to już inna historia.
Sprzęt po prostu się zużywa, a części do terenówki nie należą do najtańszych i mogą padać po kolei, szkoda wozu na dojazdy do pracy.
Jak, żeby zaoszczędzić zaczniesz stosować tanie zamienniki to coraz mniej w samochodzie zostanie oryginału i zacznie się bieda.
Warto pooglądać, jak z mieszanego złomu tworzą zamienniki w Iranie, Iraku, czy Indiach, dodają ładne pudełko i etykietę i sprzedają w Europie.
Trzeba wszystko wyliczyć i wyważyć, jak cię stać na brandowane części Toyoty lub droższe zamienniki to może jednak warto utrzymać Landka przy życiu, jak nie stać to wcześniej, czy później dojdziesz do granicy opłacalności i dalsze inwestowanie nic już nie pomoże.
Mnie stać na ten moment tylko na 90, ale kto wie może lepsze czasy jeszcze przyjdą i uda się zasłużyć na 70.