Zużycie Yokohamy Geolander

[Giszter]

Hej, mam opony ja w tytule i mam pytanie czy jest możliwe żeby te opony się zużyły po 70k km? Ostatnio mam wrażenie że jakoś gorzej się trzymają asfaltu zwłaszcza na śliskim. Nie jeździły dużo po terenie. Czasami zdarza mi się zjechać z asfaltu ale to naprawdę od czasu do czasu.

[JedrulaL]

W jakiś stopniu zdecydowanie, myślę że nawet w połowie.
To jak trzymają się asfaltu zależy od ich wieku, w mojej ocenie AT już po 2 latach trzyma się gorzej.

[luk4s7]

Zgadzam się z przedmówcą. Po 2 roku już czułem że nie robią tak jak nowe. Ogólnie Geolandary się szybciej ścierają niż BFG ale uważam to za umiarkowaną wadę. Guma jest miękka więc lepiej robi w zimowych warunkach. Efektem ubocznym jest ścieranie.
Geolandar to bardziej całoroczna osobowa opona niż BFG. BFG zaś to bardziej terenowa, fizycznie wytrzymalsza niż Geolandar. Co komu potrzeba.
Używałem najpierw w J9 Geolandarów G012 przez cały rok przez 5 lat. Potem z ciekawości zmieniłem na BFG. W J15 świadomie wróciłem do G015 i użytkowałem przez 3 lata.

Moim zdaniem po 5 latach i jakichś 50k km dla mnie ta opona była zużyta. Nie że starta bo bieżnika tam trochę było ale to już nie było to co nowa. Tak samo jednak podchodzę do opon całorocznych w osobówkach - 5 lat i zmiana jakkolwiek głęboki bieżnik by nie był. No ale to ja. Wielu uważa że póki opona nie jest łysa to można cisnąć. Cóż…

[Giszter]

Zgadzam się z przedmówcą. Po 2 roku już czułem że nie robią tak jak nowe. Ogólnie Geolandary się szybciej ścierają niż BFG ale uważam to za umiarkowaną wadę. Guma jest miękka więc lepiej robi w zimowych warunkach. Efektem ubocznym jest ścieranie.
Geolandar to bardziej całoroczna osobowa opona niż BFG. BFG zaś to bardziej terenowa, fizycznie wytrzymalsza niż Geolandar. Co komu potrzeba.
Używałem najpierw w J9 Geolandarów G012 przez cały rok przez 5 lat. Potem z ciekawości zmieniłem na BFG. W J15 świadomie wróciłem do G015 i użytkowałem przez 3 lata.

Moim zdaniem po 5 latach i jakichś 50k km dla mnie ta opona była zużyta. Nie że starta bo bieżnika tam trochę było ale to już nie było to co nowa. Tak samo jednak podchodzę do opon całorocznych w osobówkach - 5 lat i zmiana jakkolwiek głęboki bieżnik by nie był. No ale to ja. Wielu uważa że póki opona nie jest łysa to można cisnąć. Cóż…

Właśnie ja też odnoszę wrażenie, że ta opona po prawie 70k km jest zużyta.. Tylko chciałem się upewnić czy to przypadkiem nie wina auta. Widać ta opona tak ma. A że bezpieczeństwo to sprawa kluczowa więc zaraz zamawiam nowy komplet. Pewnie te same, bo to chyba jedyna opona całoroczna, z którą można spokojnie jeździć po alpach zimą bez trwogi o mandat

[mechu]

to chyba jedyna opona całoroczna, z którą można spokojnie jeździć po alpach zimą bez trwogi o mandat

Jeszcze masz VREDESTEIN - bardzo fajna opona całoroczna ale cywilna - nawet to nie jest H/T

[luk4s7]

bo to chyba jedyna opona całoroczna, z którą można spokojnie jeździć po alpach zimą bez trwogi o mandat

Nie tylko o mandat ale o nie bycie głównym aktorem w filmach jakie ostatnio masowo nadchodzą z UK po ataku zimy! (Tam prawie nikt nie używa zimówek. Całorocznym tylko pare %. No i efekty są zabawne ale tylko dla oglądających)

Na zaśnieżone i śliskie drogi dodatkowo upuszczałem ciśnienie do 1,5 Bar albo i trochę niżej co zwiększało wyraźnie przyczepność. To przewaga AT nad oponami osobowymi które też można założyć do LC. Po prostu mocniejszy bark lepiej znosi niskie ciśnienie. A latem można śmigać po szutrach i lekkim terenie na tej samej oponie również całkiem żwawo i bez stresu.

[kylon]

Ja mam już BFG AT w Hilu po 80 tyś do wymiany. Raczej to normalny przebieg na wymianę w dzisiejszych czasach.

[stasik]

Moje Good Year AT/SA+ wymieniłem po 100 tys. km. Bieżnik był, ale guma stara - 5 lat i zaczęły być śliskie. 70 tys. to fajny wynik, opony do plaskaczy więcej nie przejeżdżają.

Jedna uwaga: sporo jest opon AT z oznaczeniem 3MPSF, taka moda od kilku lat, ale praktycznie wszystkie AT robią na śniegu wyśmienicie.

[GrzesiekJ]

W J15 świadomie wróciłem do G015 i użytkowałem przez 3 lata.

Wiesz może czym się te opony różnią poza indeksami prędkości i nośności?

Geolandar A/T G015 265/60 R18 119/116 S OWL
Geolandar A/T G015 265/60 R18 110 H RPB

Indeks nośności do nieprzerabianej J15 wystarczy 110? Czy może warto dołożyć te 60 zł na oponie do 119/116?

[4dam]

Z pominięciem indeksów prędkości i nośności, występują różnice pomiędzy tymi oponami.

Geolandar A/T G015 265/60 R18 119/116 S OWL - po indeksach wygląda na to, że jest to opona z przeznaczeniem LT (Light Truck). Oznacza oponę zaprojektowaną do samochodów, które mają większe możliwości przewożenia ładunku i holowania niż samochody osobowe. W skrócie opona trochę wzmocniona w porównaniu do Geolandar A/T G015 265/60 R18 110 H RPB. Jest również cięższa, ma głębszy i szerszy bieżnik do tej 110 H RPB. Z zauważalnych różnic ta opona Yohokamy ma białe napisy.
Na stronie sklepów zazwyczaj jest jedno i to samo zdjęcie G015, więc nie poznasz czy to opona zwykła czy LT, a w rzeczywistości widać, że kostka na jednej jest bardziej drobna. No i cena, najwyższa cena z reguły oznaczać będzie oponę LT. Dwa lata temu jak kupowałem to różnica między jedną a drugą wynosiła ok 130 PLN na jednej gumie.

[irko]

Tak się składa, że jeździłem na tej zwykłej oponie i pytanie do czego ma być.
Jeśli do użytku na co dzień, raczej nie w teren to ok. Jest całoroczna, całkiem sobie dobrze radzi w różnych warunkach drogowych (zima/lato) na szutrowej drodze również
Jednak nie jest to opona terenowa - ma bardzo słaby bok

Wiec jak trafisz na kamień to masz to



Osoby które używają opony LT twierdzą że ma mocniejszą budowę a na pewno optycznie różnią się wielkością kostki i głębokością bieżnika na korzyść LT. Ja niestety nie miałem okazji przetestować tych wzmocnionych ponieważ dostępność ich rozmiarów była znikoma. Tzn. są w tabeli ale nie bardzo było gdzie je kupić https://www.yokohama.eu/fileadmin/Asset ... Polish.pdf

Mój test tej opony i wrażenia: https://www.bluephoto.pl/yokohama-geolandar-g015-test/

[GrzesiekJ]

Auto 90% asfalt. Czasem przydałoby się wjechać na łąkę o dużym pochyleniu terenu, żeby naprawić ogrodzenie i wyjechać bez pomocy traktora. Sporadycznie przyczepką ale niezbyt ciężka. Którą wersję polecacie? Są duże różnice w spalaniu albo trzymaniu się na mokrym asfalcie między nimi?

[abix2]

Różnica w spalaniu na pewno jest, LT mają naprawdę głęboki bieżnik i są sporo cięższe. Zwykłe geoalandary G015 (chyba oznaczenie P) są ciche i komfortowe, w prowadzeniu niewiele się różnią od opon szosowych. Można je traktować jako całoroczne. Na małe błotka i łąki zwykłe powinny dać radę. Rozjeżdżone przez ciężarówki błoto na budowie nie stanowiło problemu. LT świetnie się sprawują w trudniejszym terenie, nie straszne im kamulce, nawet de wielkie i ostre, a i w błocie sobie radzą, oczywiście jak na AT i przy niższym ciśnieniu. Są przy tym stosunkowo ciche. Dla mnie są to genialne opony. Po 20 tys., mimo nieznacznego ubytku bieżnika, ślizgają się na mokrym asfalcie, niezależnie od wersji.

[GrzesiekJ]

Dzięki za odpowiedzi, chyba pójdę w te mniej terenowe skoro z asfaltu zjeżdżam okazyjnie i w lekki teren.