Jaki silnik i model LC do Afryki?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2008, 11:16
Auto: By?o BJ73, 2xHDJ80 XTR 3", HDJ80
jest LC100, HDJ80, rajd?wka Escape, zmota Escape
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: Zibi »

Jeżdziłem w iranie hiluxem 2,7 benzyna. Bardzo kulturalny silnik i nie boi się słabego paliwa ( w iranie to istotny problem).

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Pytanie czy to w ogóle musi być 4x4...

Znalazłem ostatnio takie auto, 105 ale ze skrzynia i silnikiem od 80-ki
Schowek01.jpg
Schowek01.jpg (51,61 KiB) Przejrzano 2120 razy
https://www.facebook.com/groups/2055306 ... 1080812077

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

Cóż w tej cenie można wyrwać cos co jest jakies 15 lat młodsze i z połową przebiegu. Przepraszam ale ceny tych naszych chrupków czasami wędrują w absurdalnych kierunkach...

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1818
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Ja ostatnio widziałem LC90, z Włoch wiec bardzo ładny stan za... 70 tyś

Awatar użytkownika
aadamuss
Posty: 538
Rejestracja: 23 paź 2012, 23:26
Auto: Hdj 100
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: aadamuss »

Te sprintery i inne busy 4x4 też mało nie palą, przy tych masach aut spalanie minimum 12 litrów.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Ciekawie, na forum Land Cruisera padają pytanie czy potrzebuję 4x4. Tak, potrzebuję! Gdybym nie potrzebował, byłbym na forum Citroena Berlingo czy innego cudaka.
Dlaczego? Już tłumaczę.
Będąc na Krecie wynająłem samochód, przy czym wygrała opcja wygodniejsza (Fiat Linea) vs terenowa (Suzuki Jimny). Swoją drogą, ileż to pan z wypożyczalni się nagadał jak to się umęczymy w Jimnym. Posłuchałem. Ponieważ uwielbiam eksplorować, zdobywać najwyższe góry itp., po zdobyciu najwyższego szczytu Krety chciałem jeszcze wleźć na ten drugi, Pachnes, o 3 m niższy, położony w innym paśmie górskim (Lefka Ori). Niestety czasu było mało, a planów wiele - pozostała opcja "podjechania" samochodem zamiast całodniowej wycieczki i pieszego pokonywania 2000 m przewyższenia. Zaryzykowałem i wjechałem na wysokość 2000 m fiatem, po szutrowo-kamienistej drodze (często z przewagą kamieni). Autko na szczęście miało osłony na całej długości podwozia (nie zliczę ile razy zaryłem nimi o podłoże) i spisało się dzielnie, ale stresu kosztowało mnie to dużo (w razie uszkodzeń ubezpieczenie by nie zadziałało). To był tylko jeden z licznych podobnych i innych momentów, w których postanowiłem, że następne auto to terenówka.
Szukam wyprawówki, a nie przeprawówki i nie chcę topić samochodu w błocie po dach, ale nie oznacza to, że nie mam ochoty wybrać się na jakiś offroadowy zlot, wspólną wyprawę 4x4, przejechać się na jakimś rajdzie w klasie turystycznej itp. Tak, to dodatkowa motywacja:) Kolejny aspekt - fotografia (hobbystycznie). Wielu fotografów krajobrazu marzy o swoim wędrownym domku 4x4.
A osobówkami się już w życiu najeździłem. Chcę czegoś innego. Nie tylko świadomości, że mogę zjechać z asfaltu, ale rzeczywiście to robić, i nie dotyczy to tylko dróg szutrowych. Chcę prześwitu i napędu na cztery koła, optymalnie z centralnym mechanizmem różnicowym - ten mam w sedanie i nie zamienię się na żaden napęd na tył z jego nadsterownością i trudnościami do ruszenia na śliskim czy na przód z trudną i niebezpieczną w zimie podsterownością (skrajnie upraszczam temat, bo nie o tym tu mowa). Ale klasyczne rozwiązanie w terenówce z zapinaniem przodu na sztywno też zaakceptuję!
Wiem, że klasyczne terenówki nie wygrywają bezpieczeństwem z nowoczesnymi SUV-ami, ale te większe dają jednak przewagę nad wyprzedzającą moim pasem osobówką jadącą na czołówkę prosto na mnie (ulubiony sport Polaków na drogach, a ja cenię sobie życie swoje i swoich bliskich i ten aspekt też jest dla mnie ważny).
Kolejny aspekt to spanie w samochodzie - w zwykłej osobówce się da, ale w większym 4x4 łatwiej o zabudowę (może być prosta, niekoniecznie od razu salon).
Zakres rozważanych samochodów mam duży. Może być nówka, może używka, ale nie starodawny "chrupek" (uśmiałem się :P).
Nie chcę tylko mieć problemów gdzieś na pustyni z nowoczesnymi wtryskami dieslowskimi i całym tym osprzętem (chociaż nie neguję nowoczesnych rozwiązań, są super w określonych warunkach i po coś są, nie węszę wszędzie spisków). Budżet jest ważny, ale też nie bardzo mały. Dużego spalania jestem świadomy i je akceptuję, jednak zasięg powinien być duży (minimum 1000, a najlepiej 1500-2000 km). W nowym hybrydowym Jeepie Wranglerze jest bak o pojemności 65 l - to dla mnie śmieszne. Kiedyś niektóre marki oferowały w opcji fabrycznie większy zbiornik paliwa, ale te czasy już minęły (pewnie chodzi o durne zmniejszanie masy za wszelką cenę, włącznie z ceną absurdu).
Wspomniany wyprawowy VAN - uważam, że to genialny pomysł, lepszy od zwykłego kampera. Nie mówię, że nie brałem pod uwagę :) Zastanawiam się jak z wywrotnością na trawersach (chociaż wiem, że robią wszystko dla obniżenia środka ciężkości, z kolei w zwykłej terenówce bagażnik dachowy ma tę wadę, że go podnosi).
Nie ma idealnych ani uniwersalnych rozwiązań i na coś trzeba się zdecydować, ale podyskutować można. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

PS. Co do samej Afryki, to za max kilka lat marzy mi się taki kilkumiesięczny projekt i to niekoniecznie na jeden samochód, ale większą ekipą. Ale to osobny temat.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marlu »

Zasięg 1000 a najlepiej 1500 - 2000 km :lol: Nie wiem jak to wygląda w mniejszych LC j12 j15 ale domyślam się że zasięg 1000km w lekko z motanym czyli koło, lift , dodatkowe opory i kg. to marzenie . Posałeś o dużym wygodnym 4x4 dla przykładu j100 2uz max. ok. 600 km w hdj nie lepiej ok 700 km . J8 jeszcze nie sprawdzałem ale pewno nie lepiej . Przeloty na jednym baku o których piszesz bez dodatkowych zbiorników są nierealne .

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

Akurat J12 czy J15 pod tym wzgledem są dobre bo po pierwsze pala troche mniej niż "duże" LC jak J100. W dodatku maja dużo miejsca w podwoziu na dodatkowy zbiornik czy to diesla czy LPG. Także zasięg ponad 1000 km jest realny do zrobienia.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marlu »

sebastian44 pisze:
09 lut 2022, 08:36
Akurat J12 czy J15 pod tym wzgledem są dobre bo po pierwsze pala troche mniej niż "duże" LC jak J100. W dodatku maja dużo miejsca w podwoziu na dodatkowy zbiornik czy to diesla czy LPG. Także zasięg ponad 1000 km jest realny do zrobienia.
Setka ma tyle samo o ile nie więcej miejsca pod spodem . Jednak dodatkowy zbiornik paliwa bywa kłopotliwy , bez tego te auta ( motane ) nawet nie zbliżają się do tych wartości .
Tak swoją drogą to ciekawy temat na odzielny wątek , ile te nasze 4x4 przejadą na zbiorniku . Pomijając Patrole z m57 z terenwizji :lol:
Może tylko te moje chrupki :mrgreen: takie kulawe ?

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

Nie wiem, ja tam do afryki sie nie wybieram, a już na pewno nie swoim samochodem wiec zasięg na europejskie warunki wszystkie LC maja w zupelności wystarczający.

Nawet jadąc gdzieś w "dzicz" trzeba pamietać że przeloty rzedu 100 km po terenie dziennie to juz dużo. Spalanie auta w tych warunkach wbrew pozorom nie rośnie tak drastycznie. Zakładająć wiec że po 2-3 no góra 4 dniach bedziemy chcieli zjechać do cywilizacji i sie ogarnąć możemy też przy okazji zatankować. Mi zazwyczaj szybciej kończyła się woda i jedzenie niż paliwo na wyjazdach.

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Podając oczekiwany zasięg zakładałem oczywiście dodatkowe zbiorniki (od biedy można dołożyć kanistry, ale to dodatkowy kłopot). Jeśli chodzi o fabryczne, to wkurza mnie, że obecnie z salonu wyjeżdża się ze zbiornikami o pojemności od 65 l (nowy Wrangler) do 90 l (nowy Defender) zamiast na przykład minimum 130.
W czym te dodatkowe zbiorniki są problematyczne? Czasem zabierają miejsce na koło zapasowe, ale czy jest coś jeszcze?

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: Grunthor »

marwes pisze:
09 lut 2022, 15:56
W czym te dodatkowe zbiorniki są problematyczne? Czasem zabierają miejsce na koło zapasowe, ale czy jest coś jeszcze?
Same zbiorniki przerobione/dodatkowe to jedynie zabieraja miejsce i dodatkowa waga, ale paliwo w nich przewożone może być kłopotliwe na granicy.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

Trafiaja się 120 z arabowa z podwojnym zbiornikiem 2X90 litrów. To juz jest konkretna pojemność i wszystko fabrycznie. Pytanie tylko po co.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: luk4s7 »

sebastian44 pisze:2X90 litrów. (…) Pytanie tylko po co.
Żeby niwelować nagłe wzrosty cen! Jak cena paliwa niska - lejesz do pełna oba. Jak cena wysoka jeździsz i cieszysz się z oszczędności Obrazek
A poważnie to 150’tką na fabrycznym zbiorniku robiłem 800-900km więc większa pojemność to w naszej części świata raczej zbędny gadżet. Jak się jedzie na długi wyjazd do krajów gdzie paliwo dużo droższe to może się większa pojemność przydać (tankujemy mniej za granicą) ale… poziom oszczędności to grosze w porównaniu z całym kosztem utrzymania auta.
Jeśli kupując auto jest wybór jeden czy dwa zbiorniki to może i warto wziąć dwa ale dla szukania na siłę jakoś nie widzę uzasadnienia.

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: endurance »

sebastian44 pisze:
10 lut 2022, 08:25
Pytanie tylko po co.
na wschodzie potrzebne, bo... lepiej lać na normalnej stacji niż z beczki która jest gdzieś w szopie. Dwa baki tak jak pisałem dla zachowania w jednym pewnego paliwa. Dla mnie jedna z najlepszych modyfikacji, tak jak dwa koła zapasowe. No, ale to już było...

bezowocowozu
wojciech endurance

ODPOWIEDZ