U mnie 122kW czyli 166KM i niestety wtryski były do wymiany. Co by znaczyło, że nie ma regułyMłodyWilk pisze:
kilka razy już spotkałem się z opinią, że w 163KM wtryski były duuużo trwalsze niż w 173KM.
Uszczelnienia wtryskiwaczy
Moderator: luk4s7
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
A tak z innej beczki, ma ktoś info jakimi momentami dokręcać śruby:
-wtryski (a raczej wsporniki które je trzymają)
-pokrywę zaworów
-śruby przepustnicy
Albo może ktoś z was ma jakąś pdf-kę gdzie było by to napisane? Nigdzie w necie nie znalazłem. Będę wdzięczny za pomoc
-wtryski (a raczej wsporniki które je trzymają)
-pokrywę zaworów
-śruby przepustnicy
Albo może ktoś z was ma jakąś pdf-kę gdzie było by to napisane? Nigdzie w necie nie znalazłem. Będę wdzięczny za pomoc
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
W ksiazce Haynesa jest to podane.
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Z jakim kosztem należałoby się liczyć, gdyby okazało się, że wtryskiwacze są do:CooL pisze:U mnie 122kW czyli 166KM i niestety wtryski były do wymiany. Co by znaczyło, że nie ma regułyMłodyWilk pisze:
kilka razy już spotkałem się z opinią, że w 163KM wtryski były duuużo trwalsze niż w 173KM.
a) regeneracji
b) do wymiany?
Swoją drogą znajomy, który pracuje w Toyocie stwierdził, że tych wtryskiwaczy się nie regeneruje, tylko wymienia i to najlepiej na oryginalne (o ile są jakieś zamienniki). Mowa była o mojej TLC120 D4D 163kM. Na ile to może być prawda?
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Są wtryskiwacze nowe i regenerowane w fabryce Denso. Innego rodzaju regeneracje u Pana Kazia itp to strata pieniędzy. Toyota sprzedaje jedne i drugie. Ceny musisz sobie posprawdzać. Trzeba przy tym wymienić uszczelki góry dekla. Oczywiście są tacy co ich nie wymieniają z oszczędności bo komplet to około 700 pln. A robocizna też jest zależna od warsztatu. Szukaj takiego który ma sprzęt do rejestracji wtrysków za pomocą testera serwisowego.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Z tego co słyszałem, to nie fabryka je regeneruje - a warsztat w PL. Tyle, że ponoć jest jedynie jeden, który uzyskał certyfikację Denso, a co za tym idzie technologie i sprzęt. I całość refabrykacji w PL idzie faktycznie przez ta firmę.
Jest to wyłącznie info jako ciekawostka - bo z info wynika, że refabrykacja idzie wyłącznie przez sieć serwisową - wspomniany warsztat nie realizuje zleceń innych niż aso toyoty (w kwestii refabrykacji wtryskiwaczy Denso).
Pisze o tym dlatego - że pojawiają sie na portalach oferty regenerowanych wtryskiwaczy densowskich w cenie niższej niż aso. No więc - nie ma takiej możliwości, żeby refabrykacja przeszła przez ten warsztat i wyszła w cenie poniżej ceny aso. Oznacza to, że takowe oferty to "regeneracja" (celowo w cudzysłowiu) poza sprzętem autoryzowanym. Da się tak - bo są dostępne końcówki wtryskiwaczy, czy elementy sterujące, poza siecią serwisową. Ale poza siecią serwisową nie istnieje sprzęt do kalibracji.
Tłumacząc na polski - "regeneracja" może odbyć się na oryginalnych tajlach (przykładowo końcówka densowska do 1KD-FTV kosztuje nieco ponad 200 zeta) - ale jeżeli wtryskiwacz nie zostanie prawidłowo skalibrowany na wydajność - to nie jest to żadna regeneracja. Za prawidłową dawkę odpowiedzialna jest nie tylko sama końcówka wtrysku.
Jest to wyłącznie info jako ciekawostka - bo z info wynika, że refabrykacja idzie wyłącznie przez sieć serwisową - wspomniany warsztat nie realizuje zleceń innych niż aso toyoty (w kwestii refabrykacji wtryskiwaczy Denso).
Pisze o tym dlatego - że pojawiają sie na portalach oferty regenerowanych wtryskiwaczy densowskich w cenie niższej niż aso. No więc - nie ma takiej możliwości, żeby refabrykacja przeszła przez ten warsztat i wyszła w cenie poniżej ceny aso. Oznacza to, że takowe oferty to "regeneracja" (celowo w cudzysłowiu) poza sprzętem autoryzowanym. Da się tak - bo są dostępne końcówki wtryskiwaczy, czy elementy sterujące, poza siecią serwisową. Ale poza siecią serwisową nie istnieje sprzęt do kalibracji.
Tłumacząc na polski - "regeneracja" może odbyć się na oryginalnych tajlach (przykładowo końcówka densowska do 1KD-FTV kosztuje nieco ponad 200 zeta) - ale jeżeli wtryskiwacz nie zostanie prawidłowo skalibrowany na wydajność - to nie jest to żadna regeneracja. Za prawidłową dawkę odpowiedzialna jest nie tylko sama końcówka wtrysku.
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
A no masz całkowitą rację ale mój problem rozwiązałem po przez wymianę wtryskiwaczy na nówki sztuki, stwierdziłem że regeneracja nie ma sensu jeśli nowe znalazłem w cenie regenerowanych (w Toyocie powiedzieli mi 1000 za sztukę za regenerację a ja za 980 zł znalazłem nową sztukę). Póki co założyłem na oryginalnych uszczelnieniach itd jeździ. I co ciekawe, skończyło się kopcenie na czarno
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Gdzie dostałeś te nówki? Denso?
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
W necie ale nie jestem w stanie teraz ci podać strony sklepu. Napisz mi na priv to go znajdę i Ci podeśle
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Tak, mówimy o Denso
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
w J9 wygląda na to, że uszczelki pokrywy występują ale tylko z całą pokrywą..w J12 nawet to poprawili:)
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Ja jednak widzę regułę, 163-konne wersje 1KD-FTV z J9 i wczesnych J12 tłuką czasami kosmiczne przebiegi bez ruszania układu wtryskowego, wszystkie późniejsze D4-D w J12 (a przy okazji młodsze) jakoś gorzej z tym sobie radzą. A umówmy się, że statystycznie w starszych wozach przebiegi raczej mniejsze nie są.CooL pisze:U mnie 122kW czyli 166KM i niestety wtryski były do wymiany. Co by znaczyło, że nie ma regułyMłodyWilk pisze:
kilka razy już spotkałem się z opinią, że w 163KM wtryski były duuużo trwalsze niż w 173KM.
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
info z postu wyżej nieaktualne,
uszczelki do dostania w oryginalnych opakowaniach toytoyowych...
dwa ASO nie ogarnęły i tak powstało przekłamanie.
uszczelki do dostania w oryginalnych opakowaniach toytoyowych...
dwa ASO nie ogarnęły i tak powstało przekłamanie.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 04 maja 2012, 21:18
- Auto: J120
- Kontakt:
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
Ja przy 197tkm wymienilem wtryski a przy 204 tkm silnik bo pekł tłok 2 cylindra. W toku wspolpracy z ASO dowiedziałem sie że silniku produkowane w latach od do ( nie pamietam ale mam strony z manuala toyoty) ma oslabiona wytrzymalosc tlokow co moze prowadzic do pekniecia tloka. wiec to nie jest do konca tak ze winne sa wylacznie wtryski. z tego co pamietam jest tam napisane ze w 2014 roku modyfikowali tloki w 3.0 d4d. z moich obserwacji wynika ze duze znaczenie ma jak auto bylo eksploatowane. lc 120 to auto ktore nie lubi szybkich przelotow autostradowych. podsumowujac wymiana wtryskow nie zawsze rozwiazuje problem.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Uszczelnienia wtryskiwaczy
W pierwszej wersji silnika 1KD-FTV (czyli J9 i J12 do '04) był tylko jeden typ tłoka. I chyba faktycznie wytrzymalszy - z mniejszą komora wirową, i większą ilością alu wokół.
Później coś sie zmieniło w polityce firmy, i chyba każda destynacja rynkowa miała inne tłoki - potrzebowałem dobrać kiedyś jedną sztukę, w celu wymiany pękniętego tłoka właśnie - to znalazłem chyba coś pod 10 odmian (bo nie mając win dawcy trza było szukac ręcznie). A właściwy ściągałem z arabowa, bo wyszło że potrzebuję którejś wersji na rynek ... rosyjski. A w emiratach akurat był ...
I - mając oba w łapkach - była spora różnica w budowie. Komory wirowej wliczając kąty stożka wewnętrznego (mimo że rozpylacze mają taki sam kąt, a teoria mówi, że stożek jest do tego kąta rozpylania dopasowany) - bo to widać na oko - grubości ścianek nie mierzyłem.
Natomiast pęknięty tłok (zachowałem sobie jako eksponat) - cóż, ma ewidentne wypalenie od wtryskiwacza - po prostu wycięta dziura jak po papierosie. Plus idące od niej pęknięcie właściwie przez całe denko.
Później coś sie zmieniło w polityce firmy, i chyba każda destynacja rynkowa miała inne tłoki - potrzebowałem dobrać kiedyś jedną sztukę, w celu wymiany pękniętego tłoka właśnie - to znalazłem chyba coś pod 10 odmian (bo nie mając win dawcy trza było szukac ręcznie). A właściwy ściągałem z arabowa, bo wyszło że potrzebuję którejś wersji na rynek ... rosyjski. A w emiratach akurat był ...
I - mając oba w łapkach - była spora różnica w budowie. Komory wirowej wliczając kąty stożka wewnętrznego (mimo że rozpylacze mają taki sam kąt, a teoria mówi, że stożek jest do tego kąta rozpylania dopasowany) - bo to widać na oko - grubości ścianek nie mierzyłem.
Natomiast pęknięty tłok (zachowałem sobie jako eksponat) - cóż, ma ewidentne wypalenie od wtryskiwacza - po prostu wycięta dziura jak po papierosie. Plus idące od niej pęknięcie właściwie przez całe denko.