OPONY zimowe do Hiluxa 05' D4D

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: cosi »

Ja mam Yokohamy i jestem zadowolony.

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: milczacy »

cosi pisze:Ja mam Yokohamy i jestem zadowolony.
czy też obniżasz ciśnienie Cosi jak Norick ?

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: cosi »

Podnoszę z tyłu do 2,5 zgodnie z zaleceniami Toyoty przy załadowanej pace; na pusto zawsze mam 2,0 wszędzie.

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: milczacy »

Zresztą zimą, przy niskich temperaturach ciśnienie i tak się obniża, ciekawym tylko o ile.

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: cosi »

Dla hila zalecenie jest 2,0/2,0 na pusto i 2,0/2,5 z ładunkiem. Czy to zima czy to lato. W zimę przyjdzie ci dopompować kółka, latem upuścić powietrza.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: irko »

->

Zastanawiam sie nad gumami do swojego hila.

- zastosowanie - głównie jazda drogowa
- sporadycznie dla przyjemnosci lekki teren

Biorę pod uwagę opone całoroczną Pirelli Scorpion ATR
http://www.oponeo.pl/dane_opony/49/1331 ... _rbl.htmlx" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Zalety
- przystepna cenowo
- założona raz nie przysparza konieczności motania się wiosna i zimą z przkładką

... ale czy sprawdzi sie zimą? szczególnie w hiluxie?

Inna opcja to zakup zimówki Goodyear ULTRA GRIP 265/65R17 112 T

Obrazek

- cena wyższa ale nie za wiele
- na pewno po asfalcie poprowadzi sie lepiej

Ale trzeba bedzie sie pojawiac u gumiarza

Czy komfort i bezpieczeństwo jazdy na zimówce jest na tyle wyzsze że nie warto zastanawiać się nad opona całoroczną?
Ku zimówce sie skłaniam

Pozdrawiam
IR

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: qberus »

Witam wszystkich. Pewnie nie wszyscy czytają powitania więc ponownie - pozdro z Wrocka.

Temat opon właśnie przerabiałem boksując się z nim baaardzo długo nie mogąc podjąć decyzji. Ponieważ większość czasu spędzam na czarnym a w błocie ( na razie 8) ) taplam się bardzo, bardzo sporadycznie to chciałem przede wszystkim opony mającej dobre parametry drogowe ale ze względu na wszędobylskie dziury w wymiarze raczej do terenówki. Bardzo podobały mi się właśnie Pirelli Scorpion ATR. Niestety w wymiarze 265/70 R16 okazały się nie do zdobycia ( w tej chwili lub nawet w przybliżonym czasie ). Myślałem też o Continental ContiCrossContact AT ale też - brak.

Postanowiłem więc kupić dobrą ( to się okaże wkrótce ) oponę drogową a jak już zacznę się bawić w terenie to kupię trzeci komplet opon terenowych ( Kumho Road Venture na 90% ). I tak stanęło na oponce Uniroyal Rallye 4x4 Street. Opona ponoć typowo deszczowa najlepiej radząca sobie z nadmiarem wody. Ze względu na offset mojej nowej wymarzonej felgi nie mogłem jeszcze założyć kół więc dopóki (już za tydzień :twisted: ) nie zrobię lifta przodu doznań empirycznych i opinii brak :(

Na zimę zmieniam koła na zimowe. Opona Michelin ale leży w magazynie i nie pamiętam jaki model ( prawdopodobnie Alpin 4x4 235/75/15 ). Moim zdaniem opona spisuje się b. dobrze ale ponieważ to jedyne opony jakich używałem w tym aucie to porównania nie mam.

Pozdrawiam
qb

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: irko »

qberus pisze: Na zimę zmieniam koła na zimowe. Opona Michelin ale leży w magazynie i nie pamiętam jaki model ( prawdopodobnie Alpin 4x4 235/75/15 ). Moim zdaniem opona spisuje się b. dobrze ale ponieważ to jedyne opony jakich używałem w tym aucie to porównania nie mam.
Miałem te gumy w poprzednim aucie w rozmiarze 255/65/16. Po prostu świetne w śniegu i na śliskim.
teraz tez bym je kupił ale cena zabija, prawie 900 zł za szt dla 265/60/17

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: qberus »

irko pisze:
Miałem te gumy w poprzednim aucie w rozmiarze 255/65/16. Po prostu świetne w śniegu i na śliskim.
teraz tez bym je kupił ale cena zabija, prawie 900 zł za szt dla 265/60/17
Czyli odpowiedziałeś sobie na pytanie czy warto zastanawiać się nad oponą całoroczną :D. Z założenia rzeczy uniwersalne są do wszystkiego czyli do niczego. Ja bym brał zimówkę, a w szczególności do Hila, który na nadmiar przyczepności nie cierpi.

Co do ceny - czemu taki rozmiar ? . Na zimę lepsza wąska, wyższa, na mniejszej feldze i ... tańsza :D . Podejrzewam, że sprawa rozbija się o felgę i zmianę tylko opon wraz sezonem. Ja bym zainwestował w tańsze ( dzięki rozmiarowi taką oponkę w necie masz za 430,- ) opony i felgi do zimówek - nie czekasz w kolejce do zmiany opon :twisted: a w lecie możesz sobie przełożyć na oponki terenowe w razie potrzeby.

Nawiasem mówiąc mam oryginalne felgi z Hila, które wymieniłem 3 miesiące po kupnie auta i chętnie się ich pozbędę za bardzo przystępną cenę bo mi miejsce zabierają :twisted:

Poza tym ... łączę się z Tobą w bólu bo wybór nie jest prosty :? Całe szczęście ja mam to już za sobą ... tylko żal po zakupowy mi trochę doskwiera :)

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: cosi »

Jak chcecie zimówki to polecam już opisywane tutaj Bridgestone Blizzak DM-Z3. Sprawdzona, rewelacyjna guma.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: irko »

qberus pisze:Co do ceny - czemu taki rozmiar ? . Na zimę lepsza wąska, wyższa, na mniejszej feldze i ... tańsza :D .
ano z tego powodu
hashid pisze:no i duże tarcze są z przodu jak w 120-ce. 15" nie założysz..
to nt hila z silnikiem 3.0

Pytanie - czy 16-ka by weszła?
Mniejsze gumy to ja mam (255/65/16) i je sprzedaje http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=4380" onclick="window.open(this.href);return false;
niestety sa jednak wyraznie mniejsze.

Pozdr
IR

->

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: qberus »

:oops: to dałem plamę

... ale przynajmniej raz się cieszę z tego, że mam 2,5 litrową wersję 8) bo przynajmniej opony tańsze :D

Co do 16" tki w 3.0. Chłopaki z Australli bardzo często montują właśnie takie a tam 3.0 jest bardzo popularne (patrz newhilux.net ) tylko, że w większości są to felgi 16x8 o ET 0 lub ujemnym. Nie mam pojęcia jak wyglądała by sprawa z ET dodatnim. Jeśli nie masz tam konta to szczerze polecam ... istna kopalnia wiedzy.

Hmm właśnie rzuciłem okiem i sporo z nich jeździ na fabrycznych 15". Może europejska wersja ma inne tarcze i porównywanie nie ma sensu ...

Podejrzewam, że metrówka może tu być pomocna a i ktoś mądrzejszy może się wypowie w tej kwestii :wink:

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1830
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: irko »

za http://motoryzacja.interia.pl/news/zimo ... 540817,415" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak co roku o tej porze wraca temat opon zimowych. Rok temu odważyłem się naruszyć pewne tabu, a mianowicie zwątpiłem w zasadność cosezonowej zmiany ogumienia, wskazując na istnienie opon całorocznych, szczególnie zalecanych dla osób jeżdżących normalnie, bez pseudosportowych ambicji. Uważałem i nadal jestem przekonany, że cała ta medialna histeria pod tytułem "zmieniajcie co sezon opony" jest wyłącznie trikiem marketingowym producentów, albowiem bardziej się opłaca sprzedać nam dwa komplety gum niż jeden. Na podobnej zasadzie wciska się nam inny proszek do prania koszul białych, a inny do kolorowych.

Rozpętała się prawdziwa burza, spektrum dyskutantów podzieliło się mniej więcej po równo na trzy części. Pierwszą zajmować się nie ma sensu, gdyż w miejsce argumentów używała epitetów ("baran" i "głupek" były najłagodniejszymi i jedynymi nadającymi się do przytoczenia), czym tylko sobie wystawiła jednoznaczne świadectwo. Trzecią częścią dyskutantów też się nie zajmę, gdyż mnie poparła - więc o nie ma potrzeby przekonywać przekonanych.

Argumenty za zmianą opon

Natomiast grupa druga nie zgodziła się ze mną, próbując przytoczyć argumenty merytoryczne. I z tymi Szanownymi Adwersarzami chciałbym chwilę popolemizować. Przytaczano następujące argumenty:

Argument 1: "jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Przewrotny, gdyż świat dąży do multifunkcjonalności. Urządzenia użytku codziennego wykonujące wiele zadań można wskazać w każdej dziedzinie.

Argument 2: "nie sposób aby ta sama mieszanka gumowa sprawdzała się zarówno przy +30*C, jak i przy -20*C". Absolutna nieprawda. Od kilku lat są mieszanki zachowujące wszystkie parametry (w tym tak istotną elastyczność) w jeszcze szerszym zakresie temperaturowym.

Argument 3: "inny bieżnik na lato, a inny na zimę". Też nieprawda, gdyż wyliczono na komputerach bieżniki sprawdzające się w każdych warunkach: letnie suche upały, deszcz, śnieg, gołoledź, bryja błotno-śniegowa, suchy mróz, itd.

Argument 4: "czy ja używam tego samego obuwia w lecie i w zimie". Traktuję to pytanie żartobliwie. Oczywiście, że nie. Ale samochodu na zimę nie zmieniam.

Podstawowe nieporozumienia, jakie dało się zauważyć w dyskusji rok temu polega na tym, że wiele osób utożsamia opony letnie z całorocznymi, nazywając je, nie wiedzieć czemu, "uniwersalnymi". Nic bardziej mylnego i zadaniem m.in. portali takich jak ten, poświęconych motoryzacji, powinno być wyprowadzenie takich ludzi z błędu. Należy powtórzyć z całą mocą: opony letnie to NIE SĄ całoroczne. Każdy powinien wiedzieć, że oprócz dwóch znanych kategorii: letnich i zimowych istnieje jeszcze trzecia: opony całoroczne.


Czy opony całoroczne istnieją?
Niestety w błędnym przekonaniu utwierdza kierowców prasa motoryzacyjna, próbując ich przekonać do nabycia zimowych za pomocą nieuczciwych testów, mianowicie pokazując jak na śniegu zachowują się typowo letnie, a jak zimowe. Wynik nietrudny do przewidzenia. Tylko że porównania całorocznych i zimowych nie publikuje się nigdzie. Ja ich przynajmniej w naszej prasie nie spotkałem.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT
ABC bezpiecznej podróży
Choć w wielu regionach Polski wciąż świeci słońce nieubłaganie zbliża się czas jesiennej szarugi. Warto pamiętać o przygotowaniu samochodu do drogi w jesienno-zimowych warunkach. więcej »

Niemcy już wiedzą
Niespodziewanie znalazłem sojusznika, w postaci artykułu "Der Spiegel";, przedrukowanego i u nas w tłumaczeniu pod tytułem "Zimowe Oszustwo Oponowe". Powołując się na testy ADAC-u (chyba jedna z najbardziej szacownych instytucji motoryzacyjnych w Europie, w dodatku nie pozostająca na niczyim "garnuszku", całkowicie niezależna) dowodzi, że:

* tak szeroko rozreklamowana temperatura graniczna +7*C na zmianę opon jest wzięta z sufitu;

* typowo zimowe sprawdzają się owszem, lepiej - jednak tylko na śniegu;

* ale już podczas suchego mrozu, jak również na deszczu, deszczu ze śniegiem, czy na brei błotno-śniegowej spisują się dużo gorzej - i w takich okolicznościach nie tylko całoroczna, ale nawet typowo letnia jest lepsza.

Dochodzimy do sedna sprawy: w naszych warunkach huśtawki pogodowej, gdzie sroga zima przeplata się co chwila a to z ciepłym przedwiośniem (pamiętacie Państwo +17*C w styczniu tego roku?), a to z trwającą tygodniami listopadową pluchą z temperaturami lekko plusowymi - dla znakomitej większości jeżdżących "zwyczajnie" (a nie na granicy parametrów) kierowców wystarczające i optymalne są opony całoroczne.

Sam od lat jeżdżę na całorocznych, obecnie na jednych z wymienionych powyżej i z całym przekonaniem mogę je polecić.

Na stronach Internetowych ADAC-u można znaleźć testy opon całorocznych. Raz traktowanych jako letnie i testowanych razem z typowo letnimi, kiedy indziej traktowanych jako zimowe i testowanych razem z typowymi zimówkami. I w jednym i w drugim przypadku całoroczne znalazły się w ścisłej czołówce. Czego więcej potrzeba zwykłemu kierowcy?
Na zakończenie dodam, że w kraju o znacznie bardziej rozwiniętej motoryzacji, mianowicie w Ameryce nikt nie zmienia sezonowo opon. Każdy wyjeżdżający z salonu nowy samochód MUSI być wyposażony w całoroczne. I dotyczy to nie tylko ciepłego cały rok Południa, ale również stanów północnych, gdzie lato jest znacznie dłuższe i upalne niż u nas, za to zimy również dłuższe i nieporównanie bardziej srogie.

Marian Odrowąż
Kupiłem juz zimóweczki, ale może niepotrzebnie....
Pozdr
IR
->

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: qberus »

Gość, który to napisał zapewne wierzy, że w aucie z napędem na jedną oś wystarczy wymienić tylko dwie opony :roll:. Podejrzewam, że to argumenty z tego artykułu można by przełożyć na opony a/t, m/t, pustynne itd ...

Po zmianie opon na obecne utrwaliło się moje przekonanie o tym do czego są rzeczy uniwersalne :twisted:. A o tym, że dobrze zrobiłeś kupując zimówki przekonasz się niebawem jak nasze służby drogowe przestaną jeździć bo budżet założony przez miasto się wyczerpał. A zima w tym roku ma być wyjątkowo śnieżna ...

P.S. Artykuł sponsorowany. Stany magazynowe opon całorocznych trzeba wyzerować :wink:

Awatar użytkownika
cosi
Sąd Koleżeński
Posty: 653
Rejestracja: 02 lis 2008, 21:00
Auto: był Hilux'08
Kontakt:

Re: Opony do Hiluxa 08

Post autor: cosi »

Ja mam całoroczne. Uległeś zbiorowej panice. :mrgreen:

ODPOWIEDZ