KZJ73 - RAT

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Czas najwyższy przedstawić swoje auto , co prawda historia trwa od połowy 2016 roku , ale nie było czasu i pomysłu na opisanie.
Będę musiał zrobić to po kolei i na raty ale od początku :

- Auto zostało wypatrzone ze zdjęcia bo zawsze podobała mi się ta buda , od zdjęcia do ogłoszenia , ostatecznie ogłoszenie zniknęło , ale pozostał link do tego forum na którym wystawiał to auto Tuco.
Auto pochodzi z 1994 roku , KZJ73 czyli 3.0 TD
- przyjechał do Kraju w 2007 roku
- auto ma książkę serwisową do 196 599 prowadzoną w Austrii :) później było 2 lata w rękach jednego Polskiego właściciela , a następnie trafiło do Katarzyny i Krzysztofa od których ja nabyłem ten samochód.
Poprzednicy zrobili w nim :
- Zawieszenie Dobinson
- opony MT 33x10,5 R15
- Progi , zderzaki stalowe
- Snorkel BIT
- Wyciągarka jednak już do mnie nie trafiła bo została skradziona ;(
auto miało jeszcze jakiś remont blacharski ale nie chciałbym go oceniać ale sypało się jak szalone :)

Zdjęcia z ogłoszenia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja przygoda z nim zaczęła się od przeglądu , wymiany rozrządu , płynów , zrobienia lekkich wycieków itd.

Pierwsze lekkie wypady w teren , auto bardzo dobrze znosiło i zachwycało bo wcześniej miałem przyjemność jeździć Patrolem Y60 2.8 .

Obrazek
Obrazek

Jednak pierwsze głębsze błoto , glina uświadomiły mi że bez wyciągarki albo bez drugiego samochodu nie ma co się zapuszczać w teren
Obrazek
Obrazek
Obrazek
auto siedziało na mostach , przypadkowy przejeżdżający land rover nas szarpnął i udało się uwolnić.

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Pierwsze poważne sprzątanie zakończone rozbiórka prawie całego wnętrza :)
Obrazek
Obrazek

Moim oczom ukazało się dużo rudej :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ale nie zrażając się wyprałem wnętrze :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Auto zostało rozebrane do dzisiaj bo jakoś nie potrafiłem wsadzić tych dywanów na rudą :)

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

W miedzy czasie zbierałem fanty i kasę na kolejne wymiany :
Jako że cały czas podciekała mi chłodnica , zakupiłem chłodnicę Nissensa która pewnego słonecznego zimowego dnia trafiła do auta :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przymierzyłem też zderzak który dostałem od poprzedniego właściciela - jednak nie przypadł mi do gustu
Obrazek

W między czasie kupiłem wyciągarkę i szukałem innego zderzaka.
Udało się kupić zderzak który jak się później okazało został zrobiony przez Kylona lub kogoś znajomego, osłona z firmy UP.
Zderzak po małych przeróbkach, prostowaniu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Te przeróbki poważnie odchorowałem - gorączką cynkową bo robiłem to sam ze znajomym, a zderzak był grubo ocynkowany.

Po piaskowaniu , malowaniu proszkowym na aucie wyglądał już tak :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Wyciągarka zmieściła się na milimetry - jak się później okazało rysowała cały czas pas przedni.

Wpadły nowe lampy :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: kylon »

Właśnie patrzę, że to nasz zderzak ;-)
Osłona Up-a powstała na moim KZJ-ocie.

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Jak już zrobiło się cieplej auto ponownie trafiło na kobyłki
Obrazek

Odmalowałem wahacze i założyłem kompletny zestaw poliuretanów superpro , tylne tuleje po prostu wypadły były już tak rozwalone, objawiało się to tym że przy dodawaniu gazu odczywalnie podnosił mi się tył samochodu :)
Obrazek

Obrazek

W ten sam dzień wyleciał seryjny niedziałający , dziurawy na maxa już wydech i zrobiłem ze znajomym nowy z nierdzewki na przelotowym tłumiku Magnaflow
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Później zaczął mnie denerwować wiecznie nie działający ręczny więc zawiozłem auto do zaprzyjaźnionego mechanika który stwierdził że linka zupełnie nie działa jest zatarta :) Tarcze kotwiczne są na maxa dziurawe i w bębnach jest masa błota i syfu który do nich trafia przy każdym wjeździe w teren.
Wszystko zostało rozebrane , wyszło że łożyska i uszczelnienia też wypada od razu zrobić więc wziąłem się za zbieranie fantów .
Jako ze tarcze kotwiczne nie były tanie a znalezienie czegoś w dobrym stanie niewykonalne to poprosiłem kumpla o odnowienie ich :) , malowanie proszkowe itd.
Do tego nowe szczeki , rozruszana linka i odmalowane bębny
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Ciąg dalszy nastąpi jak znajdę znowu czas :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: kylon »

Wow. Tarcze kotwiczne.

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

kylon pisze:Wow. Tarcze kotwiczne.
Rozumiem że się nabijasz :)
Wiem że są dostępne nowe ale za odnowienie tych dałem chyba połowę wartości jednej nowej :)
A te pierścienie zostały wykonane z jednego kawałka metalu, po przyspawaniu ,wypiaskowane zostały wymalowane proszkiem i moim zdaniem wyszły bardzo dobrze :)

wojtekland
Posty: 150
Rejestracja: 20 sie 2019, 18:11

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: wojtekland »

ale jaja... miałem go kupować... poznaje po trzeciej focie...sprzedawany chyba jako auto znajomych

Awatar użytkownika
tadeo
Klubowicz
Posty: 1424
Rejestracja: 18 kwie 2008, 22:48
Auto: VDJ 76 i 150
Kontakt:

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: tadeo »

Trzymam kciuki! Za układankę. Może zabierzesz ja na Yote?

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Ciąg dalszy nie był zbyt wesoły bo po kolejnym wypadzie do KRK i tripie z kumplem Patrolem auto puściło solidnie białego dymka.

Obrazek

Dojechało co prawda do domu ale zostawiając za sobą bardzo duże ilości białego dymu, ja musiałem wracać do domu więc telefonicznie z pomocą Tuco za co mu bardzo dziękuję załatwił namiary na mechanika którego znowu polecił Tadeo :) I auto trafiło do mechanika który stwierdził że głowica się już do niczego nie nadaję.

Obrazek

Po solidnym zniechęceniu ( myślałem o sprzedaniu go w takim stanie jak jest ) zacząłem poszukiwania oryginalnej głowicy , oczywiście trwały chyba z miesiąc , nawet jedna głowicę kupiłem. Jednak sprzedawca nie okazał się uczciwy i była oczywiście spawana więc ją odesłałem i po chyba 3 tygodniach odzyskałem kasę strasząc już policją. Po tej akcji zdecydowałem że to nie ma sensu , na nowy oryginał mnie nie stać więc wybór padł na zamiennik AMC

Obrazek

Głowica została uzbrojona we wszystkie części z mojej starej głowicy - zakład zajmujący się tym stwierdził że nie wie ile to auto ma przebiegu ale wszystko jest w prawie idealnym stanie :)
Głowica trafiła do auta , wszystko zagrało jak się wydawał dobrze , ale auto co jakiś czas puszczało sobie białego dymka. Po długich walkach z podkładkami pod wtryski , rozbiórka tego chyba z 5 razy , szukaniu lewego powietrza . Wtryski trafiły do Bosha na maszynę i wszystko było ok :) więc kolejny raz na samochód i to samo , znowu miałem dość bo ani nie jeździłem samochodem ani nie było diagnozy co mu jest .

Ostatecznie znalazłem starego pompiarza który sprawdził wtryski i okazało się że się zawieszały , zostały wyczyszczone itd i auto zaczęło chodzić jak należy .
Wróciła nadzieja że będzie coś z tego :)
Auto jeździło i pewnego razu bardziej się przechyliło i okazało się jakoś dziwnie śmierdzi paliwem :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak się później okazało było co robić :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście wszytsko przy zbiorniku było przerdzewiałe , więc zamówiłem części , odmalowałem zbiornik paliwa , osłonę która już czekała bo moja zamieniła sie w rudą :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystko odmalowane , zabezpieczone trafiło do samochodu

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

W czasie poszukiwania głowicy objechałem co się da i gdzie się da i natrafiłem oczywiście na HZJ ( 12 V ) na części która miała jak się później okazało klimatyzację która nabyłem i czeka na założenie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W późniejszym czasie dokupiłem jeszcze kompresor z łapą z KZJ i chłodnicę z wężami bo ta z HZJ podobno jest inna.

Z tej samej HZJ odkupiłem amortyzator skrętu który później trafił do mnie po założeniu większych kół

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Auto sobie jeździło i miało się całkiem dobrze , jednak tylne hamulce cały czas nie dawały rady.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Auto trafiło do Rokfora na przeróbkę tylnych bębnów na tarcze.
Do przodu wpadły nowe tarcze DBA 151X i oryginalne klocki Toyoty które kiedyś przypadkiem kupiłem :)
Na tył odnowione zaciski i tarcze. Zestaw do dzisiaj sprawdza się bardzo dobrze , ręczny trzyma bardzo dobrze , jedynie co zrobiłem to przedłużyłem rączkę ręcznego żeby była większa siła.

Później przywiozłem dawcę karoserii

Obrazek

Obrazek

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Buda rozebrałem do zrobienia.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście nie jest w idealnym stanie , ale dużo lepszym od mojego .
Zacząłem zbierać pozostałe częsci blacharskie które wiedziałem że będę musiał wymienić
Drzwi od Gałki - dziękuję :)
Obrazek
Obrazek

Super stan zgodny z opisem sprzedającego.

Dokupiłem jeszcze małe tylne drzwi , nadkola wewnętrzne przednich błotników bo moje mają dziury wielkości głowy :)

I buda odjechała do zrobienia :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Jeśli chodzi o koła to auto kupione na BFGoodrich KM1 , w niezłym stanie ale już bardzo wiekowe bo z 2009 roku w koło komina ok ale że co jakiś czas pokonuję trasę Kraków - Poznań to zapadła decyzja o zakupie jakiś AT . Trafiły się na OLX 35x12,5 R15 w bardzo ładnym stanie za niewielkie pieniądze więc długo nie myślałem i były już moje.

Obrazek

co prawda były obawy czy wejdą ale nie udało spokojnie.
Opony trafiły na felgi
Enkei HR 385 - 8,5x15 ET -35 które chwilkę wcześniej okazyjnie kupiłem :) Sprzedający uważał że są niewiele warte bo to stare felgi przecież :)

Obrazek

Mi bardzo przypadły do gustu , jedna była do lekkiego prostowania. Trafiły na auto .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

oczywiście trochę wystają dlatego będą potrzebne poszerzenia :)

Obrazek

Chwilę później trafiły mi się całkiem nowe Silverstone MT-117 X-treme w rozmiarze 35x11,5 R16 co prawda z felgami od Land rovera ale za czapkę drobnych :)
Felgi trafiły do sprzedania i w ich miejsce zawitały stalówki do Toyoty :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

RAT
Posty: 640
Rejestracja: 02 lis 2015, 14:38

Re: KZJ73 - RAT

Post autor: RAT »

Jeśli chodzi o wyposażenie to auto nie miało nic , tzn. korbotronic , małe radio , jedynym udogodnieniem były amortyzowane podstawy siedzeń :)

Więc zacząłem działać , odszukałem stare radio 2 din które kiedyś kupiłem do innego auta , kupiłem ramkę 2DIN i wyszło całkiem fajnie :)
Oczywiście wymagało to dorobienia dodatkowej ranki która trzyma radio itd.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejnym denerwującym mnie tematem był korbotronik a dokładnie słuchanie mojej kobiety że szyby ciężko chodzą i jej się ciężko zamyka :)
Więc zadecydowałem że udoskonalę Toyotę w elektryczne szyby .
Kupiłem od kogoś z forum boczki drzwi co prawda od lj70 moja 73 ma inne boczki drzwi ale rączki które potrzebowałem już były .

Obrazek

Obrazek

Następnie kupiłem od Kylona wiązkę elektryczną z przekaźnikiem i przełącznikami, Okazało się w sumie że moja wersja ma taki sam przekaźnik tylko uboższą instalację bez kabli na guziki i silniczki. Guziki z tego co udało mi się później sprawdzić pasują od starej Corolli 3D , więc pewnie i instalacje idzie przerobić ale co oryginał to oryginał :)
Silniczki dokupiłem i komplet już był , ale że boczki drzwi chciałem tez przerobić więc trochę to trwało :) Musiało nabrać mocy urzędowej !

Z pomocą Mamy z maszyną uszyłem sobie nowe poszycia boczków , wykorzystując oryginalny dywan z dolnej części zakupionych boczków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Boczki wyciąłem na wzór oryginalnych dodając tylko dziury pod elektrykę i pod gwizdek który zadecydowałem że trafi do boczków.
Obecnie żałuję że nie zrobiłem tego z płyty warstwowej ale to jeszcze idzie zmienić :)

Obrazek

Obrazek

Później oczywiście własnoręcznie to otapicerowałem :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I z tego :
Obrazek

Wyszło to :)
Obrazek

Obrazek

Wiem ze kolor skaju nie nie jest idealnie dobrany, ale mimo długich poszukiwań nie udało mi się tego dobrać .

Oczywiście zdemontowałem korby :
Obrazek

Poprawiłem izolację na wiązce i położyłem ją w drzwiach
Obrazek

Obrazek

założyłem silniczki i wszystko śmiga
Obrazek

Jako że pozbyłem się pierdzących głośników , musiałem zrobić nowe panele głośnikowe i tak od projektu do wykonania :
Obrazek

Po długich i żmudnych dopasowywaniach cięciach poprawkach , zrywaniu tapicerki itd.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawie już kończę i wyszło tak :)

Obrazek

Muszę jeszcze dokończyć obklejanie panelu głośnikowego skajem , podpiąć głośniki , zwrotnice i będzie skończone :)

ODPOWIEDZ