Cześć,
chodzi mi po głowie import LC Prado rocznik 2015 , specyfikacja GCC, 4.0 + automat, wysoka wersja wyposażenia jak na tamten rynek (GX lub VX, nie żadne safari)
Czy ktoś to już przerabiał i spróbuje mi to wyperswadować? Na co mogę się naciąć użytkując auto GCC w naszym klimacie? Będę wdzięczny za realne doświadczenia, różne rzeczy czytałem i nie bardzo wiadomo w co wierzyć
Prado GCC
Moderator: luk4s7
- incognitus
- Posty: 28
- Rejestracja: 09 lip 2020, 22:05
- Auto: Fortuner GGN155 '16 4.0L
LC GRJ150 '17 4.0L
Octavia '10 1.6MPI 102KM
Re: Prado GCC
Kupując musisz mieć tam osobę zaufaną, najlepiej mechanika, ja mam więc zaryzykowalem. Dużo aut walonych i po blacharce. Tam też cwaniaki sprzedają.
Ściągnąłem LC i fortunera. Oba 4.0 automat. Frajda z jazdy jest spora. Przyspiesza jak sportowe auto. Podobno 2.7 muli. GCC lepsza klima, filtry i antykorozyja podwozia. Ale rama goła, trzeba zabezpieczyć u nas. Auta przeważnie białe, wnętrza też jasne w LC. Często brak podgrzewanych lusterek i siedzeń no bo po co tam jak zimą jest ponad 20C. Za to szyby i lakier całe bez odprysków. Parkingowki robią się dopiero tu u nas w kraju niestety.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Ściągnąłem LC i fortunera. Oba 4.0 automat. Frajda z jazdy jest spora. Przyspiesza jak sportowe auto. Podobno 2.7 muli. GCC lepsza klima, filtry i antykorozyja podwozia. Ale rama goła, trzeba zabezpieczyć u nas. Auta przeważnie białe, wnętrza też jasne w LC. Często brak podgrzewanych lusterek i siedzeń no bo po co tam jak zimą jest ponad 20C. Za to szyby i lakier całe bez odprysków. Parkingowki robią się dopiero tu u nas w kraju niestety.
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka