TLC Camp 2012
Moderator: luk4s7
Re: TLC Camp 2012
Napiszę krótko.
To był zaszczyt poznać Was.
Było czadowo.
Jac
To był zaszczyt poznać Was.
Było czadowo.
Jac
Re: TLC Camp 2012
Mi sie tez podobalo choc krótko byłem. Noga po meczu jeszcze mnie boli ale dam rade! Niestety na campie zgubiłem kawałek wału od wyciagarki... i nie moge sie z tym psychicznie pogodzic. MOZE KTOS ZNALAZL GDZIES NA TORZE KAWALEK ZELAZA - z jednej strony wielowypust a z drugiej krzyzak. Błagam - niech ktos napisze ze znalazl!!!
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8491
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: TLC Camp 2012
Ja też doznałem strat w sprzęcie - po zabawie w piachu i błocie się zablokował rozrusznik (co wyszło na pierwszym tankowaniu ), i poleciał uszczelniacz na główce tylnego mostu. Chyba paru autkom zachlapałem nieco przednią szybkę przekładniowym oleum ...
Ale podobało sie mi strasznie (tegoroczny roadbook) - nie ma jak rozpoznanie słabych punktów sprzętu walką ...
Ale podobało sie mi strasznie (tegoroczny roadbook) - nie ma jak rozpoznanie słabych punktów sprzętu walką ...
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: TLC Camp 2012
Mnie też sie podobał roadbook, w tym szczególnie nagroda za jego przejazd
ogólnie zaskoczyła mnie liczba samochodów, które przyjechały na Campa - 134. Zdecydowanie wydawało sie mniej, luz na polu był spory, ale widocznie to kwestia rozłożenia uczestników na różne imprezy.
Pyrka jak zwykle bardzio się postarał i zapewnił nam moc atrakcji. Nie wiem czy może być już lepiej.
Zaskakujące były atrakcje dla dzieciaków. W przyszłym roku koniecznie muszę pojawić się z córką.
Jedyne zastrzeżenie mam do gastronomi - drogo (32 zł za pierś kurczaka z chlebem), a w piątek porcje mięsiw na obiad stanowiły 1/2 czwartkowych. Niedostatki rekompensowała za to świetna i relatywnie tania kiełbasa wiejska.
I brakowało mi kilku klubowiczów.
ogólnie zaskoczyła mnie liczba samochodów, które przyjechały na Campa - 134. Zdecydowanie wydawało sie mniej, luz na polu był spory, ale widocznie to kwestia rozłożenia uczestników na różne imprezy.
Pyrka jak zwykle bardzio się postarał i zapewnił nam moc atrakcji. Nie wiem czy może być już lepiej.
Zaskakujące były atrakcje dla dzieciaków. W przyszłym roku koniecznie muszę pojawić się z córką.
Jedyne zastrzeżenie mam do gastronomi - drogo (32 zł za pierś kurczaka z chlebem), a w piątek porcje mięsiw na obiad stanowiły 1/2 czwartkowych. Niedostatki rekompensowała za to świetna i relatywnie tania kiełbasa wiejska.
I brakowało mi kilku klubowiczów.
Re: TLC Camp 2012
Wieczorem wrzucę na facebooku małą galerię zdjęć. Duża już gdzie indziej i później
- dziękuje Ci Pyrka, że mogłem odetchnąć od dnia codziennego
- dziękuję Wam Kat, Hashid i Konus za to, że moje dzieci są zachwycone
- dziękuje Ci Adams za przelot balonem
- dziękuję Wam wszystkim za niepowtarzalną atmosferę
- dziękuję Wszystkim bo było tak jak sobie wyobrażałem, że będzie
Miło było Was poznać, porozmawiać i razem się pośmiać. Ten Camp był jeszcze lepszy. Wszyscy się uczymy i wyciągamy wnioski na przyszłość. Tak trzymać
- dziękuje Ci Pyrka, że mogłem odetchnąć od dnia codziennego
- dziękuję Wam Kat, Hashid i Konus za to, że moje dzieci są zachwycone
- dziękuje Ci Adams za przelot balonem
- dziękuję Wam wszystkim za niepowtarzalną atmosferę
- dziękuję Wszystkim bo było tak jak sobie wyobrażałem, że będzie
Miło było Was poznać, porozmawiać i razem się pośmiać. Ten Camp był jeszcze lepszy. Wszyscy się uczymy i wyciągamy wnioski na przyszłość. Tak trzymać
Re: TLC Camp 2012
Weź pod uwagę Marek, że:
- było sporo więcej miejsca do rozbijania się (za sceną oraz przy recepcji po obu stronach no i pod drewnianym płotem gdzie na pierwszym Campie stało dwóch wystawców)
- Camp rozpoczął się w środę więc nie wszyscy byli tyle dni i była rotacja
- było sporo aut na chwilę co nie wymagało rejestracji a podniosłoby statystyki choć ma być jakość a nie ilość
- sporo osób połączyło swoje siły i przybyło jednym autem albo osobówkami
- wielu znajomych faktycznie zabrakło choć się zapisali
- roadbook- nowość która wymagała zabrania z pola auta
- było sporo więcej miejsca do rozbijania się (za sceną oraz przy recepcji po obu stronach no i pod drewnianym płotem gdzie na pierwszym Campie stało dwóch wystawców)
- Camp rozpoczął się w środę więc nie wszyscy byli tyle dni i była rotacja
- było sporo aut na chwilę co nie wymagało rejestracji a podniosłoby statystyki choć ma być jakość a nie ilość
- sporo osób połączyło swoje siły i przybyło jednym autem albo osobówkami
- wielu znajomych faktycznie zabrakło choć się zapisali
- roadbook- nowość która wymagała zabrania z pola auta
Re: TLC Camp 2012
Najlepszy z dotychczasowych Campów.
Pyrko - połączenie pasji i chęci dawania w Twoim wykonaniu to szczere złoto. Gdyby choć w części innym chciało tak samo świat byłby bardziej znośny. Dziękuję Ci za to.
Kostek na wyjeździe poderwał 2 dziewczyny i to jest dla mnie jako ojca ważny sygnał. Dla Kylona i Adamasa też .
Żona dalej ma do mnie cierpliwość a roadbook specjalnie dla niej udało nam się przejechać w niedzielę i nawet poszukać śladów z czasów zaborów. W krzakach spotkaliśmy dziada borowego, który mówił po niemiecku i datowaliśmy go również na pruskie czasy.
"Dżentelmenkom" i dżentelmenom licytującym na TLC Pomaga na TLC Camp, zobowiązanym do późniejszej wpłaty przypominam, że wpłacacie na 2 konta w proporcji 50/50:
1. Dla Konrada Jankowiaka z Włościejewic obok Włościejewek, chorego na dziecięce porażenie mózgowe.
Parametry do przelewu na: http://www.hannamartyn.euorazwww.dzieciom.pl/11628" onclick="window.open(this.href);return false;
2. Dla Fundacji "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową".
Parametry do przelewu na: http://www.naratunek.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Dzięki.
Pyrko - połączenie pasji i chęci dawania w Twoim wykonaniu to szczere złoto. Gdyby choć w części innym chciało tak samo świat byłby bardziej znośny. Dziękuję Ci za to.
Kostek na wyjeździe poderwał 2 dziewczyny i to jest dla mnie jako ojca ważny sygnał. Dla Kylona i Adamasa też .
Żona dalej ma do mnie cierpliwość a roadbook specjalnie dla niej udało nam się przejechać w niedzielę i nawet poszukać śladów z czasów zaborów. W krzakach spotkaliśmy dziada borowego, który mówił po niemiecku i datowaliśmy go również na pruskie czasy.
"Dżentelmenkom" i dżentelmenom licytującym na TLC Pomaga na TLC Camp, zobowiązanym do późniejszej wpłaty przypominam, że wpłacacie na 2 konta w proporcji 50/50:
1. Dla Konrada Jankowiaka z Włościejewic obok Włościejewek, chorego na dziecięce porażenie mózgowe.
Parametry do przelewu na: http://www.hannamartyn.euorazwww.dzieciom.pl/11628" onclick="window.open(this.href);return false;
2. Dla Fundacji "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową".
Parametry do przelewu na: http://www.naratunek.org" onclick="window.open(this.href);return false;
Dzięki.
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: TLC Camp 2012
zapomniałem o super dojeździe na Campa z Warszawy autostradą A2. Bajka ...
Re: TLC Camp 2012
Dziękuję... "wypocząłem" ledwie żyję... ale szczęśliwy...to prawie jak po seksiku zmęczony ale szczęśliwy..
do zobaczenia
tęsknię
do zobaczenia
tęsknię
Re: TLC Camp 2012
Wylicytowana za dolarową 100-kę z numerem TLC01 kwota zasiliła już konto małego Konrada w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą".
Re: TLC Camp 2012
A tutaj drużyna dziewczyn udowodniła drużynie chłopaków wyższość intelektu nad siłą mięśni
Chłopaki mają miny że hej ... drużyna dziewczyn nie kryła zadowolenia
Chłopaki mają miny że hej ... drużyna dziewczyn nie kryła zadowolenia
Re: TLC Camp 2012
tylko tyle mogę powiedzieć ,rok czekaniaMagnus pisze: I brakowało mi kilku klubowiczów.
Re: TLC Camp 2012
ło masz to Ciebie nie było?? a mi sie zdawało ze cię widziałem chyba ze to zwidygórol pisze:tylko tyle mogę powiedzieć ,rok czekaniaMagnus pisze: I brakowało mi kilku klubowiczów.
Re: TLC Camp 2012
Kwiatec pisze: ło masz to Ciebie nie było?? a mi sie zdawało ze cię widziałem chyba ze to zwidy
Duchem byłem ,a zwidy i duchy to prawie to samo
Re: TLC Camp 2012
Kilka fotek
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 842&type=3" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 842&type=3" onclick="window.open(this.href);return false;