MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
Moderator: luk4s7
-
mlodyy
- Klubowicz
- Posty: 634
- Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
- Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
- Kontakt:
Re: BFG MT vs AT
Piotrze ja jeździłem na At-kach w J95 teraz śmigam na MT KM2 w J7. Głośność jest niewiele większa niż At-ków, wiadomo 70 nie osiąga zawrotnych prędkości ale 130 km/h już jechałem i nie odczuwałem żadnych skutków ubocznych jechania na MT, zużycia nie zauważyłem, a przejechałem na nich już około 10000km głównie po czarnym, zdarzały mi się już też długie trasy na nich i nie stwierdziłem aby były uciążliwe. Zużycie paliwa niestety nie jestem w stanie tego porównać z uwagi na fakt że jeździłem dwoma różnymi samochodami. Dla mnie są to idealne opony ponieważ nawet jak zdarza mi się walka w błocie to zachowują się super, czego ni mogłem powiedzieć o AT-kach. Podsumowując ja jestem bardzo z nich zadowolony.
Re: BFG MT vs AT
Serdeczne dzięki za pierwsza opinie. Czekam na nastepne , a jak nadal będę mieć wątpiwości to porozmawiam z forumowiczami w niedziele na WOSP.
Re: BFG MT vs AT
BFG AT miałem w Pajero, stosunkowo głośne, w większości przypadków dawały radę, ale mam taką testową trasę koło Okęcia i jak popadało - przy większych błotach już na samym tyle nie szło, trzeba było przód dopinać
KM2 mam w hilu, na tej samej drodze Hil z pustą paką tylko z 4x2 idzie jak burza tylko trochę dupą zamiata
głośność - nie mam porównania, bo misiek sam z siebie powyżej 70km/h wymagał hełmofonu, ale ogólnie z KM2 w Hilu jest znośnie, choć jak pierwszy raz wjechałem na nich do tunelu przy 90km/h i uchylonym oknem to mało zawału nie dostałem.
Spalanie - do AT też nie mam porównania, ale w porównaniu do wąskiej (225) zimówki - KM2 daje plus 1-1,5 l/100km
Trwałość - na pewno mniejsza niż w AT (jak kupowałem miśka było jakieś 15mm, jak sprzedawałem po 45kkm - było nadal koło 6-7) - na KM2 nakręciłem jakieś 20 kkm od lata i jakieś 1/3 bieżnika już zjadło (80% czarne, 20% szutry i błota)
Prowadzenie - na tyle, na ile mogę ocenić z 2 różnych aut - prowadzenie podobne (reakcja na koleiny, tarkę itp)
natomiast KM2 trochę gorzej znosi mokry asfalt, za to moim zdaniem trochę pokonuje lepiej kałuże niż AT (na AT zdarzył mi się aquaplaning na zalanej koleinie, na KM2 - nie, za to na mokrym asfalcie bez stojącej wody ABS potrafi nerwowo zaterkotać z KM2).
Ogólnie z opon jestem zadowolony, jak się zjadą - pewnie kupię je znów, teraz sobie pluję w brodę, że niepotrzebnie zimówki zakładałem, bo do połowy stycznia jest na plusie a mój skrócik rozmiękł i się na zimówkach trochę topię...
KM2 mam w hilu, na tej samej drodze Hil z pustą paką tylko z 4x2 idzie jak burza tylko trochę dupą zamiata
głośność - nie mam porównania, bo misiek sam z siebie powyżej 70km/h wymagał hełmofonu, ale ogólnie z KM2 w Hilu jest znośnie, choć jak pierwszy raz wjechałem na nich do tunelu przy 90km/h i uchylonym oknem to mało zawału nie dostałem.
Spalanie - do AT też nie mam porównania, ale w porównaniu do wąskiej (225) zimówki - KM2 daje plus 1-1,5 l/100km
Trwałość - na pewno mniejsza niż w AT (jak kupowałem miśka było jakieś 15mm, jak sprzedawałem po 45kkm - było nadal koło 6-7) - na KM2 nakręciłem jakieś 20 kkm od lata i jakieś 1/3 bieżnika już zjadło (80% czarne, 20% szutry i błota)
Prowadzenie - na tyle, na ile mogę ocenić z 2 różnych aut - prowadzenie podobne (reakcja na koleiny, tarkę itp)
natomiast KM2 trochę gorzej znosi mokry asfalt, za to moim zdaniem trochę pokonuje lepiej kałuże niż AT (na AT zdarzył mi się aquaplaning na zalanej koleinie, na KM2 - nie, za to na mokrym asfalcie bez stojącej wody ABS potrafi nerwowo zaterkotać z KM2).
Ogólnie z opon jestem zadowolony, jak się zjadą - pewnie kupię je znów, teraz sobie pluję w brodę, że niepotrzebnie zimówki zakładałem, bo do połowy stycznia jest na plusie a mój skrócik rozmiękł i się na zimówkach trochę topię...
Re: BFG MT vs AT
Aha - i jeszcze mała dopowiedź
KM2 bardzo się grzeją na asfalcie - jak jechaliśmy A2 ze Strykowa do Poznania na Campa - na postoju opon dotknąć się nie dało - a podróżną trzymaliśmy tak koło 130km/h z nawigacji i z licznika (u mnie dopiero 31/10,5 daje w miarę poprawne wskazania licznika przy ciśnieniu 2.0)
KM2 bardzo się grzeją na asfalcie - jak jechaliśmy A2 ze Strykowa do Poznania na Campa - na postoju opon dotknąć się nie dało - a podróżną trzymaliśmy tak koło 130km/h z nawigacji i z licznika (u mnie dopiero 31/10,5 daje w miarę poprawne wskazania licznika przy ciśnieniu 2.0)
Re: BFG MT vs AT
Postanowilem takze sie dokleic do postu bo mamy te same efjoty.
Z gory nie mialem do czynienia z atekami ale od razu zaatakowalem MT tylko nie KM2 ale Cooper disco STT ale to podobna polka. A dlaczego, proste nie moglem dostac rozmiaru bo zapewne tez masz 265/75/16 jak pamietam na trd alu.
Chlopaki zza oceanu sobie chwala, ale wszystko zalezy od osobistej oceny.
Jedyny problem jaki napotkalem to trudnosc zwiazana z wywazeniem- u mnie jeszcze trd z bead lock.
Po wielkich walkach zdecydowalem sie na kolki elektrostatyczne i teraz jest akceptowalnie.
Co do jazdy to daja o sobie znac ale nie jest tragicznie- przy 60-70 zaczyna sie muzyka ( dla niektorych przyjemna dla ucha )
Ale to w koncu MT-eki a nie stock - nawet zimowe szumia - oczewiscie nie tak.
Mialem mozliwosc sprawdzenia przy oberwaniu chmury jak wracalem z etnomikolajek z mazur do Kylona.
Wtedy lalo jak diabli kolo gdanska to mi dupsko pare razy zarzucilo ale komp dal rade- lecialem 80 tak bez wiekszych szalenstw.
Za to w blocku i piasku to bajka- ciagna jak czolg.
Ale tak naprawde to wszystko zalezy od stylu jazdy i warunkow i praw fizyki itd.
Co do spalania moze maksymalnie 1 literek dojdzie przy naszych oplywowych, przepieknych kwadratowych ksztaltach.
Sorry za brak eu i au ale jak zwykle klikam z poganskiej klawiatury.
Z gory nie mialem do czynienia z atekami ale od razu zaatakowalem MT tylko nie KM2 ale Cooper disco STT ale to podobna polka. A dlaczego, proste nie moglem dostac rozmiaru bo zapewne tez masz 265/75/16 jak pamietam na trd alu.
Chlopaki zza oceanu sobie chwala, ale wszystko zalezy od osobistej oceny.
Jedyny problem jaki napotkalem to trudnosc zwiazana z wywazeniem- u mnie jeszcze trd z bead lock.
Po wielkich walkach zdecydowalem sie na kolki elektrostatyczne i teraz jest akceptowalnie.
Co do jazdy to daja o sobie znac ale nie jest tragicznie- przy 60-70 zaczyna sie muzyka ( dla niektorych przyjemna dla ucha )
Ale to w koncu MT-eki a nie stock - nawet zimowe szumia - oczewiscie nie tak.
Mialem mozliwosc sprawdzenia przy oberwaniu chmury jak wracalem z etnomikolajek z mazur do Kylona.
Wtedy lalo jak diabli kolo gdanska to mi dupsko pare razy zarzucilo ale komp dal rade- lecialem 80 tak bez wiekszych szalenstw.
Za to w blocku i piasku to bajka- ciagna jak czolg.
Ale tak naprawde to wszystko zalezy od stylu jazdy i warunkow i praw fizyki itd.
Co do spalania moze maksymalnie 1 literek dojdzie przy naszych oplywowych, przepieknych kwadratowych ksztaltach.
Sorry za brak eu i au ale jak zwykle klikam z poganskiej klawiatury.
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
Wątek połaczony bo jakby o tym samym...
Re: BFG MT vs AT
Z tego co wiem, to każde gumy, niezależnie od tego czy AT czy MT, obowiązują te same prawa fizyki...jackswan pisze:Postanowilem takze sie dokleic do postu bo mamy te same efjoty.
Ale tak naprawde to wszystko zalezy od stylu jazdy i warunkow i praw fizyki itd.
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
Beton na wszystkie twoje pytania już odpowiedziałem przynajmniej w 3 wątkach.
MT glosniejszy, u ciebie bedzie to jednak nie odczuwalne.
MT szybciej sie zużywa jednak max o 15%.
Zużycia paliwa nie pamietam.
Prowadzenie zalerznie od stylu jazdy, dla mnie o niebo lepiej na MT. Mowa o wyprawowym traktowaniu auta, czci wszystko co jest możliwe.
MT glosniejszy, u ciebie bedzie to jednak nie odczuwalne.
MT szybciej sie zużywa jednak max o 15%.
Zużycia paliwa nie pamietam.
Prowadzenie zalerznie od stylu jazdy, dla mnie o niebo lepiej na MT. Mowa o wyprawowym traktowaniu auta, czci wszystko co jest możliwe.
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
wczoraj podczas opadów śniegu zrzuciłem km2 i założyłem bf AT. różnica kolosalna....
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
a i grubość bieżnika po 35000km to 13-14mm chyba nie tak sły wynik jak na mteki i jazde głównie po czarnymKwiatec pisze:wczoraj podczas opadów śniegu zrzuciłem km2 i założyłem bf AT. różnica kolosalna....
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
KM2 z fabryki ma chyba19mm... czyli po 70k bedzie niecałe 10, jak dla mnie to na 5 lat starczą 
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
chyba jednak 16realBiker pisze:KM2 z fabryki ma chyba19mm... czyli po 70k bedzie niecałe 10, jak dla mnie to na 5 lat starczą
Re: MT czy AT czyli wodka albo wino 8)
correctKwiatec pisze:chyba jednak 16realBiker pisze:KM2 z fabryki ma chyba19mm... czyli po 70k bedzie niecałe 10, jak dla mnie to na 5 lat starczą