Brodzenie
Moderator: luk4s7
Brodzenie
Stajemy przed kaluza, nie mamy snorkela i po dokladnym przestudiowaniu glebokosci wychodzi na to, ze najglebiej jest 70cm. Pokonujemy na pelnym gazie czy powoli?
Re: Brodzenie
Ja zawsze wjeżdżam bardzo powoli, a jak już tylne koła są w wodzie dodaję gazu, tak by przed samochodem utworzyła się mała fala. Prędkość przejazdu powinna być niewielka, ale sam przejazd na tyle dynamiczny, by w razie dziury pod wodą, czy fragmentu grząskiego dna, mieć impet by przejechać.
Szybkie wjazdy do wody kończą się najczęściej urwanymi tablicami rejestracyjnymi, uszkodzonymi atrapami, a co najgorsze powstała fala może dostać się do wlotu powietrza, mimo iż jest on teoretycznie powyżej poziomu wody.
Szybki wjazd do wody może również uszkodzić turbinę, która w wyniku dużego chlapnięcia wody wewnątrz komory silnika, zostanie gwałtownie schłodzona.
Szybkie wjazdy do wody kończą się najczęściej urwanymi tablicami rejestracyjnymi, uszkodzonymi atrapami, a co najgorsze powstała fala może dostać się do wlotu powietrza, mimo iż jest on teoretycznie powyżej poziomu wody.
Szybki wjazd do wody może również uszkodzić turbinę, która w wyniku dużego chlapnięcia wody wewnątrz komory silnika, zostanie gwałtownie schłodzona.
Re: Brodzenie
Ale też czyści całe podwozie ,ramę ,nadkola cały dół jak żaden karsherfobos pisze:
Szybkie wjazdy do wody kończą się najczęściej urwanymi tablicami rejestracyjnymi, uszkodzonymi atrapami, a co najgorsze powstała fala może dostać się do wlotu powietrza, mimo iż jest on teoretycznie powyżej poziomu wody.
Szybki wjazd do wody może również uszkodzić turbinę, która w wyniku dużego chlapnięcia wody wewnątrz komory silnika, zostanie gwałtownie schłodzona.
Re: Brodzenie
już nie wspominając o booogaatym widoku i rozbryzgach dookoła - takie dynamiczne wejście jest bardzo widowiskowe
potem jedni mają co komentować, jedni mają fajne zdjęcia a jedni.. sporo roboty
potem jedni mają co komentować, jedni mają fajne zdjęcia a jedni.. sporo roboty
Re: Brodzenie
Dzieki Fobos. Wlasnie sie zastanawiam czy kupowac snorkel czy nie jest to zbedny gadget... nie mam zamiaru bawic sei w przeprawowke ale wyprawowke
Re: Brodzenie
czasem mniej kurzu łapiesz posiadając snorka..
Re: Brodzenie
http://www.wyciagarki.pl/produkt/snorke ... prado-kz90" onclick="window.open(this.href);return false;
co to jest warte?
co to jest warte?
Re: Brodzenie
Jest dokładnie tak jak jak gada Dragunov. Snorkel nie tylko chroni silnik przed zalaniem ale także dzięki niemu układ dolotowy zasysa mniej kurzu. Pomyśl, fabrycznie wlot powietrza umieszczony jest gdzieś nad nadkolem w miejscu, w którym gromadzi się mnóstwo kurzu.Dragunov pisze:czasem mniej kurzu łapiesz posiadając snorka..
Z pewnością snorkel ma zbawienny wpływ na filtr powietrza, który zabrudza się wolniej.
Re: Brodzenie
Po za tym jak się okaże że dno jest grząskie i koła się zapadną....choć oględziny na to nie wskazywały z 70 cm robi się 1,1m i może się okazać że przykrość kierownika spotkała bo silnik jednak zassał wodę.....
Nie masz snorkla....zawsze będziesz miał stres że może się wydarzyć przykrość znacznie bardziej kosztowna, a niżeli zakup snorkla
Brodzisz lub planujesz brodzić....snorkel....odpowietrzenia napędów wyprowadzone wysoko, to podstawa
Nie masz snorkla....zawsze będziesz miał stres że może się wydarzyć przykrość znacznie bardziej kosztowna, a niżeli zakup snorkla
Brodzisz lub planujesz brodzić....snorkel....odpowietrzenia napędów wyprowadzone wysoko, to podstawa
Re: Brodzenie
co jest niemniej ważne jak ssanie powietrza znad wody a wielu zapomina o tym szczególeRobertK. pisze:...
Brodzisz lub planujesz brodzić....snorkel....odpowietrzenia napędów wyprowadzone wysoko, to podstawa
Re: Brodzenie
No to jeszcze o ciśnieniu trzeba pamiętać.
A konkretniej, to o spuszczenie ciśnienia....
.... z siebie!
Znaczy, jeszcze zanim się zaczniesz zastanawiać, czy wjeżdżać powoli, czy "z impetem wgłąb" to usiąść, otworzyć puszkę, pomyśleć, poszukać patyka, jeszcze raz pomyśleć, a w tym czasie niech turbinka i płyn w chłodnicy się schłodzi, a wisko się wyluzuje, itd..
A konkretniej, to o spuszczenie ciśnienia....
.... z siebie!
Znaczy, jeszcze zanim się zaczniesz zastanawiać, czy wjeżdżać powoli, czy "z impetem wgłąb" to usiąść, otworzyć puszkę, pomyśleć, poszukać patyka, jeszcze raz pomyśleć, a w tym czasie niech turbinka i płyn w chłodnicy się schłodzi, a wisko się wyluzuje, itd..
Re: Brodzenie
O co chodzi z tym odpowietrzeniem napedow? Moze ktos rozjasnic moja pomrocznosc?
nikt nie skomentowal linku? moze jednak ktos sie skusi?
nikt nie skomentowal linku? moze jednak ktos sie skusi?
Re: Brodzenie
Nie skomentował linku bo było milion razy o tym samym. Poszukaj.
Re: Brodzenie
odpowietrzniki mostów, reduktora, skrzyni - trzeba wyprowadzić wyżej. Tak tłumacząc na skróty - tam się sporo dzieje (wewnątrz mostów, reduktorze) - panuje tam ciśnienie i potrzebny jest zaworek upuszczający nadmiar cisnienia (niektórym by się też to przydało ). Oprócz tego spora temteratura - wiadomo, trybiki się kręcą, tarcie, ciepło..
Jak wjeżdżasz do wody ochładzasz układ - w tym momencie przez odpowietrznik może dostać się woda... woda+ olej tworzy niezbyt zdrową dla przekładni emulsję..
co do linka się nie wypowiem bo nie mam/ nie montowałem takowego..
Jak wjeżdżasz do wody ochładzasz układ - w tym momencie przez odpowietrznik może dostać się woda... woda+ olej tworzy niezbyt zdrową dla przekładni emulsję..
co do linka się nie wypowiem bo nie mam/ nie montowałem takowego..
Re: Brodzenie
no chyba że ktoś ma nadwyżkę walorów płatniczych i po każdym brodzeniu wymienia oleje w napędach z zasady, to i dla owych zdrowo nawet.....cały czas świeży olej
Tak czy inaczej nawet jak są odpowietrzenia wyprowadzone wysoko, to powinno sprawdzić stan olejów po każdym brodzeniu
Generalnie brodzenie jest frajdą i temu nie da się zaprzeczyć, ale trzeba też pamiętać o wszelkich łożyskach napinaczy pasków, alternatora itp......jak sie woda do nich dostanie, to raczej się nie wydostanie zbyt łatwo.....ot brodzisz.....musisz brać pod uwagę ich przyspieszone zużycie
Tak czy inaczej nawet jak są odpowietrzenia wyprowadzone wysoko, to powinno sprawdzić stan olejów po każdym brodzeniu
Generalnie brodzenie jest frajdą i temu nie da się zaprzeczyć, ale trzeba też pamiętać o wszelkich łożyskach napinaczy pasków, alternatora itp......jak sie woda do nich dostanie, to raczej się nie wydostanie zbyt łatwo.....ot brodzisz.....musisz brać pod uwagę ich przyspieszone zużycie