Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Kwieczor pisze:No i pierwsze zderzenie z rzeczywistością od strony finansów
tankowanie, kalkulator - i wyszło 9,3 litra /100 km - po naprawdę bardzo spokojnej jeździe (90% na asfalcie z prędkością nie przekraczającą 100 km/h, reszta dość grząskie i błotniste drogi dojazdowe na 4x4, czasem na reduktor).
Na zimówkach na tych samych trasach (tyle, że bez błota, bo było zamarznięte i 120 km/h podróżna na trasie) - wychodziło max 8,6 litra.

a jaka jest, za przeproszeniem, roznica pomiedzy 8,6 a 9,3 ??
oprocz bledu pomiaru oczywiscie ??

jezzzzzzzuuuuuuuu kto tam liczy paliwo w setkach ludzie to sa koła min70 cm a nie 155/70r13 w uno .

seburaj pisze:

Kwieczor pisze:No i pierwsze zderzenie z rzeczywistością od strony finansów
tankowanie, kalkulator - i wyszło 9,3 litra /100 km - po naprawdę bardzo spokojnej jeździe (90% na asfalcie z prędkością nie przekraczającą 100 km/h, reszta dość grząskie i błotniste drogi dojazdowe na 4x4, czasem na reduktor).
Na zimówkach na tych samych trasach (tyle, że bez błota, bo było zamarznięte i 120 km/h podróżna na trasie) - wychodziło max 8,6 litra.

a jaka jest, za przeproszeniem, roznica pomiedzy 8,6 a 9,3 ??
oprocz bledu pomiaru oczywiscie ??

a taka, że jak się nauczę jeździć tak dynamicznie jak jeździłem na zimówkach czy szosówkach to będzie conajmniej litr na plus, raczej 1,5
ale cóż - hobby kosztuje i musi kosztować

Kwieczor pisze: a taka, że jak się nauczę jeździć tak dynamicznie jak jeździłem na zimówkach

Znaczy się zapomniałeś już jak to się jeździ?
Mnie pali średnio zawsze 11 (opony KM2 32")
I wydaje mi się że to jest OK

ktomek pisze:

Kwieczor pisze: a taka, że jak się nauczę jeździć tak dynamicznie jak jeździłem na zimówkach

Znaczy się zapomniałeś już jak to się jeździ?
Mnie pali średnio zawsze 11 (opony KM2 32")
I wydaje mi się że to jest OK

Nie zapomniałem - wiek już emerycki, żona i dziecko na utrzymaniu, więc ostrożny jestem.
Tak samo, jak się powoli uczyłem jeździć Hilem po 500kkm przyzwyczajeń z przednionapędówek, tak teraz powoli badam zachowanie nowych opon - auto prowadzi się zdecydowanie inaczej niż poprzednich gumach i uczę sie jego ograniczeń i możliwości.

Co do spalania - prosty przelicznik - mnie KM2 będą kosztowały po 1000 PLN za sztukę - 2000 za opony i drugie 2 w ciągu roku na extra paliwo przy cenie 5,09 PLN.
I nie, że się skarżę, bo to był mniej więcej świadomy wybór, tylko informuję potencjalnych chętnych na ta oponę, którzy wyjechali z salonu na prawie szosowych gumach i chcieliby coś pozmieniać.

p/k

Kwieczor pisze: mnie KM2 będą kosztowały po 1000 PLN za sztukę

jezus maria
zmien dostawce gumy

seburaj pisze:

Kwieczor pisze: mnie KM2 będą kosztowały po 1000 PLN za sztukę

jezus maria
zmien dostawce gumy

czytaj seburaj zdanie do końca:
"2000 za opony i drugie 2 w ciągu roku na extra paliwo przy cenie 5,09 PLN"
czyli same gumy wyszło po 500, a dokładnie po 520 za sztukę

seburaj pisze:

Kwieczor pisze: mnie KM2 będą kosztowały po 1000 PLN za sztukę

jezus maria
zmien dostawce gumy

Nie doczytałeś, 1 szt 1000 za komplet 2000 bo to taka promocja 2 gratis

napisz cie jak te KM2 w zimie sobie radziły w stosunku do KM1

Sam siebie zacytuję

Heniu pisze:Miałem KM1 teraz KM2 i moje spostrzeżenia:
cichsze i to sporo tylko nie przekraczam z zasady 90 km/h
zima w kopnym śniegu gorsze od KM1, na wyślizganym radzą sobie lepiej zwłaszcza hamowanie. Trawersy dają radę dopóki nie wciśniesz hamulca
Ogólnie uważam ten rodzaj opony za dobrą oponę turystyczną w sensie offroadu bo w patyki i bagno to teraz jeździ się na bieżniku ala simex.