Jaki silnik i model LC do Afryki?

Moderator: luk4s7

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Chciałem się przywitać jako forumowy nowicjusz, a jednocześnie zadać pytanie w związku z nurtującym mnie od dłuższego czasu pytaniem: jaką terenówkę kupić, uwzględniając obecne realia rynkowe i swoje oczekiwania? Cel: Europa również poza UE, Azja, docelowo Afryka (w tym kilkumiesięczna wyprawa objazdowa). Spanie raczej w samochodzie niż namiocie dachowym lub na ziemi (stąd samochód powinien być duży). Zasięg na jednym tankowaniu też jest ważny.
Na pierwszym miejscu rozważam Toyotę. Pytanie nr 1: diesel czy benzyna?
Ze względu na niską jakość paliwa w wielu krajach rozwijających się obawiam się wszelkich diesli z układem common rail (o innych nowoczesnych eko-rozwiązaniach typu DPF nie wspominając). Początkowo uparłem się na legendarnego diesla 4,2 HZ (model HZJ76, a lepiej 78 ze względu na większą przestrzeń), chciałem kupić nawet nówkę, ale dostępność tej wersji silnikowej spadła drastycznie (a pandemia znacząco pogorszyła sytuację).
Czy mimo wszystko diesel V8 4,5 l lub 2,8 l czy starszy 3,0 mają szansę się sprawdzić? Czy lepiej iść w benzynę - jeśli tak, to jaką? Czy w wersjach benzynowych nie ma problemu z montażem dodatkowego zbiornika paliwa? Diesel ma dla mnie 2 zalety - nie jest łatwopalny jak benzyna, no i mniejsze spalanie.
Oprócz Toyoty rozważam: Jeepa Wranglera (ale obawiam się, że w środku mało miejsca do spania, poza tym fabryczny zbiornik paliwa mały), ewentualnie Grand Cherokee w wersji Trailhawk, Nissana Patrola Super Safari (nówka dostępna z Dubaju z paliwożerną, ale chyba niezawodną benzyną 4,8, poza tym w środku jak i na zewnątrz ten samochód wygląda świetnie), zapowiadanego Ineosa Grenadiera (ciekawe czy zrobi sporo zamieszania wśród fanów 4x4, ale na razie to niewiadoma i ryzyko zakupu kota w worku), najmniej Land Rovera Defendera (nie krytykuję, ale nową wersją bałbym się wyjechać poza UE).
W grę wchodzą zarówno samochody używane, jak i nowe.
Idealnym modelem byłby dla mnie LC105 z dieslem 4,2 - niestety praktycznie już niedostępny.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

Ostatnio były rozważania na temat nowych lub prawie nowych wyprawówek.

Jeep to jednak auto do zabawy dla amerykanów, bardzo dzielne w terenie ale niekoniecznie stworzone jak wół roboczy czy też wyprawówka. Nikt go nie projektował żeby przejechał 500 000 km bez remontu ani też żeby dało sie go naprawić w buszu kamieniem znalezionym przy drodze.

Seria J7, wychwalana na lewo i prawo mnie osobiście nie przekonała. Niby mocarny silnik (4.5 v8) w połączeniu z przełożeniami skrzyni nie robi takiego wrażenia- auto jedzie ale o jakims super przyspieszaniu nie ma mowy. Do tego wnetrze wyjęte żywcem z 1985 roku nie grzeszy ani ergonomią ani komfortem ani też wygladem. To auto stworzone typowo do pracy, tak też wygląda i jeździ. Pytanie czy chcemy spedzać w ramach wakacji czas w takim wole roboczym.

Grenadier, nie skomentuje, nie widziałem. Dla mnie to zbyt duża egzotyka i potencjalnie duże problemy z serwisem.

Z tego wszystkiego teraz skłaniałbym sie w stronę patrola 4.8. Auto jest bardzo proste konstrukcyjnie ale przy tym zapewnia bardzo dobry komfort i cywilizowane wnętrze. Jedyne co to na nasze warunki należałoby założyć LPG bo to auto z tym silnikiem moze nie schodzić poniżej 20 l/100 km.

Awatar użytkownika
Gruzin
Komisja Rewizyjna
Posty: 305
Rejestracja: 10 kwie 2008, 22:42
Auto: LJ70 2LT
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: Gruzin »

....Początkowo uparłem się na legendarnego diesla 4,2 HZ (model HZJ76, a lepiej 78 ze względu na większą przestrzeń), chciałem kupić nawet nówkę, ale dostępność tej wersji silnikowej spadła drastycznie (a pandemia znacząco pogorszyła sytuację)...

I bardzo dobrze się uparłeś. Jak chcesz latać po czarnej dziczy czy siczy Zaporowskiej bez większych problemów. Zaprawdę idź tą droga i nie myśl o pokusach które kolorowe stoją pod latarniami... :D

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Dziękuję za opinie, wszystkie są dla mnie cenne.
Ostatnio skłaniam się jednak ku benzynie. Stary nieuturbiony diesel (jak HZ 4,2) "nie jedzie", jest trudno dostępny, chyba że w zmęczonej budzie, a nowe mają common rail, DPF, AdBlue, których bardzo nie chcę. Na dodatek może być problem z odpaleniem diesla na Sybeii czy w Skandynawii.
Jeśli jednak benzyna - wtedy nie jestem pewien, czy chcę serię 70, czy nie lepiej jednak coś bardziej komfortowego. I tu się zaczyna zgryz. Jeśli nie V8, to może V6 4,0, który był montowany nawet w J200 (chociaż taka wersja to duża egzotyka), a obecnie jest dostępny również w J300 (której jednak nie rozważam ze względu na cenę). Patrol Super Safari byłby idealny, ale spalanie 20 l w trasie to trochę przesada (a na wydmach podobno potrafi spalić ponad 50l/100km!). Silniki Toyoty wypadają tutaj jednak lepiej.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1826
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Cześć
Jest jeszcze jedna opcja sprawdzona przez Wojtka i Wiolę z WojtekTravel.pl
Hilux przebudowany na auto wyprawowe


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tu masz relacja z budowy https://www.landcruiser.pl/czytelnia-2/ ... ktravel-pl

Oni obecnie właśnie są w podróży.

Obrazek

Do poczytania na stronie: https://www.wojtektravel.pl/
Niestety kupic teraz Hiluxa VIGO z silnikiem 3.0 juz nie jest tanio. A ten byłby najlepszy.
A poza tym nie ma tych aut za wiele. Ja w chwili słabości gdy wystawiłem swojego - natychmiast miałem ofertę sprzedaży do Afryki...

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Wiem o nich i podziwiam. Co ciekawe, ten ich Hilux 3.0 jest z common railem i daje radę. Ale ja chcę mieć spokojną głowę w trasie jeśli chodzi o ten aspekt. Albo stary diesel (może być z turbo), albo benzyna. Jest też Grupa Wschodu, tyle że oni jeżdżą świetnie przerobionym Patrolem.
No i jakiś komfort musi być. Względnie nowa LC 76/78 może być, ale stary Defender już nie (rozbraja mnie jakość wykonania tego produktu marki premium, nawet nie mam ochoty sprawdzać jak się tym jeździ).

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1826
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Są też Hiluxy z benzyna
Tu jest taka oferta od razu z zabudową

https://www.mobile.de/pl/Samochod/Toyot ... 40597.html

Obrazek
Obrazek

Albo tylko auto https://www.mobile.de/pl/Samochod/Toyot ... 40605.html
i resztę zrobić z zabudową ALU CAB tak jak tu: https://www.landcruiser.pl/czytelnia-2/ ... na-wyprawe

Obrazek

Gdybym jednak ja szukał takiego auta to po prostu brałby to co się tam sprawdza, jest sporo tego na miejscu i wiele osób do tego właśnie wykorzystuje te auta.

https://www.landcruiser.pl/czytelnia-2/ ... j-78-mirka

Obrazek

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: endurance »

Paliwo... jak przeglądniesz dokładnie forum to znajdziesz mój problem z paliwem D4D który wystąpił raz po jeździe w Azerbejdżanie i wystąpił na powrocie przez Donbas wtedy kiedy się jeszcze dało.
Później zamontowałem dodatkowy bak który napełniałem naszym paliwem z dodatkami i przy tankowaniu głównego zbiornika zostawiłem miejsce na około 10 litrów które dolewałem z dodatkowego zbiornika. Takim sposobem przejechałem Kirgistan-Tadżykistan i Kirgistan-Chiny-Pakistan-Indie. Najbardziej obawiałem się Pakistanu, ale tam pierwszy raz zobaczyłem hila z 2.8. Obecnie nie boję się już D4D ponieważ na wschodzie to norma, a w Afryce z przygód z motorkiem to większym problemem z paliwa są zwykłe zanieczyszczenia, ale to można załatwić dodatkowym filtrem wstępnym.
Co do samochodu... kupuj najwygodniejsze na jakie możesz sobie pozwolić, dojazdy bez zmęczenia pozwalają czerpać więcej w miejscach docelowych, wypoczęty kierowca to podróżnik który chętniej będzie zwiedzał ;)

bezowocowozowy
wojciech endurance

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

endurance pisze:
05 lut 2022, 14:04

Co do samochodu... kupuj najwygodniejsze na jakie możesz sobie pozwolić, dojazdy bez zmęczenia pozwalają czerpać więcej w miejscach docelowych, wypoczęty kierowca to podróżnik który chętniej będzie zwiedzał ;)
Chociaż żaden ze mnie podróżnik podpisuje się obiema rękami pod tym powyżej. Szkoda sobie psuć urlop jazdą autem które męczy.

Awatar użytkownika
Michu_1
Posty: 191
Rejestracja: 02 cze 2013, 21:58
Auto: J 95
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: Michu_1 »

Ja bym poszedł w LC 120. Wygodna na długich przejazdach, wszędzie ich pełno jeździ także nie ma kłopotów z ewentualną naprawą. Poza tym jest z czego wybierać i dostępność części dobra. W ciężkim terenie z tego co piszesz to raczej nie będzie jeździć, także to takiej turystyki fajnie się nadaje. https://www.facebook.com/watch/?v=689028438203090

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1826
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Każdy ma inną potrzebę i wymagania
Piotr Kulczyna 40-ką objeździł kawał świata
Ja swoją covidową majową podróż do Macedonii z Polski zrobiłem na raz Hiluxem, blisko 1700 km z postojami tylko na tankowanie, bo tranzyt, david i inne pierdoły. Dało radę.
70-ka może byc idealna albo za mała, głośna, toporna
Trzeba usiąć w fotelu, wrzucić bieg i ruszyć w podróż
najważniejsze żeby ruszyć
Dalej juz idzie z górki, wiesz czego potrzebujesz, co sie sprawdza, a bez czego sie obejdziesz.
Nie dowiesz sie tego w internecie bo nikt nie chodzi w twoich butach
Co lubisz
Czy potrzebujesz miejsce na 100l lodówke czy ciepłe piwo tez może być
I takie tam

Pojeździj troche bliżej, przymierz się, do różnych aut, może z kimś
Jesli przygoda to twoje drugie imie to nieważne czy jest to motocyk, stara łada, czy może najnowszy J30
Wazne żeby ruszyć...

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Dziękuję wszystkim za wpisy! Mam nadzieję, że ten wątek przyda się nie tylko mnie :)
Uwielbiam podróżować, zwłaszcza samochodem, który daje niesamowitą niezależność i wolność. Terenówki nigdy nie miałem, ale zdarzyło mi się zrobić skodą octavią I 1.9 TDI :D ponad 5 tys. km po Bałkanach i to było jedna z lepszych przygód w życiu (za takiego diesla dałbym się pokroić w terenówce, spalanie 5 l, a czasem nawet mniej, i wiesz, że dojedziesz), w innych miejscach samochody po prostu wynajmowałem, ale nie po to, żeby w nich spać. Lubię komfort i ciszę w aucie (wygłuszałem nawet jaguara XJ), ale jestem w stanie poświęcić komfort na rzecz niezawodności (chociaż uważam, że to drugie jest ważną i niedocenianą skladową pierwszego). Teraz jednak czas na prawdziwą wyprawówkę 4x4 i rzeczywiście skłaniam się ku LC 120/150, ale chyba w benzynie. Gdyby jednak wygrała 78, to też raczej benzyna, zwłaszcza że silnik HZ, o którym wcześniej tak marzyłem, nie dość, że słaby, to - jak czytam pod jednym z linków - potrafi spalić w trasie 17l/100 km (po co komu taki diesel w dzisiejszych czasach?).
Wcześniej myślałem też o J200 jako bazie na wyprawówkę, ale chyba 120/150 ma dość miejsca do spania i jest bardziej niezawodną serią (?), a na pewno sporo tańszą.

marlu
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2016, 09:26
Auto: VZJ95
UZJ100
Fzj 80
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marlu »

Zapomnij o spalaniu 5/6 litrów w terenówce , nawet najmniejszy suzuki jimmy w serii pali 7/8 a to właściwie pół samochodu . Jeżeli szukasz dużego pojemnego wozidła do tego jeszcze dłubniętego to radzę pogodzić ze spalaniem na poziomie 11-15 litrów j12 j15 i 13 -21 l. j8 j10 j20 na przelotach , niezależnie benzyna/diesel /lpg . Jeżel idzie o niezawodność to to prawie każdy niewyjeżdżony zadbany LC da radę j12 j15 a tym bardziej większy brat j8 j10 j20 .

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: lecchu »

" zwłaszcza że silnik HZ, o którym wcześniej tak marzyłem, nie dość, że słaby, to - jak czytam pod jednym z linków - potrafi spalić w trasie 17l/100 km"

Mam j80 z silnikiem 1HZ. W trasie nigdy nie spalił mi 17litrów. Średnia z wypraw to 13l/100km, a wyprawy robiłem zwykle 12-25tys km, jest więc na czym uśredniać.
Auto potrafi wziać wiecej niż te średnie 13l/100, ale np jak na reduktorze jeździłem po górach cięgiem przez kilka dni. Za to potem wielotysięczne przeloty po asfalcie na dojazdówce spokojnie uśredniały te nadwyżki.

Natomiast rzeczywiście - 1HZ to muł, nie za mocny, nie za rychliwy. Taki traktor, może wolno, ale zawsze do przodu :D
Pzdr
L.

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1826
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

Wychodzi na to, że podróżujesz
Pytanie dlaczego szukasz 4x4?
Czego ci brakuje w osobówce?
Czy zamierzasz przemierzać trudniejsze drogi?

Bo jeśli asfalty to nawet maluchem się da. Arkady Afrykę tak przejechał choc ze wsparciem Hiluxa.
I terenówka jest zupełnie bez sensu

Andrzej Sochacki, człowiek który objechał świat siedem razy (koleją, motocyklem, jachtem, również autem) a ostatnio zakończył projekt objechania kontynentów po obrzeżach zapytany dlaczego nie terenówka powiedział mi że za dużo pali, słabo się prowadzi na szybkich autostradowych przelotach, zwraca uwagę a poza tym nie wszędzie wpuszczają.
Bo Wojtek i Wiola do Tajlandii Hiluxem nie wjechali.
A Corolle wpuścili.
I musi być tanie i proste w naprawie, żeby kowal w Afryce dał to radę naprawić bo wszystko sie psuje, dlatego corolla ;)
https://www.landcruiser.pl/czytelnia/ak ... ola-afryki

Obrazek

Jeśli chciałbyś podróżować w komforcie i nie może to być auto osobowe - pytanie czy sprawy nie rozwiąże bus 4x4?
Będzie komfortowo, wygodnie, raczej z niższym spalaniem
Coś w tym stylu:
https://www.youtube.com/watch?v=bY_IbKOI8Lg
https://www.youtube.com/watch?v=QcLabp5a3Hw

Jesli koniecznie 4x4 i budżet się nie liczy to jest opcja - nabyć w jak najlepszym stanie LAND CRUISERA 80 (albo LEXUSA LX450) i oddać go do całkowitej renowacji, żeby rozebrali i zrobili z tego nowe auto. Będzie drogo ale niektórzy twierdza że to ostatni LC w teren, komfortowy i na sztywnych mostach, całkiem spory w środku. Tanio nie będzie... Na autostradzie spali dużo, i będzie sie bujał jak okręt w zakrętach ale cos za coś ...

ODPOWIEDZ