Uturbienie silnika 2H

[Remiołek]

Chmura już była jak się wydech (s)kończył w połowie auta. Chmura nawet zabierała sporą przestrzeń bagażnika.

Już mnie świerzbi prawa noga do testu .

Bo to zastępcze V6 to raczej nie będzie moim faworytem (oczywiście otwarcie nie narzekam). Może i wygodnicki ten 4R, ale jakiś taki nie heavy-srewi. I bagażnik na 7 skrzynek piwa to troszku za mało. Kiedy V8 wsadzisz? I sztywny most z przodu?

[Rokfor32]

Jeszcze nieszybko. tak jakby zarobiony jestem trochę ...

[LeszekSodoma]

Rokfor o jakim skoku roboczym twojego siłownika jest tu mowa

[Rokfor32]

Nominalnie ma chyba 15 mm. Ale w tym zastosowaniu pracuje jakieś 5mm.

No i raczej koniecznie membrana. Zrobiłem próbę na początku na tłokowym - i jajo było. Za duży opór na starcie (tarcie tłoka o ścianki), i nie działało to proporcjonalnie, tylko takim skokiem, po odklejeniu się tłoka.

[LeszekSodoma]

Trochę licho ,że Tobie tłok się nie sprawdził ,bo ja właśnie na siłowniku powietrznym opieram swoją konstrukcję ,zauważyłem też opór ale zapodałem kilka kropli oleju,problem zniknął ,lecz to nie jest rozwiązanie problemu ,jak wrócę z urlopu to coś pokombinuję Mam kilka siłowników powietrznych ,o różnych średnicach tłoka,może coś wyda,wakacyjnie pozdrawiam

[Rokfor32]

Dzisiaj miałem okazję potrenować oryginalne 12H-T, pod kątem zwiększenia ciśnienia doładowania i dopasowania dawki paliwa. I powiem tak - między turbiną CT26 (ori z 12H-T) a tymi ze zmienną geometrią jest ... przepaść.

Owszem, dobrze zestrojony ten 12H-T daje mocy ile trzeba - ale jego charakterystyka zaczyna przypominać benzyniaka - słby dół, i stopniowe narastanie momentu obrotowego z max polem w okolicach 2,5 - 3 tysi obrotów (słaby dół w porównaniu z tą mocną górą). Turbina osiąga 0,5 ara ale dopiero od ok. 2200 rpm, poniżej leci proporcjonalnie, z rozpoczęciem pompowania gdzieś w okolicach tysia rpm. Jest też sporawa turbodziura (czas od wdepnięcia gazu do pojawienia się doładowania - jak silnik jest już na obrotach).
Przy zmiennej geometrii - przy 1000 rpm jest już te pół bara, a przy półtora przekracza jedynkę Turbodziury praktycznie nie ma, bo powyżej tysia rpm zegar pokazuje doładowanie nawet podczas hamowania silnikiem

[Remiołek]

22 minuty ze Starego Sącza do Szczawnicy- wolno, bo wydech tłumi. Ma za małą średnicę. Do czasu oczywiście.

A tak poważniej, też się dzisiaj przyjrzałem jak jeździ 12H-T i raczej mojego zachwytu ten silnik nie wzbudził. Zmienna geometria turbiny robi z deka więcej pozytywnych wrażeń.

[estewes]

Co do wydechu to ja dzisiaj wyspawałem sobie nowy,średnica jest ta sama co oryginał czyli 2,5'' ale jest wolny,bez żadnych tłumików i kończy się przed tylnym kołem.Jest cichy,porównywalnie do poziomu hałasu z oryginalnym wydechem jeszcze przed wstawieniem turba.Jedynie słychać ciche gwizdanie,lecz przy każdej zmianie biegów towarzyszy głośne Łooołłłł co zresztą mi się podoba.Moim zdaniem ten zabieg odmulił silnik znacząco .

[Remiołek]

Emilu, ja też mam 2,5" z jednym tłumikiem z kiatastrofy (co nie wzbudza mojego entuzjazmu- miałem to coś chwilę i do dziś się w głowę pukam co mi odbiło). Poprzedni był 3-calowy z dwoma oryginalnymi tłumikami i było lepiej. Ale, że był on dość leciwy to wziął i się uparł na trwanie w trzech niezależnych częściach. Tak, że jak Bozia da, a skarbówka nie zabierze zlecę pewnemu małopolskiemu warsztatowi wykonanie nowego, tak bym mógł czerpać garściami satysfakcję z jazdy Hajotą (jak warsztat znajdzie czas i ochotę).

A ja tam się zapytam ponownie: jak temperatura spalin i zużycie paliwa?

[estewes]

Wskaźnik temperatury spalin jeszcze nie podłączony (może w ten weekend)
Spalanie około 2 litry więcej.czyli tak na trasie około 100 km/h wychodzi 13 litrów

[LeszekSodoma]

Małe pytanko Rokfor mam do Ciebie ,gapię się jak szpak w ...... ,jeżeli dobrze jarze, powietrze bierzesz z gardzieli pod przepustnicą (rozumiem dla czego),ale czy przez trójnik przekazujesz je dalej do pompy wtryskowej .Moja toyka na razie stoi na kołkach ,więc chcę zakończyc temat turba mojego silnika .Jak kiedyś pisałem,moja konstrukcja bazuje na siłowniku powietrznym ,jest już prawie gotowa ,w moim laboratorium (czytaj posprzątałem na stole )wyregulowałem siłownik ,będzie zamontowany w miejsce gdzie była w pompie wkręcona śruba regulująca dawkę paliwa . Jedna rzecz mnie martwi ,otóż wykręcona śruba zakończona jest paliczkiem ze sprężyną no nie powiem dośc twardą i czy czasem nie trzeba będzie zamontowac podobnej sprężyny ,ale wtedy czy starczy mi powietrza ,aby uruchomic siłownik. Najwidoczniej w czasie pracy silnika występują siły odpychające dzwignie,i założenie słabszej sprężyny nic by nie pomogło a wręcz zaszkodziło

[Rokfor32]

Ta sprężyna o której mowa to element układu rozruchowego silnika. Posadź kogoś za kółkiem, niech zastartuje silnik - to sam zobaczysz jak to działa.

W tym co zmajstrowałem siłownik membranowy jest wystarczająco silny żeby przełamać opór tej sprężyny.

[Rokfor32]

A powietrze z kolektora zasila wyłącznie siłownik.

[LeszekSodoma]

Przed małą chwilką zakończyłem montaż silownika do pompy ,jak też podlączyłem przewody (nad i podciśnieniowe). Na dokładną synchronizacje trzeba będzie poczekac,,,,zimno

[LeszekSodoma]

Mam małe pytanko ,montuje zegar pokazujący temperaturę spalin ,o jakich maksymalnych temperaturach jest tu mowa ,zegar ma zamontowany brzęczyk ,więc chcę go ustawic na określoną temperaturę ,coby mi zasygnalizował abym zdjął nogę z gazu .