Coś ten rok 2019 rozchodzi się dziwnie między palcami

tak się składa, że w tym roku nigdzie (dalej jak kilkaset kilometrów) nie jadę. Camp nie wypalił, moja leśniczówkowa Kawaleryjka, co prawda odbędzie się 2 czerwca (wszystkich chętnych na żurek orzy ognisku zapraszam) ale na 1/100 gwizdka.

To może spróbujemy spotkać się we wrześniu na naszym ,,Spacerze Starszych Pań,, ?
termin jaki wpadł mi do głowy to weekend 13-15 września.

Przyjmijmy podobną jak co roku zasadę, że głównym autem i tematem naszego spotkania będą nasze ,,wysłużone,, Czterdziestki ale wpaść może a nawet powinien każdy kto tylko ma ochotę na zaczerpnięcie odrobiny świeżego powietrza z śląskich lasów. Jak co roku będzie pyszna ogniskowo-śnadaniowa jajecznica , kiełbaska z ogniska, królowa leśniczówkowych potraw czyli ,,fasolka po smolnicku,, i oczywiście pieczyste czyli pieczony ,,dzik,, Będzie także nasz spacerek po lesnych ślaskich odstępach.
Odpowiadajcie piszcie proszę co o tym myślicie. Warunki leśnego obozowiska wszyscy znacie, no prawie wszyscy znacie

zapraszam