Uturbienie silnika 2H

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
nixon
Posty: 602
Rejestracja: 08 lut 2009, 09:05
Auto: hj61; fj80;
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: nixon »

Czytam i wniosek nasuwa się jeden, moja wizyta na południu to konieczność niezwłoczna:). Magiczna ręka Rokfora jak zdrowie toyce potrzebna, by ta kulała się żwawiej:)

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Remiołek »

Nawet już dwa razy alarm kawowy z tej okazji był ogłoszony (i odwołany niestety).

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Hejka Remiku ,zgadzam się z Tobą że dopiero dłuższe wyjazdy pokazują ,co nasze grzebanie jest warte.Jak kiedyś pisałem, moja turbina siedziała wcześniej w silniku o trochę mniejszej pojemności ,no i chwała jej za to ,bo silnik od toyki szybciej budzi ją do życia . Tak jak ten samochód kiedyś panicznie bał się wzniesień o górach nie wspomnę ,to teraz mu się odmieniło ,dosłownie ,na początku oczy robiłem ( jak pięć złoty) ,patrząc co ona wyprawia :D .Ona jak zresztą i ja uwielbia teraz góry .Od samego dołu ciągnie niemiłosiernie ,później trochę się rozleniwia ,a powyżej 180 już nic się nie dzieje :wink: :wink: .Bardzo szkoda że tak mało ,akurat w tym temacie mało jest rozwiązań ,związanych z turbiną ,do pooglądania ,można by powiedzieć że porównujemy dwa różne rozwiązania ,moją konstrukcję i Twoją ,ale przecież są jeszcze inne rozwiązania ,ja wiem jest jeszcze trzecie rozwiązanie nie zakładać turbiny ,ale tutaj raczej nie oto nam chodzi ,jak zwykle serdecznie ....... :D

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: estewes »

Remik pisze: Kolejna do uturbienia jest ponoć Estewesowa Queen Anna (dziwne by było jakby Hajoty imieniem ukochanej żony nie nazwał).
Co prawda to prawda,zarówno z zaturbieniem mojej Hj-tki jak i z jej nazwą.
Queen Anna brzmi właściwie :wink:

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Remiołek »

LeszekSodoma pisze:... powyżej 180 już nic się nie dzieje :wink: :wink: ...
Leszku, czyżbyś udowodnił, że uzyskanie pierwszej kosmicznej w taczce J6 z H2 jest możliwe :shock: . No zostajesz mianowany Komandorem Najlepszej Załogi Słonecznego :mrgreen: . Wiem, że nie w takich prędkościach rzecz, ale wzbudziłeś moją (zawsze pozytywną) zazdrość.

Pozdrawiam z miejsca gdzie natura stworzyła wiele okazji do testowania turbo. Czyli gdzie zawsze jest pod górę :mrgreen:

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Tośmy się rozpisali że hej ,rozweseliłeś mnie z samego rana :D ,ale jest prośba pyknij mi zdjęcie ,jak masz zamontowany siłowniczek powietrzny,maksymalnej dawki paliwa przy pompie .Mam urwanie głowy przy cpo ,a te zdjęcie mocno by mi pomogło.Remik z tą prędkością to ja trochę przekolorowałem ,z przeróbką poszedłem w kierunku gdzie prędkość maksymalna nie jest wartością nadrzędną ,spóźnię się do pracy narka :D

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Nie ma tam takiego siłownika. Jest zwyczajny wkręt regulacyjny, chyba ze dwa obroty cofnięty po dołożeniu turbo.

Taki siłowniczek powinien być, do kompensacji dawki zależnie od ciśnienia doładowania, ale jakoś na razie nie było woli politycznej do jego zmotania ... :wink:

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Wola u mnie jest ale siłowniczka nie mam,ten co chciałem założyć jest za wielki ,uważam że w naszym przypadku jest to element potrzebny,ale można jeździć i bez,,

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Małe update.

Przy okazji łatania wydechu wyszło że trza pewne poprawki do koncepcji nanieść (zamontować dodatkową podporę turbiny, bo do tej pory wisiała tylko na wydechu, i pękł jeden ze spawów na tym dorabianym kolanku). Przy okazji została wyregulowana porządnie nastawa wstępna łopatek turbiny.

Efekt jest taki, że manometr pokazuje minimalne doładowanie jak se silnik pyrka na wolnych, od tysia rpm jest ponad pół bara. Dodatkowy (acz niezamierzony) efekt jest taki, że ciśnienie doładowania utrzymuje się nawet przy odjętym gazie (przy hamowaniu silnikiem) - takie jakby podtrzymanie turbo ... :wink:

Dzisiaj jeszcze się zmobilizowałem i wystrugałem boost kompensator. Na czarnym może i mało potrzebny, ale miałem okazję się po górkach przejechać - i jednak lepiej żeby był. po prostu za często jeździ się w dolnym zakresie obrotów, i auto stawia zasłonę dymną daleko poza granicami przyzwoitości ... :mrgreen:

Jutro to jeszcze dopracuję, i machnę jakie foty.

Awatar użytkownika
LeszekSodoma
Posty: 356
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:06
Auto: wcze?niej :Gaz67b ,Gaz63sanitarka ,Aro, teraz hj 60turbo 609 328 162.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: LeszekSodoma »

Mam do Ciebie pytanko jakiego zegara Używasz do odczytu ,chodzi mi czy to jest manometr specjalnie dedykowany do turbiny ,czy do ogólnego stosowania .W moim biurze konstrukcyjnym (czytaj garażu )trwają prace nad rewolucyjnym (tak mi się zdaje)kompensatorem ,ale bardzo jestem ciekaw co tam wystrugałeś Swoim zaczarowanym scyzorykiem ,,hejka :D

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

W aucie zamontowany jest dwucalowy manometr AutoGauge.

Kompensacja po testach działa przyzwoicie. Nie idealnie, bo jednak dosyć ciężko jest ustawić zakres proporcjonalny, ale ogólnie - wystarczająco poprawnie. Auto przestało puszczać czarną chmurę (wielką :mrgreen: ) przy ruszaniu, ale jak się go przymuli pod obciążeniem (tak poniżej 1000 rpm) to jeszcze trochę dymi - nie jak poprzednio, ale jednak.

Ale to już tak zostanie - jak przesuwam kompensację na ten zakres pracy, to pojawia się wyraźna turbodziura przy normalnej jeździe (nie z powodu ciśnienia, a za małej ilości paliwa)

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: estewes »

Rokforze przestań proszę,nie ma nic piękniejszego od czarnego dymu z rury wydechowej startującego landcruisera :wink:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Chmurka na starcie to nie był problem. Zasłona dymna na niemal całej trasie do Bacówki - to już jednak trochę był ... :mrgreen:

Remiołek
Posty: 2200
Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Remiołek »

Jak się nie patrzyło w lusterka to też nie był to och, ach problem. Zresztą co ma mnie najechać z tyłu? Tramwaj leśny nr 6? Ten kursujący na trasie Cieluszki-Przysłop :mrgreen: ?

No ale rozumiem ekolego itp. Dziękuję Rokforze.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Uturbienie silnika 2H

Post autor: Rokfor32 »

Wiesz - przy prędkości jaką ta rozwijasz ta chmura mogła spokojnie przegonić auto - a wtedy nie było fajnie ... :mrgreen:

Fotki:

Obrazek

Obrazek

Siłownik, jak rośnie ciśnienie doładowania, dopycha wkręt regulacji dawki (wewnątrz tego wkręta ori jest taki trzpień ze sprężynką). Wkręty regulacyjne ustawiają dawkę max i ciśnienie od którego siłownik zaczyna zmieniać dawkę. Zakres proporcjonalności ustawia sprężyna wewnątrz puszki siłownika - niestety tego sie nie da regulować ot ta, jedynie wymiana sprężyny na inną sztywność.

ODPOWIEDZ