Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Zakupiłem właśnie bagażnik dachowy More 4x4 montowany w miejsce fabrycznych relingów dachowych. Czy ktoś demontował już oryginalne relingi ? jakieś wskazówki przy demontażu ?

Delikatnie zdejmujesz zaślepki plastikowe najlepiej przy użyciu czegoś co Ci ich nie wyłamie ani nie zagnie rantu i odkręcasz śruby. To wszystko. Jakoś sobie potem to musisz uszczelnić. Nie mam pojęcia jak More jest montowany ale nie spodziewam się zestawu montażowego.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie najbardziej obawiam się żeby nie połamać tych zaślepek. Zobaczymy, może się uda.

Tak wygląda zestaw "złóż to sam"

Mały tutorial dla potomnych:

1. Zdemontować osłony relingu.
Na zdjęciu widać gdzie są zaczepy. Należy podważać osłoną przednią i tylną od dołu. Osłonę środkową podważamy z boku od strony dachu.



2. Odkręcić relingi.





3. Zamontować szyny w miejsce relingów.

4. Zmontować platformę (składa się z 2 części).

5. Zamontować platformę do szyn mocujących.

Tak to wygląda po montażu:





Ja nie dokręcałem do końca śrub mocujących szyny przed montażem platformy zostawiając sobie możliwość regulacji.
Pozostaje również problem zabezpieczenia okolic miejsc mocowania szyn do dachu przed wodą. Niestety producent nie zapewnia żadnych osłon. Ja uszczelniłem te miejsca po prostu silikonem sanitarnym.

Z pierwszych wrażeń - nie można pominąć pojawiającego się hałasu powyżej 80-90km/h.

Hmm, ten bagażnik wyglada na bardzo hałasliwy. Mnóstwo otworów i ostrych krawedzi które świszcza na wietrze. Moim zdaniem lepiej było zastosować bagażnik taki jaki oferuje getodin lub cos podobnego. Tam masz dwa profile zastępujące relingi. Do tych profili mocujesz poprzeczki i tyle cały bagażnik.

Dla przykładu taki http://getodin.eu/bagaznik-ekspedycyjny ... waga-10kg/

ganzen pisze:Mały tutorial dla potomnych:

Ja nie dokręcałem do końca śrub mocujących szyny przed montażem platformy zostawiając sobie możliwość regulacji.
Pozostaje również problem zabezpieczenia okolic miejsc mocowania szyn do dachu przed wodą. Niestety producent nie zapewnia żadnych osłon. Ja uszczelniłem te miejsca po prostu silikonem sanitarnym.

Z pierwszych wrażeń - nie można pominąć pojawiającego się hałasu powyżej 80-90km/h.

Silikon sanitarny na bazie octu niszczy lakier i w dłuższej perspektywie może powodować korozję. W sklepie motoryzacyjnym powinieneś bez problemu dostać uszczelniacze które można stosować w kontakcie z lakierem.

Z tego co widzę to More4x4 kosztuje podobnie do Rhino Rack.

Tak jak kolega pisze. Silikon sanitarny nadaje się do kibla a nie samochodu