Tunezja 2010
Moderator: luk4s7
Re: Tunezja 2010
No, no ....... , szacun wielki . Już się nie mogę doczekać zdjęć i pełnej opowieści.
Re: Tunezja 2010
Hej
Lamanie plastikow na diunach to norma! Ale 5 opon w dwa dni na trzy samochody to wydaje mi sie sporo!. Jakie gumy macie i w jakich warunkach wam strzelaja? Bo na wydmach to raczej niemozliwe...
Czekam na opis tych ekstremalnych diun z Lost Sea.
Ale to moze na spokojnie jak wrocicie z Tunezji..
pozdrawiam
Lamanie plastikow na diunach to norma! Ale 5 opon w dwa dni na trzy samochody to wydaje mi sie sporo!. Jakie gumy macie i w jakich warunkach wam strzelaja? Bo na wydmach to raczej niemozliwe...
Czekam na opis tych ekstremalnych diun z Lost Sea.
Ale to moze na spokojnie jak wrocicie z Tunezji..
pozdrawiam
Re: Tunezja 2010
No gratulejszyn. Będzie co zdobywać następnym razem Ja ponownie wracam do Tunezji w tym roku
Re: Tunezja 2010
Seba, zrob prosze dokladne rozeznanie pod katem dostepnosci benzyny bezolowiowej - co ile sa rozmieszczone stacje , czy jest PB free itp..taka prywatna prosba
Re: Tunezja 2010
o Bonzur zyje , no jak nie masz czasu i sily bawic sie tymi elektronicznymi duperelami
to zbliza sie do prawdziwej wycieczki .super.
z oponkami to jakis sakramencki niefart macie bonzury, nie slyszalem o tylu kapcich naraz.
duchowi pustni zostawcie jakas fajke albo setunie vodki, voodooo ale dziala serio.
paliwo rzeczywisscie szwedajac sie po wydmach schodzi szybciutko, nas tez niestety to pokonalo
jak walczylismy w pustej cwiartce z bordj el khadra do el bormy, i trzeba bylo odtrabic odwrot..
inshaalalh
to zbliza sie do prawdziwej wycieczki .super.
z oponkami to jakis sakramencki niefart macie bonzury, nie slyszalem o tylu kapcich naraz.
duchowi pustni zostawcie jakas fajke albo setunie vodki, voodooo ale dziala serio.
paliwo rzeczywisscie szwedajac sie po wydmach schodzi szybciutko, nas tez niestety to pokonalo
jak walczylismy w pustej cwiartce z bordj el khadra do el bormy, i trzeba bylo odtrabic odwrot..
inshaalalh
Re: Tunezja 2010
z oponami rzeczywiscie nie bylo za wesolo, jedna poszla dzieki krzaczkom Thorn Acacia,
a druga przez moja niefrasobliwosc - wentyl byl nie do odkrecenia na zapasie - nie sprawdzilem
byla nabita na 2.2 wiec na pustyni byla nieco bezuzyteczna - jak probowalem odkrecic nakretke ukrecilem wentyl
zdarzalo sie tez gubic oponki, ale przy jezdzie na 0.7 bara to sie zdarza
natomiast nasi towarzysze w drodze do lost sea mieli yokohamy geolandar a/t - 3 dziurawe w ciagu 2 dni - ale to chyba norma dla tej niezwykle "wytrzymalej" gumy
a druga przez moja niefrasobliwosc - wentyl byl nie do odkrecenia na zapasie - nie sprawdzilem
byla nabita na 2.2 wiec na pustyni byla nieco bezuzyteczna - jak probowalem odkrecic nakretke ukrecilem wentyl
zdarzalo sie tez gubic oponki, ale przy jezdzie na 0.7 bara to sie zdarza
natomiast nasi towarzysze w drodze do lost sea mieli yokohamy geolandar a/t - 3 dziurawe w ciagu 2 dni - ale to chyba norma dla tej niezwykle "wytrzymalej" gumy
Re: Tunezja 2010
to nie norma. albo jestescie pierdoly albo macie pecha i alladyn was nie lubi.
uwazaj na camel grass, te cholerne trawki lepiej omijac bo gorsze od kamulcow, szerza okrutne spustoszenie.
ale i tak wam zazdroszcze, wczoraj ogladalem sobie fotki moparka, ehhhhh pioch slonce
uwazaj na camel grass, te cholerne trawki lepiej omijac bo gorsze od kamulcow, szerza okrutne spustoszenie.
ale i tak wam zazdroszcze, wczoraj ogladalem sobie fotki moparka, ehhhhh pioch slonce
Re: Tunezja 2010
odzyskujemy sily w Hamamecie - szczerze mowiac dwa dni tutaj to za duzo - nastepnym razem trzeba to ograniczyc 4sand oczywiscie
ponizej wysyalm link do kilku zdjatek:
Tunisia2010
ponizej wysyalm link do kilku zdjatek:
Tunisia2010
Re: Tunezja 2010
Ty pijaku,
hloże ty,
zazdroszczę Ci.
hloże ty,
zazdroszczę Ci.
Re: Tunezja 2010
hej
widze Gors, ze jezdzisz po pustynii automatem. Jak to jest? Mnie automat na piachu zupelnie nie odpowiadal! Ale faktem jest tez, ze uzywalem wylacznie Pajero Sport z taka skrzynia, Toyoty nigdy.
Ciaganie na kinetyku LR to widze zjawisko globalne
Mam zdjecia, jak D4 potrzebuje pomocy starej 80-tki
widze Gors, ze jezdzisz po pustynii automatem. Jak to jest? Mnie automat na piachu zupelnie nie odpowiadal! Ale faktem jest tez, ze uzywalem wylacznie Pajero Sport z taka skrzynia, Toyoty nigdy.
Ciaganie na kinetyku LR to widze zjawisko globalne
Mam zdjecia, jak D4 potrzebuje pomocy starej 80-tki
Re: Tunezja 2010
tju jestes w mylnym bledzie! pizdeusze jezdza teraz wszystkimi markami jest sprawiedliwieJerzy23 pisze:hej
Ciaganie na kinetyku LR to widze zjawisko globalne
Re: Tunezja 2010
Czobi jest rajt, to co robi Gerd 130ps LR przyprawia o zawrot glowy - sytuacje z jakich wychodzil bez ciagania wydawaly sie absolutnie niemozliwe do pokonania bez 3 wyciagarek
coz 20 lat x 2-3 wizyty x 2-3 tygodnie robi swoje
jak wsiadl do mnie to po kilkunastu diunach mialem wrazenie ze moze wyskoczyc do Lost See z Ksar Ghillane na zachod slonca i przed pelnym zmrokiem byc spowrotem
takze jak w wiekszosci zajec sprzet sprzetem, ale najwazniejsze jest doswiadczenie uzytkownika...
Jezeli chodzi o automat i manual wydaje mi sie ze kto co lubi - napewno przy dalszych wyprawach manual jest latwiej serwisowalny i to jest jego zaleta.
coz 20 lat x 2-3 wizyty x 2-3 tygodnie robi swoje
jak wsiadl do mnie to po kilkunastu diunach mialem wrazenie ze moze wyskoczyc do Lost See z Ksar Ghillane na zachod slonca i przed pelnym zmrokiem byc spowrotem
takze jak w wiekszosci zajec sprzet sprzetem, ale najwazniejsze jest doswiadczenie uzytkownika...
Jezeli chodzi o automat i manual wydaje mi sie ze kto co lubi - napewno przy dalszych wyprawach manual jest latwiej serwisowalny i to jest jego zaleta.
Re: Tunezja 2010
Witaj Sebi ,
pełen szacun dla takiej samotnej wyprawy , szkoda że nie moglismy w niej uczestniczyć ale wszystko jeszcze przed nami ...choć nie jesteśmy pewni czy nasz "dziadek Land" podołał by takiemu wyzwaniu
do zobaczenia na weekendowym off roadziku
pozdrawiamy
ania i piotr
pełen szacun dla takiej samotnej wyprawy , szkoda że nie moglismy w niej uczestniczyć ale wszystko jeszcze przed nami ...choć nie jesteśmy pewni czy nasz "dziadek Land" podołał by takiemu wyzwaniu
do zobaczenia na weekendowym off roadziku
pozdrawiamy
ania i piotr
Re: Tunezja 2010
Czobi,
LR D4 na 19 calowych felgach i oponkach o profilu 55 nie jedzie nigdzie indziej niz nad nadmorski bulwar! A z felgami mniejszymi niz 18 cali dostac go nigdzie nie mozna, przynajmniej u mnie..
ale watek nie otym.....
Co do automatu czy skrzyni manualnej to na kopnej diunie mialem problemy przy zjezdzie na wstecznym ze stromej wydmy. Auto zachowywalo sie nieprzwidywalnie. W swoim mam manual i zero problemow, jak zabraknie mocy na pokonanie wzniesienia to wsteczny i spokojna jazda do tylu...
Ale znam takich, co jezdza automatem od wielu lat i nie maja zadnych problemow.
LR D4 na 19 calowych felgach i oponkach o profilu 55 nie jedzie nigdzie indziej niz nad nadmorski bulwar! A z felgami mniejszymi niz 18 cali dostac go nigdzie nie mozna, przynajmniej u mnie..
ale watek nie otym.....
Co do automatu czy skrzyni manualnej to na kopnej diunie mialem problemy przy zjezdzie na wstecznym ze stromej wydmy. Auto zachowywalo sie nieprzwidywalnie. W swoim mam manual i zero problemow, jak zabraknie mocy na pokonanie wzniesienia to wsteczny i spokojna jazda do tylu...
Ale znam takich, co jezdza automatem od wielu lat i nie maja zadnych problemow.
Re: Tunezja 2010
wrocilismy w niedziele - czas zaczac myslec o kolejnej wyprawie