Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Tadeo. Fejs. Cały czas są wrzucane

kylon pisze:Tadeo. Fejs. Cały czas są wrzucane

A fejs zapomniałem o nim !

tadeo pisze:

kylon pisze:Tadeo. Fejs. Cały czas są wrzucane

A fejs zapomniałem o nim !

zazdroszczę troszeczkę ze mnie nie ma ale za rok będę mam nadzieje ze gdzieś bliżej miłej zabawy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

consigliero pisze:

"consigliero" przyjechałeś na dwóch, czy na czterech, czy "na raz" ?

Tylko na dwóch , takie jak poniżej jest poza moim zasięgiem




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

my już w domku, szkoda że w tym roku tak krótko. Miło było zobaczyć wasze gęby. Impreza jak zwykle w najlepszym towarzystwie i na najwyższym poziomie.
Dziękuje cała kmieciowa rodzinka

Panowie

ja byłem tylko na dobę - ale warto było jak co roku.

Hashid, Kylon, Leśny, Kamila i wszyscy pozostali zaangażowani w organizację - chylę czoła: klasa sama w sobie - super.
Super miejsce, super impreza i organizacja, super licytacja - nawet deszcz moim starym kościom za bardzo nie przeszkadzał.

Mam nadzieję na "do zobaczenia za rok"

Dzięki za wszystko!!!

Krzysiek.

Również bardzo dziękujemy.
Pierwsze fotki na fejsie.

My również dziękujemy za, jak zawsze wspaniałą, imprezę, fajne opowieści o wyprawach. Miło było Was wszystkich zobaczyć.

BTW. Dzisiaj dotarłem wreszcie do domu i zorientowałem się że brakuje mi dwóch rzeczy. Zielonej kurtki armii francuskiej (gore) w kamuflażu oraz czołówki Fenix. Jakby ktoś coś znalazł to będę wdzięczny za info.

Jeszcze jedno. Znaleźliśmy pokrowce od materacy pompowanych. Może ktoś zgubił.

Pytaj Górala. On dzisiaj opuścił teren Campa jako ostatni. My opuszczając trawnik nic takiego nie widzieliśmy.
Data kolejnego Campa ustalona. Podamy ją jak potwierdzimy wszystko co trzeba.

Tuco - jechałem przedostani z placu (Hashid był ostatni, w tej części biwaku). Nic nie zostało, poza stolikami. Musiałeś posiać gdzieś w innym kawałku Campa.

Ja zjechałem najostatniejszy i ławki czy tam stoliki na Waszej daczy i wokoło były puste. Także'śta po pijaku gdzie indziej posiali

Tuco pisze:Znaleźliśmy (...)

Pogadali