TLC - sekcja wspinaczkowa
Moderator: luk4s7
TLC - sekcja wspinaczkowa
w nawiązaniu do wypowiedzi pt.: Niniejszym oglaszam nabor : do sekcji rowerowej TLC. No sportowcy, ujawniac sie kto chetny i jakie sa wasze mozliwosci ?
nieśmiało proponuję pójść za ciosem i może otworzyć sekcję wspinaczkową pod egidą TLC??
przyszłościowy wyjazd np w dolomity na via ferraty kolumną kojotów mógłby robić...
to też porządna dyscyplina.
oczywiście jeśli ktokolwiek się z towarzystwa w tym odnajduje..
nieśmiało proponuję pójść za ciosem i może otworzyć sekcję wspinaczkową pod egidą TLC??
przyszłościowy wyjazd np w dolomity na via ferraty kolumną kojotów mógłby robić...
to też porządna dyscyplina.
oczywiście jeśli ktokolwiek się z towarzystwa w tym odnajduje..
Re: TLC Bikers - laczmy sie !!! idzie wiosna
zapisuje się do sekcji rowerowej oraz do sekcji wspinaczkowej
w obu przypadkach można bliżej niż w dolomity
w obu przypadkach można bliżej niż w dolomity
Re: TLC Bikers - laczmy sie !!! idzie wiosna
by the way stary,
jest to jeszcze aktualne coby pochytać od Tjebja manuala ze elektrycznymi schematami ideowymi i montażowymi do 70ki bom chciał różne fiku miku w aucie porobić a bez tego nawet wykształcony elektryk dyplomowany będzie miał trudności?? rewanżuje się flaszkami offcourse))
jest to jeszcze aktualne coby pochytać od Tjebja manuala ze elektrycznymi schematami ideowymi i montażowymi do 70ki bom chciał różne fiku miku w aucie porobić a bez tego nawet wykształcony elektryk dyplomowany będzie miał trudności?? rewanżuje się flaszkami offcourse))
Re: TLC Bikers - laczmy sie !!! idzie wiosna
i jeszcze jedno
Pan się wspinasz??
przecież to uciążliwe i bolesne zajęcie))
Pan się wspinasz??
przecież to uciążliwe i bolesne zajęcie))
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
Dolomity....
ahh...
zapisuję się do tej sekcji bo te góry są u mnie numero uno.
ahh...
zapisuję się do tej sekcji bo te góry są u mnie numero uno.
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 sie 2007, 12:42
- Auto: Hilux D-4D
- Kontakt:
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
Jakby jakiś wyjazd się kroił pod koniec czerwca - początek lipca to jestem chętny. Liczę co prawda na Emsiego bo odpowiada mi jego impreza C4 i jej wielokierunkowy charakter. Niemniej bardziej obliguje mnie termin.
Re: TLC Bikers - laczmy sie !!! idzie wiosna
jest manula dla tjebia u mjenija tolka za zabył jewo Czobu prekazat.seguzo pisze:i jeszcze jedno
Pan się wspinasz??
przecież to uciążliwe i bolesne zajęcie))
wspinanie jakieś było, lewe ramie lekko zgruzowane ale coś tam jeszcze da się wydziurkować.
w przyszłości można by jakiś wypad zorganizować.
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
My tez z malzonka lubimy pochodzic po gorach , a via Ferrata w Dolomitach to cos o czym rozmawiamy juz od dluzszego czasu, niestety czasu brakuje..
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 sie 2007, 12:42
- Auto: Hilux D-4D
- Kontakt:
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
emsi pisze:Ja planuję zrobić C4 Tatry / Pieniny w czerwcu (czwartek - niedziela). Zobaczymy jak się terminy ułożą, bo gęsto się robi w czerwcu, ale na pewno będziemy gdzieś jechać.
@Bartek - via ferraty w Dolomitach są w stylu tych w Słowenii np. Mala Mojstrovka, tylko że dłuższe. Fajnie było, co?
Od adrenaliny bardzo łatwo się uzależnić.
Mi zeszłoroczna ferrata dała taki "strzał" że już wracając do polski myślałem o kolejnych wyprawach.
Wszystkie zabawy były odjechane ale ferrata zrobiła na mnie największe wrażenie. Kamila do dziś wspomina szaleńczy bieg w dół po osuwisku skalnym.
Canioning też był świetny. I hydrospeed. I rafting.
Byłem trochę nie przygotowany psychicznie na niektóre zajęcia, ale z perspektywy czasu widzę że było to zaplanowane optymalnie. Jak już pisałem bardzo mi odpowiada ta impreza zarówno pod względem zajęć jak i obciążenia fizycznego.
No i ludzie. Każdy z innego środowiska, bezproblemowi, mili. Ja nazwałem Vilusiów popapranymi kreatywnymi, oni mnie badylarzem czy jakoś tak i był luz. No problemo.
Na takie impry chcę jeździć.
Jeśli mam coś do powiedzenia to ja poproszę tak z tydzień do dwóch i gdzieś za granicą.
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
No to można zrobić TLC-ową Słowenię albo Prowansję. Na Prowansję jadę na tydzień w maju ale typowo pod dzieciaki. Słowenii pewnie też nie odpuszczę - zeszłoroczny wyjazd z dziećmi się sprawdził. Potem byłem jeszcze z moimi chłopakami z pracy.
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
No na Słowenię to dobry plan z zestawem rodzinnym ale osobówką w moim przypadku.
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
Wy tu pierdu pierdu, a my z potrzebą już zacieramy liny i ustawiliśmy się na pierwsze słońce w jurze.
Za dwa dni będę sobie wchodził z małżonką na raki i czekany po lodzie, na taki mały lodowy jęzor. Tak że tysz już się do sekcji wspinaczkowej zapisuję.
Swoją drogą jest to chyba najbliższy sport offroadowi. Szkoda że często jedno z drugim daje katastrofalny obraz.
Za dwa dni będę sobie wchodził z małżonką na raki i czekany po lodzie, na taki mały lodowy jęzor. Tak że tysz już się do sekcji wspinaczkowej zapisuję.
Swoją drogą jest to chyba najbliższy sport offroadowi. Szkoda że często jedno z drugim daje katastrofalny obraz.
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
Trza do słowenii pojechać znowu - muszę odczarować to feralne miejsce z zeszłego roku (test narciarski w styczniu bez stabilizatorów zrobiony - kolana zginają się we właściwą stronę). A ta zimna woda to akurat mi bardzo pomogła - dopiero wieczorna knajpa mne połamała
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
moi drodzy,
nie sądziłem że da sie pogadć na skrikte offroadowym sznycie na tej liście dyskusyjnej o rzeczach poza katowaniem Naszych zajebistych maszyn, to raz.
dwa, Emsi, baczer mówił mi kiedyś że interesujesz bądz interesowałeś się w przeszłości sprawą wspinania wiec nie bez kozery zapuściłem szczura na liście tlc.ja osobiście od roku, może półtorej intensywnie uczę się metodologi wsinania na plastikowej ścianie w kato i gliwitz i kumpel który mnie w to wciągnął zaproponował mi wyjazd na via ferraty na który jadę for sure na przełomie lipiec sierpień. wyślę info w poniedielnik. jadą w wdwie pary i ja. ludzie spoko bez obciążeń all inclusiv, natomiast jakby ktoś chciał się dołączyć byłoby zajebiście.
a propos, jako laik jak sobie wklikałem w googlach sprawę na pikczersach via feraty i zobaczyłem foty to moja wrażliwość na widoki gór podziałała, że echhhhhhhhhhhhhhhhhhh.
jak ktoś ma silne ramiona, jesk gipki i nie boi się dyndać pod ekspozycją np.70 mr to bardzo gorąco zapraszam.są to miejsca gdzie się odpoczywa po całości tak myślę, przekonam się zresztą sam wkrótce
pazdrawlaju seguz
nie sądziłem że da sie pogadć na skrikte offroadowym sznycie na tej liście dyskusyjnej o rzeczach poza katowaniem Naszych zajebistych maszyn, to raz.
dwa, Emsi, baczer mówił mi kiedyś że interesujesz bądz interesowałeś się w przeszłości sprawą wspinania wiec nie bez kozery zapuściłem szczura na liście tlc.ja osobiście od roku, może półtorej intensywnie uczę się metodologi wsinania na plastikowej ścianie w kato i gliwitz i kumpel który mnie w to wciągnął zaproponował mi wyjazd na via ferraty na który jadę for sure na przełomie lipiec sierpień. wyślę info w poniedielnik. jadą w wdwie pary i ja. ludzie spoko bez obciążeń all inclusiv, natomiast jakby ktoś chciał się dołączyć byłoby zajebiście.
a propos, jako laik jak sobie wklikałem w googlach sprawę na pikczersach via feraty i zobaczyłem foty to moja wrażliwość na widoki gór podziałała, że echhhhhhhhhhhhhhhhhhh.
jak ktoś ma silne ramiona, jesk gipki i nie boi się dyndać pod ekspozycją np.70 mr to bardzo gorąco zapraszam.są to miejsca gdzie się odpoczywa po całości tak myślę, przekonam się zresztą sam wkrótce
pazdrawlaju seguz
Re: TLC - sekcja wspinaczkowa
aaa, bo zapomniałem.
jeśli w tym roku C4 jest w Tatrach to ja jestem mocno zainteresowany.pytanie czy to polskie czy słowackie??
jeśli w tym roku C4 jest w Tatrach to ja jestem mocno zainteresowany.pytanie czy to polskie czy słowackie??