LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Moderator: luk4s7

operator
Posty: 31
Rejestracja: 02 gru 2019, 14:17

LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: operator »

Jak w temacie.
Zaczynam kończyć przygotowywać auto pod wyjazd w ciepłe rejony naszego globu;]
I mam problem z zasilaniem w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie - a lodówka musi chodzić 24h na dobę ;]
Czy jest jakaś możliwość żeby to "włączyć"?
Czy jedyna opcja to ciągnać kable od akumulatora ?



Pozdr.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: luk4s7 »

Nie znam takiej opcji. Masz auto bez kluczyka czy z kluczykiem? W opcji bez kluczyka nawet jak zostawisz zapłon włączony to i tak po jakichś 10min sam się wyłączy. Testowane. Powód dokładnie ten sam - chciałem zostawić lodówkę na postoju w upale włączoną na 1h (ja siedziałem obok i piłem zimne napoje). No niestety.
Ciągnij z aku i najlepiej pomyśl o zabezpieczeniu przed nadmiernym rozładowaniem. Chyba że lubisz ruską ruletkę (zapali czy nie)
Na pewno się znajdą tacy co powiedzą że przecież pojemność dwóch aku daje 3 dni pracy lodówki i nie ma co się stresować. No ale... jeden liczy że wyjmie w porę, a inny stosuje zabezpieczenie. Każdy ma wybór

operator
Posty: 31
Rejestracja: 02 gru 2019, 14:17

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: operator »

Bez kluczyka mam. Nie będę zatem się bawił i od razu z aku pociągnę. Zabezpieczenie przed rozładowaniem ma lodówka więc tu luz.

Jednak wrangler był genialny w swojej prostocie ;] Miesiąc w afg z lodówą włączoną non stop i to na jednym aku.



Dzieki.

pozdr

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: luk4s7 »

To bym przetestował to zabezpieczenie mimo wszystko w domowych warunkach.
A może jednak dodatkowe aku i DC-DC charger? Najlepsze i najskuteczniejsze rozwiazanie. Jeśli budżet nie jest problemem to poszedłbym wprost po Litowe. Coś takie... https://sklep.prostowniki-akumulatory.p ... -2792.html

To przykład. Są mniejsze i tańsze. Mają ten plus że lekkie i do dyskopzycji jest cała pojemność. Po rozładowaniu do 0 wstają bez stresu itd. Tylko cena jest minusem.

negocjator
Posty: 9
Rejestracja: 02 lis 2019, 23:49

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: negocjator »

Akumulator 100 AH - jeden.
Silnik 2.7 ropa
Lodowka Dometic CF16
Nie mialm absolutnie zadnych problemow przy takim zestawie na 4 tygodniowym wyjezdzie ciagiem. Auto co drugi weekend stalo nie uruchamiane i nie mialem problemow w poniedzialek odpalic. Nowoczesne lodowki kompresowowe pracuja kilka munit w ciagu godziny a czasmi sie nie wlaczaja nawet w ciagu godziny, u mnie temeratura 3 stopni to byl zloty balans. Ja uwazam ze kazde komplikowanie systemu robi problem potem. Obejdz zabezpiecznie albo idz do serwisu toyota, oni maja na bank obejscie tego albo zrealizuja usluge.
Ja szukam teraz 150ki teraz tez, jak uporasz sie z problemem pradu fajnie jak dropniesz info a jak nie to ja sie uporam i sam wrzuce dla potomonosci.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: luk4s7 »

Operator, Negocjator... zrobiło się taktycznie.

Oczywiście masz racje co do zużycia prądu przez lodówkę. Dodam że mam Engel’a czyli mistrza świata w niskim zużyciu prądu wśród lodówek turystycznych. Nie ma ona jednak zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem aku. Ale to szczegół.
Z bilansem energii to jest tak że jest bilansem a nie chwilowym zużyciem czy zapotrzebowaniem. Jeśli codziennie wyciągniesz aku do połowy a potem naładujesz do pełna to wszytko jest git. Najwyżej szybciej się zużyje. Jeśli jednak przez kilka dni będzie go coś drenować po kilka % i nie będzie miał szans się do pełna naładować (bo krótka trasa albo słaby alternator lub zużyty aku) to się w końcu będzie można zdziwić. Nic to starszego pod domem czy w trasie niedaleko od cywilizacji. Ale już w górach Rumunii czy na plaży Albanii to może być spory problem. Co z tego że mamy drugie auto jak kabli rozruchowych niet.
Co do bilansu to 1x aku 100Ah to większe ryzyko niż 2x 50Ah. A to dlatego że akumulator nie ładuje się liniowo. Im bliżej końca tym szybciej absorbuje energię (nie do końca tam ale zróbmy takie uproszczenie). Mocno rozladowany potrzebuje dużo czasu zanim się naładuje do pełna. Zakładając więc sprawny alternator, naładuje on 2 mniejsze aku szybciej niż 1 duży (przy wcześniejszym wyciągnięciu z obu setupów tej samej ilości energii). Do tego dochodzą jeszcze kwestie zasiarczenia, tylu akumulatora i tak dalej i tak dalej.

Dlatego dla spokojności stosuje się aku hotelowy tylu AGM z ładowarką DC-DC. Zwykły separator typu hebel to kolejny układ zależności i problemów. Najnowsze osiągniecie techniki to aku LiFePol (czy jak te tam zwą). Taki aku jeśli ma 100Ah to dokładnie tyle jest do dyspozycji. W tradycyjnych aku tylko około 50% pojemności jest do wykorzystania.

To wszystko objawia się szczególnie boleśnie na skrajnych wartościach. Czyli daleko od cywilizacji, duże rozładowanie itd. Jak ktoś zostawia lodówkę kompresorową na noc na dużym aku (albo dwóch mniejszych) a potem jedzie cały dzień, to nigdy tego nie doświadczy. Tego każdemu życzę.

negocjator
Posty: 9
Rejestracja: 02 lis 2019, 23:49

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: negocjator »

Faktycznie z tymi aliasami, hit!
Moze ujme to inaczej co mialem na mysli.
Uwazam ze lepiej kupic akumulator czesciej niz ladowac dodatkowe kilogramy i kable, kable rozruchowe to must have chyba, jak zamordujemy aku zawsze mozna z gor zjechac i kupic w sklepie po prostu , chociaz na x razy jak bylem to zawsze udaje sie najgorszego trupa uruchomic ktorego zarznie lodowka termoelektryczna albo jakas glupota na zapalniczke.

Jak jedziesz auto solo no to inna rozmowa..
P.s. Do Rumunii do szybciutko bo rzna lasy na potege i wylewaja asfalt w gorach...

Wysłane z mojego BTV-DL09 przy użyciu Tapatalka


operator
Posty: 31
Rejestracja: 02 gru 2019, 14:17

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: operator »

Mam kompresorową 50L produkcji polskiej ( sprawdziła się w jeepie miesiąc w Azji na 1 akumulatorze !) Więc w LC przy 2 aku powinno być ok.
W zapasie do odpalenia jak coś to jumpstarter i od biedy panel solarny do podładowania.

Będę w takim razie ciągnął kable do kabiny może na weekend.


Dzięki za podpowiedzi.

Awatar użytkownika
roro
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2019, 14:11
Auto: był: Land Cruiser 150 2012r. 3.0 190 KM
będzie: na pewno kiedyś jakiś LC :)

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: roro »

Przesyłam pomocny filmik https://www.youtube.com/watch?v=roO6xTYtPrw Robiłem zgodnie z nim, wyszło ok i działa prawidłowo. Umieściłem gniazdo zapalniczki w klapce bagażnika po lewej stronie (tam gdzie lewarek).
IMG_2816.jpg
IMG_2816.jpg (35,47 KiB) Przejrzano 3242 razy
IMG_2818.jpg
IMG_2818.jpg (30,98 KiB) Przejrzano 3242 razy

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: luk4s7 »

Ależ gość z filmu ma syf w aucie

Rozumiem że ciągnąłeś prosto z akumulatora kable. A masz jakiś separator? Jeśli nie to jak z ryzykiem rozładowania na postoju?

Ciekawi mnie czy można by pociągnąć sam przewód + a masę wziąć gdzieś z nadwozia. Cel - uproszczenie i oszczędność kabli. Można tak?

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: stachu_l »

luk4s7 pisze:
06 paź 2020, 11:25
Ależ gość z filmu ma syf w aucie
i kierownicę nie po tej stronie - trzeba mieć lusterko aby skopiować jego pracę :)

Można pociągnąć tylko przewód (+) a masy poszukać w pobliżu montażu - na schematach (tych z RM) jest obrazek gdzie są punkty masy - najlepiej się dołączyć do takiego gotowego. Inaczej to trzeba by blachę oczyścić z lakieru, pocynować i jakiś konektor/śrubkę przykręcić/przylutować albo bez cynowania zgrzać. Trzeba mieć także pewność, że ta blacha nie jest od reszty oddzielona jakimś plastikiem.
Fabryczne punkty masy zazwyczaj da się odszukać w odległości mniejszej niż 1m więc tyle przewodu masowego powinno być OK.
W j12 w rejonie schowka na lewarek jest taki punkt bo podłączałem tam masę modułu złącza 13-pin do przyczepy.

Awatar użytkownika
roro
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2019, 14:11
Auto: był: Land Cruiser 150 2012r. 3.0 190 KM
będzie: na pewno kiedyś jakiś LC :)

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: roro »

luk4s7 pisze:
06 paź 2020, 11:25
Ależ gość z filmu ma syf w aucie Obrazek

Rozumiem że ciągnąłeś prosto z akumulatora kable. A masz jakiś separator? Jeśli nie to jak z ryzykiem rozładowania na postoju?

Ciekawi mnie czy można by pociągnąć sam przewód + a masę wziąć gdzieś z nadwozia. Cel - uproszczenie i oszczędność kabli. Można tak?
Syf delikatny ma to fakt :D
Kable ciągnąłem bezpośrednio z akumulatora przewodami 2x2,5mm, oszczędność przy jednym kablu myślę że znikoma, z minusem możesz się podłączyć do masy. Nie mam separatora, instalację zrobiłem pod DOMETIC CDF 36 którą wczoraj zamówiłem (niby ma jakieś zabezpieczenie przed rozładowaniem... zobaczymy). Dodatkowo dziś obok gniazda dołożyłem woltomierz dla świętego spokoju. O separatorze myślałem, ale na razie spróbuję tak :)

Zdjęcie z wyjętym bezpiecznikiem przy aku dlatego takie wskazania :-)
687EB73F-6167-4E69-92E6-1F381B67963C.jpeg
687EB73F-6167-4E69-92E6-1F381B67963C.jpeg (64,96 KiB) Przejrzano 3213 razy

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: stachu_l »

Według opisu lodówka pobiera 5A przy 12V (oczywiście jak kompresor pracuje) (https://www.dometic.com/pl-pl/pl/produk ... 6-_-157312)
Zakładając, że przewód ma dwie żyły po 4.5m co daje łącznie 9m i 5A - spadek napięcia ok 0.3V (https://lumier.pl/kalkulator/) - troche szybciej się wyłączy bo w pozycji HIGH (zalecanej dla akumulatora rozruchowego) "zobaczy" 11.8V gdy na akumulatorze będzie jeszcze 12.1V - dla akumulatora to bezpieczniej tylko czy lodówka nie za wcześnie się wyłączy? Zawsze można przełączyć na MED - 11.4V na lodówce będzie jak akumulator będzie miał ok 11.7V czyli podobnie jak ustawienie HIGH tylko na krótkich i grubych przewodach.
Ten woltomierz będzie cały czas pracował albo będziesz wyciągał bezpiecznik - może dodać mu przycisk do włączania tylko na czas odczytu napięcia.

Awatar użytkownika
roro
Posty: 52
Rejestracja: 20 wrz 2019, 14:11
Auto: był: Land Cruiser 150 2012r. 3.0 190 KM
będzie: na pewno kiedyś jakiś LC :)

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: roro »

Stachu dzięki za dogłębną analizę ;) Na razie ten woltomierz zostawiam włączony na stałe. Z tego co gdzieś wyczytałem to takie cuda pobierają przy 12V ok 20mA także myślę, że niedużo.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3385
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: LC 150 2019 - zasilanie w gnieździe zapalniczki przy wyłączonym zapłonie

Post autor: luk4s7 »

Gdzieś tu pisałem o moich testach odnośnie zużycia prądu do zasilania lodówki z akumulatora. Podobna instalacja do Twojej tylko luzem leżąca bez montowania w aucie (2x10m przewodu ale średnicy nie pamiętam). Jeśli nie ma upałów i auto odpalane co 2 dni to nie ma co się martwić o brak prądu. Tyle moich doświadczeń póki co.

ODPOWIEDZ