Co prawda zima już za nami, ale mowa w tym wątku o oponach całorocznych, więc podzielę się opinią na temat mało znanej u nas opony, jaką jest
Nokian Rotiiva AT. Dlatego poniżej (prawie) wszystko co wiem na temat tej opony, czyli własne doświadczenia i wiedza poboczna.
Jeszcze zanim zostałem właścicielem terenówki jeździłem Dusterem 4x4
- z całym szacunkiem dla tego maleństwa i dla jego możliwości. Kupiony był nieco awaryjnie na wyprawę, która z różnych względów się skróciła do ok. 18 tkm i przebiegała głównie po twardym. Ale miało być inaczej, więc przed nią zakupiłem opony AT. Padło na Nokiana, bo wydały mi się najbardziej uniwersalne. Mają oznaczenia: All-Terrain, All Season, M+S, 3PMSF, a na dodatek jeszcze boki wzmocnione aramidem (czy to fajne - oceńcie sami:
https://www.youtube.com/watch?v=N5LvBke-UqY, choć BFG KO2 za swoim Coregard też daje radę:
https://youtu.be/Kp5dVUol778?t=47), oraz dla oponowych freaków: 700 A A. Poza tym ufam Nokianowi w kwestii opon na warunki zimowe, a to był ważny czynnik (miałem 2 różne modele zimówek Nokiana, nie są najlepsze wśród "alpejskich" (wolę Conti), ale są dobre).
Na oponach Rotiiva AT zrobiłem 20 tys. km - fakt, głównie po czarnym, ale większość z nas jeździ głównie po czarnym na AT, zwłaszcza tych całorocznych. Duster I nie należy do cichych, na szczęście Nokiany są jednymi z najcichszych AT-ków na rynku, więc tu zaleta. Na suchym brak zastrzeżeń, może do Dacii były nieco za sztywne, ale indeks nośności był z b.dużym zapasem
Na mokrym niestety idealnie nie jest, trzeba uważać w (szybkich) zakrętach, choć dramatu nie ma. Na szutrze wkurzające jest zapychanie bieżnika drobnymi kamyczkami, ale może to wina wąskiej opony (215/65 R16), być może np. 265 byłaby "odporniejsza" na to - zgaduję, bo wygląd bieżnika jest identyczny, więc rowki w szerszej gumie są proporcjonalnie większe/szersze). I te dwie wady to wszystko, co mogę jej zarzucić. Pojechałem sprawdzić ją w "piaskownicy", stromy kilkunastometrowy podjazd zrobiły za drugim razem, ale trzeba przyznać, że tu problemem był brak mocy benzynowego 1.6 i brak reduktora. Za to już w mokrym wciąż kopnym piachu działały ok. W 2WD auto siadało i traciło chęć do jazdy, ale już w auto ruszało bez gadania. Opon nie rotowałem, przednie po 20 tkm mają jeszcze widoczny marker 80%, tylne wyraźnie widoczny 80%, więc przewidywania na nawet 100 tkm nie są przesadzone (w USA w sklepach oponiarskich podają orientacyjną trwałość opon, więc można sobie popodglądać - nie zawsze są to te same opony, ale daje to jakieś rozeznanie) - choć pod koniec to już na pewno nie do użytku w sezonie zimowym. To naprawdę dobra opona a do tego nie jest droga. W błocie nie testowałem, ale nieliczne filmiki na YT pokazują, że jak większość AT-ków Rotiiva w prawdziwym błotku nie robi (jak MT):
https://www.youtube.com/watch?v=SX2vEinZmMk
Nokian Rotiiva AT niby w błocie nie robi, ale błota jako takiego się nie boi. To zdjęcia oficjalne Nokiana z testów prasowych MT-ka Rockproof w RPA, gdzie pojazdem asystującym był Defender obuty właśnie w opony Rotiiva AT. Oczywiście nie chodzi o to, że na tych zdjęciach jest jakiś straszny teren, tylko że Def na Rotiivie prowadzi kolumnę testowych aut na MT-kach:
Link do całego testu:
https://www.caranddriver.com/news/a1534 ... road-tire/
Teraz stoję przed dylematem wyboru opon do Toyoty (265/70 R17 115S). Moje wymagania to: uniwersalne opony całoroczne z oznaczeniem 3PMSF jako podstawowe wyposażenie do jazdy na co dzień i na dalsze wyprawy, spełniające wymagania techniczne/homologacyjne (indeks prędkości i nośności). Moimi faworytami początkowo były co prawda dwie opony AT+: Goodyear Wrangler Duratrac (jest już niedostępna w EU w rozmiarach na obręcz 16 i 17 cali) mimo starej konstrukcji, braku kewlarowych boków (GY AT Adv już je ma) i ceny z kosmosu, oraz Cooper Discoverer ST Maxx, ale on nie ma oznaczenia 3PMSF, a to jest dla mnie ważne, bo auto ma mieć możliwość wyjazdów zimowych (obligatoryjne opony z oznaczeniem 3PMSF w krajach ościennych zimą, już nawet w Niemczech!). Obie mają też za niski indeks prędkości. Także oprócz Nokiana (osobowa Rotiiva AT i ciężarowe LT-ki Rotiiva AT+) o którym mam dobre zdanie, ale wiem że nie jest idealny, rozważam parę "klasyków" jak choćby BFG KO2, czy GG AT3, oraz kilka nieoczywistości w tym kraju, jak GY AT Adv, czy Pirelli Scorpion AllTerrain Plus, która to w obecnej odsłonie jest już prawdziwym AT-kiem. A po lekturze niniejszego wątku przez chwilę także nad G015 (dzięki Łukasz)
. Na (nie)szczęście okazuje się, że tu jest dla mnie za niski indeks nośności. Dylemat jeszcze chwilę poczeka, bo jak na razie zastane Grandtreki przeżyły zimę i dały radę nawet przy +2 na czarnym lodzie, co mi istotnie zaimponowało. Wyrok już jednak został podpisany, bo nie mają dziobanej śnieżynki.