IX Zmota Challenge

nasze wycieczki, zloty, spotkania, slajdowiska etc., na które może przyjechac każdy

Moderator: luk4s7

tata
Klubowicz
Posty: 286
Rejestracja: 25 maja 2009, 11:21
Auto: lJ70, KDJ120
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: tata »

Ja już spakowany, czekam na Koteckich i ruszamy :)

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Heniu »

To powodzenia 8), walczcie :wink:

tata
Klubowicz
Posty: 286
Rejestracja: 25 maja 2009, 11:21
Auto: lJ70, KDJ120
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: tata »

No i po walce :wink: Wynik nie najlepszy 8) ale trasa i atmosfera superancka :D Dzięki Marcinie, że jeszcze chciałeś nas ugościć i dać kawał dobrej zabawy :P Duży szacunek dla Łukasza, Jarka, Jacka i Michała, super z Wami Panowie się jeździ po trasie :P

Awatar użytkownika
Meris
Posty: 455
Rejestracja: 29 wrz 2008, 20:19
Auto: exHJ60, HDJ80, HDJ100, J120, BJ40
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Meris »

Bardzo faine tereny... super, mnie spodobalosie... :wink:
pierszy dzien zebrali 30 punktuw, puki nierozwalilsie pszegub... dwie niespane nocy zrobili swojie... :) w sobote juz odpoczywalem :lol: Obrazek

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: hashid »

Ech i po Zmocie. :(
Tereny i próby zacne jak zwykle - tu był po prostu Francowy standard - było i technicznie i na pomyślenie i ciągowo też. Pogoda rozpieszczała słońcem. Malyyyna. Roadbook w tym roku był nieco dłuższy ale dla miłośników widoczków, sielskiej wsi (dla mnie bomba), garbatego polodowcowego terenu sam pozytyw, dla małej suzuki z małym zbiorniczkiem już mniej :D Mocniej niż w zeszłym roku rozgraniczono moim zdaniem skalę trudności turystyka i extremu i to jest dobre posunięcie pozwalające bardziej seryjnym, przypominającym samochód, konstrukcjom pokonać kilka prób więcej.
No jak zwykle szliśmy na pudło :wink: ale samuraj znowu się zersał wieczorem pierwszego dnia, właściwie to pierdział od początku imprezy, jechać nie chciał, raz chciał, o 10 na podwórku u gospodarza zwalaliśmy w jakimś holernym szlamobłocie zbiornik paliwa starając się reanimować to truchło, które jeszcze ujechało ze 2 km i odmówiło współpracy na amen. Porażka. Jacek z Michałem w 70-ce wykazując się anielską cierpliwością, rezugnując z pudła (bo też ostro szli na wynik :wink: oczywiście celowo żartuję z tym pudłem i wynikiem :wink: ) pomogli nam dotelepać się na bazę. Wyspaliśmy się, zjedliśmy pyszne śniadanko i dosiadając się do chłopaków mogliśmy kolejny dzień spędzić w pozycji załoganta pomagając i obserwując.
Towarzysko z Jackiem i Michałem, Konradem i Wojtkiem, Piotrem i Moniką i Jarkiem przesympatycznie - nie tylko w terenie ale i przy przegadanych śniadaniach. Dziękuję Wam za to.
Takie plusy.
A minusy?
"Dziękuję wszystkim, którzy narobili bydła za to, że zabiliście Zmotę, w związku z tym była to ostatnia Zmota a X edycji nie będzie. Dziękuję Państwu bardzo..." - i ten cytat Franca dosyć dosadnie obrazuje zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat w "polskim ofrołdzie", które dotarły w końcu na Zmotę :( Niestety.
Jazda poza terenem wyznaczonych prób, rozwalone ogrodzenia, rozwalone łąki, zniszczenia upraw. Ciśnieniowcy niestety byli - sam widziałem załogi napierające poza taśmami bo parcie było na wynik i nie chcieli czekać aż się turysta na wspólnej próbie wyciągnie, spora ilość kibiców z branży terenówkami pojeżdżających sobie jak tylko się da blisko prób ale boczkiem po łączce lub polu bo po trasie strach, bo atek nie robi... ale dupę trzeba zawieźć, bo się pannie pantofle pobrudzą a nie pieszo podejść, turystyk seryjnymi z browarkami bez przechodzenia próby bo po co a później ewakuacja tędy gdzie nie wolno, itd. Współczuję Francowi - mi nie starczyłoby tyle cierpliwości. Na bankiecie stada sępów, kolegów, kibiców zajmujących miejsce załogom...Twardy z Ewą stoją pod ścianą a powinni mieć rezerwację z karteczką. Ręce opadają. I sytuacja na bankiecie gdzie Marcin prosi o głos Wójta, który załagodził sporo mocnych konfliktów na swoim terenie, Chłopisko zaczyna mówić, czuje się doceniony i co... i matoły zamiast słuchać, wstać poklaskać jak koledze na urodziny, imieniny itp. lub po prostu SŁUCHAĆ gadają, żrą i mlaskają bo mają to w dupie, bo za 750 zeta kupili monopol na bycie sobą przez 2dni wszędzie gdzie się pojawią - żenada, kultura motłochu i tyle :evil:.
Niestety wiele zależy nie od organizatora ale właśnie samych uczestników i ich otoczenia. Obrazuje kompletny brak zrozumienia, że spieprzając klimat współpracy organizatorowi rujnuję się kolejną okazję na organizację fajnej imprezy.
Podsumowując poziom niewielkiej części uczestników Zmoty i ich znajomków w tym roku sięgnął dna co rzutuje niestety na zbiorową odpowiedzialność reszty normalnych uczestników.
Rozwiązania mogą być proste:
Próby, totalnie wytaśmowane, sędziowie wszędzie po kilku (znajdą się kibice, którzy popracują na próbach w zamian z uczestnictwo). Naruszenie taśmy won - krótka piłka.
Gonienie kibiców, znajomków itp. z każdej próby i trasy.
Bankiet-bramkarz albo wejście najpierw dla "zawodników".
Podniesie koszty? podniesie ale za jakość się płaci.
Tyle w temacie.
W związku z tym jako antidotum na taki stan rzeczy przy wódeczce powstał projekt NA MIENTKO i NA MIENTKO TEAM :mrgreen: Popijając herbatkę z miętą na spokojnie rozważamy dodanie do nazwy określeń "4X4" i "EXTREME" jako nieodzownego atrybutu najtwardszych zawodników :mrgreen: :mrgreen:
ech...
Ostatnio zmieniony 31 mar 2012, 10:37 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunąłem przekleństwo- wstrzymajmy się z takimi wyrazami ekspresji.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Addams »

Szkoda, czytałem na Adrenalince, Franc w furii...

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Kwiatec »

i tak udało mu się długo, baardzo długo towarzystwo za tyj trzymać.... tak jest w tłumie polacy są nieobliczalni a jako jednostka to takie dupy wołowe :)))
ps. ale moda na ofrołd się kończy.... powoli przeczodzi kto miał spróbować spróbował zostaną nieliczne jednostki zapaleńców :))
szkoda mi tylko nerwów Franca bo teraz to musi ciśnienie dopiero mieć.... :?

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: hashid »

Cieszę się, że byłem kolejny raz na Zmocie, że spotkałem te same sympatyczne gęby w pięknych okolicznościach przyrody ale niestety przygnębieniem (jak zauważył Pyrka) napawa mnie to co się dzieje - nawet nieliczne bydło, jak się zesra pod siebie zmusza resztę do chodzenia w ich gównie - tak bezpardonowo to wygląda. Smutno mi na razie :( .

górol
Klubowicz
Posty: 1095
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: górol »

Może to Ci humor poprawi
http://passion4travel.pl/index.php/tlc- ... ak-sie-da/" onclick="window.open(this.href);return false;
Bydło robi tyle na ile się mu pozwala,przykre ale prawdziwe.Następna Zamota tylko Toyota

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18058
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: kylon »

Powyższy link zawiera wirusa - to raz
Po drugie szkoda bo Zmota to najlepsza impreza na jakiej byłem po Mazurskich Wertepach. Jeśli będzie się chciało Franckowi to powinien zrobić jak ja dwa lata temu. Mini Żelazna dla znajomych. Bez internetowej sławy itd. tylko znajomi.
Szkoda

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Kwieczor »

kylon pisze:Powyższy link zawiera wirusa - to raz

...
chiba nieee - raczej jakiś podlinkowany obrazek, który zagnieżdżony jest na stronie, którą odwala Twój antywirus, u mnie na Chromie + Avast + Essentials AV nie zgłasza problemów

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18058
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: kylon »

Nie znam się. Kasperski zabrania i nawet podaje nazwę owego.

górol
Klubowicz
Posty: 1095
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: górol »

Kylon to Ty wkleiłeś
http://www.terenowo.pl/turystyka/61-rek ... si-da.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Powinno działać,a to to samo tylko pod innym linkiem

Awatar użytkownika
Meris
Posty: 455
Rejestracja: 29 wrz 2008, 20:19
Auto: exHJ60, HDJ80, HDJ100, J120, BJ40
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: Meris »

gosci z rosji na rano muwili, ze juz w nocy w kilku meiscach znaliezli zerwane piecziontki... i to turistyczne... Zdajesie mnie, ze takie nocne jezdzenia liepej niepozwaliac... zawsze kilka dupkuw znaidziesie i popsujo cale atmosfere..

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18058
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: IX Zmota Challenge

Post autor: kylon »

Bardzo przykro jest mi to pisać ale niestety dziś off-road jest pełen buraków i kombinatorów :evil:

ODPOWIEDZ