Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Pierwsza dluzsza trasa zrobiona (1400km na raz) predkosci 120-130kmh boks na dachu, ATki 265/65/18 zuzycie 10,5l/100km.
W oponach 1.8bara na zimno (okolice 0stopni).
Na trasie DPF regenerowal sie 5 razy moze tak ma byc, inna sprawa ze jak zapalil sie komunikat o konczacym sie adblue to odleglosc podana jako maksymalna do przejechania zaczela spadac jak wskazowka paliwa w moim benzynowym fzj80 chyba ze toyota uzywa jakichs innych jednostek - z 2700km spadlo na 1100 po okolo 800km przy okazji w momencie wskazania 1100km do uzupelnienia mocznika weszlo rowne 11litrow.

Inna ciekawostka to czujniki cisnienia w kolach - algorytm japonskich inzynierow ktore kolo podswietlic na pomaranczowo jako to ze zbyt niskim cisnieniem to nieodgadniona zagadka. Czasem pokazuje ze 1.9 jest ok, czasem ze 2.0 to za niskie cisnienie (wskazania sa OK)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jabar.
Daj proszę jakieś fotki auta z zewnątrz, bardzo jestem ciekawy jak na takich kołach wygląda auto.
Masz jakiś lift?
Co do DPF u mnie też często się wypala no oko co 200 km. Chyba tak ma być.

No i wesołych świąt wszystkim

Jabar pisze:inna sprawa ze jak zapalil sie komunikat o konczacym sie adblue to odleglosc podana jako maksymalna do przejechania zaczela spadac jak wskazowka paliwa w moim benzynowym fzj80 chyba ze toyota uzywa jakichs innych jednostek - z 2700km spadlo na 1100 po okolo 800km przy okazji w momencie wskazania 1100km do uzupelnienia mocznika weszlo rowne 11litrow.

To normalne bo zużycie AdBlue nie jest stałe a zależy od obciążenia silnika (czyli zużycia paliwa). U mnie zużycie wychodziło poniżej tego co Toyota podaje (mam gdzieś notatki ile dokładnie) bo średnia zużycia paliwa z 50k km to 9,2l/100km.

Jabar pisze: Inna ciekawostka to czujniki cisnienia w kolach - algorytm japonskich inzynierow ktore kolo podswietlic na pomaranczowo jako to ze zbyt niskim cisnieniem to nieodgadniona zagadka. Czasem pokazuje ze 1.9 jest ok, czasem ze 2.0 to za niskie cisnienie (wskazania sa OK)

A to pewnie dlatego że w przednim-prawym kole masz dolne 2.0 a w pozostałych górne 2.0

A poważnie to czujniki mają dość dużą dokładność ale wyświetlacz pokazuje wartość zaokrągloną. Czyli tam gdzie pomarańcz mogło być 1,97 a w pozostałych 2,01. Warto pompować na stacjach gdzie mają cyfrowe kompresory - ustawiasz 2.0 i do takiej, równiej wartości każde koło zostanie napompowane. Wtedy zerujesz czujniki i już nie będzie takich niespodzianek.

Mikadoo pisze:Jabar.
Daj proszę jakieś fotki auta z zewnątrz, bardzo jestem ciekawy jak na takich kołach wygląda auto.
Masz jakiś lift?
Co do DPF u mnie też często się wypala no oko co 200 km. Chyba tak ma być.

No i wesołych świąt wszystkim

Auto bez liftu calkowita stockowa specyfikacja z pneumatyka.


Sent from my iPhone using Tapatalk

luk4s7 pisze:

Jabar pisze:inna sprawa ze jak zapalil sie komunikat o konczacym sie adblue to odleglosc podana jako maksymalna do przejechania zaczela spadac jak wskazowka paliwa w moim benzynowym fzj80 chyba ze toyota uzywa jakichs innych jednostek - z 2700km spadlo na 1100 po okolo 800km przy okazji w momencie wskazania 1100km do uzupelnienia mocznika weszlo rowne 11litrow.

To normalne bo zużycie AdBlue nie jest stałe a zależy od obciążenia silnika (czyli zużycia paliwa). U mnie zużycie wychodziło poniżej tego co Toyota podaje (mam gdzieś notatki ile dokładnie) bo średnia zużycia paliwa z 50k km to 9,2l/100km.

Jabar pisze: Inna ciekawostka to czujniki cisnienia w kolach - algorytm japonskich inzynierow ktore kolo podswietlic na pomaranczowo jako to ze zbyt niskim cisnieniem to nieodgadniona zagadka. Czasem pokazuje ze 1.9 jest ok, czasem ze 2.0 to za niskie cisnienie (wskazania sa OK)

A to pewnie dlatego że w przednim-prawym kole masz dolne 2.0 a w pozostałych górne 2.0

A poważnie to czujniki mają dość dużą dokładność ale wyświetlacz pokazuje wartość zaokrągloną. Czyli tam gdzie pomarańcz mogło być 1,97 a w pozostałych 2,01. Warto pompować na stacjach gdzie mają cyfrowe kompresory - ustawiasz 2.0 i do takiej, równiej wartości każde koło zostanie napompowane. Wtedy zerujesz czujniki i już nie będzie takich niespodzianek.

Teoria z dolbym i gornym 2.0 sie nie klei jesli na wszystkich kolach polazuje 1.9 i jest ok, innego dnia 2.0 i jedno albo dwa swieca i ostrzegaja mnie przed “niebezpieczenstwem” swoja droga to auto jest duzo wygodniejsze przy cisnieniu 1.9 niz 2.2 (przynajmniej moja z pneumatyka) prowadzenie w normalnej jezdzie tez spoko mimo nizszego cisnienia - brak plywania.

Czy dobrze rozumiem ze delikatna jazda powoduje szybsze zuzycie adblue?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Jabar pisze: Teoria z dolbym i gornym 2.0 sie nie klei jesli na wszystkich kolach polazuje 1.9 i jest ok, innego dnia 2.0 i jedno albo dwa swieca i ostrzegaja mnie przed “niebezpieczenstwem”

Cóż… klei się i to bardzo logicznie. Do tego jest sprawdzona przeze mnie w praktyce na dokładnie takim samym samochodzie.
Alarm niskiego ciśnienia jest generowany przez komputer w momencie kiedy spada ono poniżej zadanego o określoną wartość np. 0,2. Pomiar następuje dla każdego koła niezależnie. Punktem wyjścia jest moment resetu ustawień z komputera. Od tej chwili komputer zapamiętuje że taka wartość jak aktualnie jest w każdym kole jest prawidłowa i ostrzega kiedy ubędzie o więcej niż to przykładowe 0,2 (nie wiem jaka to jest wartość dokładnie, to przykład).
Jeśli więc napompujesz w każdym kole 5,0 to od tego będzie liczył. Jeśli 1,0 to od takiej wartości. Resetem dajesz znać że Twoja aktualna wartość ma być uznana za prawidłową.

No i teraz pompujesz pistoletem ze wskazówką na którym różnica 0,2 jest bardzo trudna do wyłapania. Więc jedno koło ma np. 1,97 drugie 1,91, trzecie 2,09 a czwarte 2,00. Jak widać skrajne wartości różni 0,18. Komputer pokazuje tylko pierwsze miejsce po przecinku więc zaokrągla na wszystkich do 2,0. Wahania temperatur jak wiadomo wpływają na ciśnienie w oponach. Po postoju zimną nocą będzie inne niż po szybkiej jeździe autostradą przy dużym obciążeniu. Mam nadzieję że dalej tłumaczyć nie muszę

Dlatego robię tak - podjeżdżamy na stację która ma cyfrowy kompresor (albo używam własnego, cyfrowego ciśnieniomierza i dowolnego kompresora), pompuje do zadanej wartości tak aby na wszystkich kołach było precyzyjnie to samo. Resetuję i w drogę. Nie zdarzyło mi się nigdy aby pojawił się alarm na jednym kole. Czasem wartości bywało różne np. o 0,1 kiedy stało dłuższy czas jednym kołem wystawionym na silne działanie słońca. Po kilku km jednak wracało do normy.

Jabar pisze: Czy dobrze rozumiem ze delikatna jazda powoduje szybsze zuzycie adblue?

Delikatna jazda powoduje mniejsze zużycie paliwa co powoduje mniejsze zużycie AdBlue.

Jabar ja powrócę jeszcze na chwilę do rozmiaru Twoich kół.
Napisałeś ATki 265/65/18 to nie jest jakaś pomyłka?
To dla mnie dość ważne, bo to by oznaczało że można spokojnie zwiększyć koła o 1 cal

Mikadoo pisze:Jabar ja powrócę jeszcze na chwilę do rozmiaru Twoich kół.
Napisałeś ATki 265/65/18 to nie jest jakaś pomyłka?
To dla mnie dość ważne, bo to by oznaczało że można spokojnie zwiększyć koła o 1 cal

Dokladnie takie sa Falken Wildpeak AT3WA


Auto stock z pneu z tylu i Kdss, nic nie obciera w normalnej kezdzie i manewrowaniu. Dzis bede chcial go troche przeczolgac po lesie to zobaczymy wowczas.



Sent from my iPhone using Tapatalk

Mikadoo pisze: ↑

25 gru 2022, 07:45

Jabar ja powrócę jeszcze na chwilę do rozmiaru Twoich kół.
Napisałeś ATki 265/65/18 to nie jest jakaś pomyłka?
To dla mnie dość ważne, bo to by oznaczało że można spokojnie zwiększyć koła o 1 cal

Od kilku osób słyszałem że pasuje rozmiar większy. Na fejsie ktoś wrzucał zdjęcie z założonymi 265/70/17 bez żadnych modyfikacji. Sam się zastanawiam nad takim kompletem i wygląda na to, że można iść w tym kierunku

Jazda w wiekszym terenie, troche wykrzyży na skręconych kołach itd i nic nie obciera.
Za to cały ten crawl control to jakiś żart dla hipsterów… jednak wole cioranie autem “unplugged”

Jedyny plus z tej ch… pogody to dobry test dla opon, które naprawdę robia na śliskiej glinie, trawie, błocie pośniegowym itd. Wszystko co znane z odcinków turystyka na Baltowskich Bezdrozach


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super dzięki za info.
Ja założyłem zimówki, dziś byłem trochę pobawić się w terenie ( mieszkam w górach) śnieg, breja sniezna a nawet lód i opony dawały radę ale błoto zwłaszcza zjazdy błotne, masakra jak na sankach.
Co do systemów, na moim początkującym poziomie to zdarza mi się korzystać z asystenta zjazdu. Na razie lepiej radzi sobie odemnie .
Nie mogę za to rozgryźć kontroli trakcji, mimo wyłączenia i jazdy na reduktorze mam wrażenie że ciągle przeszkadza, tylko w mniejszym stopniu. Sam nie wiem, możliwe to?

Witam wszystkich użytkowników, mam pewne plany zakupowe związane z LC150 lub GX i chciałbym abyście rozwiali moje wątpliwości. Słyszałem że LC jest wyposażony w uniwersalna wiązkę i można doposażyć biedniejsze wersję. Głównie chodzi mi o podgrzewane fotele i podłokietnik z chłodziarka. W Prado tego nie uświadczę a jest to dość kluczowe kryterium przy zakupie. Pozdrawiam

Jednak system wypalania syfu w dpf nie do końca funguje.
Zalałem do pełna zbiornik AdBlue w Polsce przy 28.700km (kupiłem używane auto z przebiegiem 23k wiec nie mam pewnosci kiedy poprzednio byl uzupelniany mocznik). Pokręciliśmy sie troche na miejscu (1kkm) i postanowiłem dolać do pełna - weszły 3litry
Co ciekawe po ok. 700km zapalił się na trasie wskaźnik ze adblue należy uzupełnić po 2400km po czym standardowo zaczął spadać w tempie iscie sprinterskim - km na wskaźniku to rzeczywiste 100-600m (pod obciążeniem wartość niższa) jazda przepisowa na czeskiej autostradzie - 120-130kmh - dodatkowy hamulec aero w postaci boksu na dachu.
Po około 200km zajechaliśmy na stacje zakupić zapas adblue i po odpaleniu wszystko wróciło do normy - w sensie nic nie wskazuje na niski poziom adblue…

We wtorek jade na serwis do Toyoty (po 30kkm) zobaczymy co powiedza.


Sent from my iPhone using Tapatalk

To może wynikać z tego, że po zalaniu adblue nie należy normalnie odpalać samochodu tylko jest specjalna procedura - trzeba włączyć zapłon bez rozruchu i odczekać, chyba ok. 40 sekund. Dopiero po tej procedurze trzeba ponownie odpalić auto i komputer zanotuje dolanie adblue.

Wolfie pisze: ↑

07 sty 2023, 17:35

To może wynikać z tego, że po zalaniu adblue nie należy normalnie odpalać samochodu tylko jest specjalna procedura - trzeba włączyć zapłon bez rozruchu i odczekać, chyba ok. 40 sekund. Dopiero po tej procedurze trzeba ponownie odpalić auto i komputer zanotuje dolanie adblue.

Nie miałem pojęcia o specjalnej procedurze po zatankowaniu adblue, normalnie odpalam auto tyle że faktycznie wskaźnik poziomu dopiero po kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu minutach pokazuje aktualny stan.