lc150 gwarancja po 36mies.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: zombi »

vansik pisze:
14 sty 2021, 11:12
No mi w czerwcu daj znac jak wykupisz może bedziesz miał listę jakie sa wykluczenia.
Przecież to nie jest tajemnica i wiedza tajemna. Wszystko jest zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Jak nie możesz odszukać takiego dokumentu to skontaktuj się z salonem Toyoty. Powiedz że jesteś zainteresowany zakupem takiego i takiego produktu i poproś o podesłanie na maila warunków ubezpieczenia. Jak nie lubisz gadać przez telefon to udaj się do najbliższego ASO.

vansik
Posty: 9
Rejestracja: 23 gru 2020, 11:10
Auto: LC150

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: vansik »

I jak wykupiliście dodatkową gwarancje w sowich LC 150 ?? :)

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: Cruiser »

Serwisujcie regularnie i nie będzie potrzebna żadna dodatkowa gwarancja. Ja dzisiaj rano wsiadłem do auta po przeglądzie 135.000km i przelałem przez silnik kolejne 250 litrów paliwa.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2505
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: kpeugeot »

A ta gwarancja jest do toyoty czy od firmy ubezpieczeniowej.
Jak od toyoty to bym przemyślał. Jesli zwykly ubezpieczyciel to bym odpuścił

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: luk4s7 »

To jest gwarancja pokrycia kosztów naprawy przez firmę zewnętrzną. Czyli po prosu ubezpieczenie. Plusem oczywiście jest to że wszystko załatwiasz w ASO od początku do końca i nie ma przepychanek z fakturami, oczekiwaniem na kasę itd.

Natomiast ciekawi mnie dlaczego byś odpuścił?
Tak szczerze to nie znam nikogo kto z takiej gwarancji czy też ubezpieczenia faktycznie skorzystał czyli była awaria i w ten sposób została pokryta. Znam osoby które kupiły i nic się nie wydarzyło.
Mam natomiast własne doświadczenie takie że kupując jakieś 12 lat temu używanego Yarisa u dealera dostałem gwarancje „Pewne Auto” na 12 miesięcy. To też forma ubezpieczenia oczywiście. Negocjując cenę zaproponowano mi zdjęcie tej gwarancji i będzie taniej. Ostatecznie odpuściłem. Za jakieś 2-3 miesiące rozrusznik zaczął rzęzić i się zacinał. Podjechałem do ASO w Łodzi (auto kupione daleko stąd) i wymienili rozrusznik na fabrycznie regenerowany bez mrugnięcia okiem po okazaniu książeczki „gwarancyjnej” tegoż programu. Cena rozrusznika z wymianą była mniej więcej równa temu co mogłem „utargować” przy zakupie.

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2505
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: kpeugeot »

bardzo proste

gwarantem nie jest toyota
dowolna firma ubezpieczeniowa będzie się skręcała maksymalnie żeby nie płacić, a to ty będziesz stroną a nie serwis

poczytaj dokładnie obostrzenia wyłączenia itd, wtedy wyjdzie co dokładnie podlega.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: luk4s7 »

Na pewno to zrobię jeśli miałbym zakupić.
A piszesz to z doświadczenia czy tak się domyślasz? Bo moje domysły są takie: to ASO kwalifikuje i firma ubezp. jednak temu ufa i nie kwestionuje. Obaj możemy się mylić tak samo jeśli to tylko domysły. Różnica może polegać na wrodzonej przewadze życiowego optymizmu bądź pesymizmu (czy też naiwności)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2505
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: lc150 gwarancja po 36mies.

Post autor: kpeugeot »

Nie mialem ubezp w toyocie. Ale proponowali mi przy zakupie peugeota. Przy czym dyskusyjne np bylo ograniczenie przebiegu do 10tys rocznie ale to bylo 10lat temu. Potem byl tv i dodatkowa gwarancja ktora kosztowala 30%wartosci tv. A i tak miala dziwne kruczki. Od tej pory wszystkie takie rozszerzenia olewam. Chyba ze daje producent.
Np producent kamer dahua daje mozliwosc wydluzenia gwarancji do 5lat ale doplata to prawie polowa wartosci kamery. Co oznacza ze lepiej wziac to na swoj kark niz wykupowac gwarancje producenta.

ODPOWIEDZ