Sworzeń w sprawnej/nowej końcówce drążka kierowniczego porusza się z lekkim oporem czy raczej ciężko?
Jedną końcówkę, na sworzniu, bardzo ciężko przestawić paluchami - teraz się zastanawiam taka dobra czy tak zapieczona.
nie mam do czego porównać bo na półce mam poprzednio zdemontowane i tam sworzeń chodzi lekko, bez luzu - no ale to jest już używany i wymieniony
końcówka drążka kierowniczego
Moderator: luk4s7
- Jake
- Moderator
- Posty: 2241
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: końcówka drążka kierowniczego
Raczej chodza ciezko. Palcami bez dzwigni to ciezko przestawic. Jak zalozysz kawalek rurki na niego to ma sie dac poruszac z oporem ale miekko i bez zgrzytania. Po jakims czasie od montazu sie wyrabiaja.
Re: końcówka drążka kierowniczego
@Jake
Dzięki, bardzo dobry opis. Czyli moje 3letnie końcówki są dobre.
Niestety
Szukam przyczyny, że kierownica mi nie odbija do końca po skręcie. Na asfalcie muszę dociągnąć 30-40stopni do prostych kół. Ale już na bruku odbija dobrze.
Sprawdzałem sworznie, są OK,
Gniazda amortyzatorów są nowe ori.
zmieniłem sprężyny, amory, tuleje wahacza i opony (powrót do rozmiaru ori) , ale potem robiłem geometrię - pojadę jeszcze powtórzyć bo robiłem w przypadkowym/najbliższym zakładzie i pewny jakości nie jestem.
Trochę liczyłem, że wyminie końcówki drążków i wyłgam się tanim kosztem.Niestety zaraz zostanie mi do weryfikacji czarny scenariusz maglownica .
Wymienię jeszcze płyn w maglu i zobaczę czy tam jakieś opiłki się nie pojawiły.
A mam pytane do innych posiadaczy stałego napędu na obie osie - odbija wam kierownica ładnie do prostych kół?
Dzięki, bardzo dobry opis. Czyli moje 3letnie końcówki są dobre.
Niestety
Szukam przyczyny, że kierownica mi nie odbija do końca po skręcie. Na asfalcie muszę dociągnąć 30-40stopni do prostych kół. Ale już na bruku odbija dobrze.
Sprawdzałem sworznie, są OK,
Gniazda amortyzatorów są nowe ori.
zmieniłem sprężyny, amory, tuleje wahacza i opony (powrót do rozmiaru ori) , ale potem robiłem geometrię - pojadę jeszcze powtórzyć bo robiłem w przypadkowym/najbliższym zakładzie i pewny jakości nie jestem.
Trochę liczyłem, że wyminie końcówki drążków i wyłgam się tanim kosztem.Niestety zaraz zostanie mi do weryfikacji czarny scenariusz maglownica .
Wymienię jeszcze płyn w maglu i zobaczę czy tam jakieś opiłki się nie pojawiły.
A mam pytane do innych posiadaczy stałego napędu na obie osie - odbija wam kierownica ładnie do prostych kół?
Re: końcówka drążka kierowniczego
U mnie tak. Oczywiście zawsze to kontroluję po skręcie, ale generalnie kierownica sama szybko wraca.A mam pytane do innych posiadaczy stałego napędu na obie osie - odbija wam kierownica ładnie do prostych kół?
Re: końcówka drążka kierowniczego
W mojej LC 120 też powraca bez problemu i mam wrażenie, że często szybciej niż był bym w stanie sam rękami przebierać. Przynajmniej tak jest na asfalcie.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: końcówka drążka kierowniczego
@zombi a byłeś z furą na stacji diagnostycznej na szarpakach? To kosztuje jakies 20 zł za sprawdzenie co jest nie tak.