Jaki silnik i model LC do Afryki?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: sebastian44 »

U nas drugi zbiornik się sprawdza, opłaca i ma sens wtedy kiedy jest to ... zbiornik LPG ;)

Awatar użytkownika
irko
Posty: 1827
Rejestracja: 19 lip 2010, 21:53
Auto: Hilux 09
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: irko »

marwes pisze:
09 lut 2022, 01:15
Szukam wyprawówki, a nie przeprawówki i nie chcę topić samochodu w błocie po dach, ale nie oznacza to, że nie mam ochoty wybrać się na jakiś offroadowy zlot, wspólną wyprawę 4x4, przejechać się na jakimś rajdzie w klasie turystycznej itp. Tak, to dodatkowa motywacja:) Kolejny aspekt - fotografia (hobbystycznie). Wielu fotografów krajobrazu marzy o swoim wędrownym domku 4x4.
Mamy podobne zainteresowania.
Tez robię zdjęcia i chciałbym podjechać w miejsca gdzie cywilizacja nie podeszła ze swoim asfaltem zbyt blisko
Ja mam Hiluxa, dzielnie walczy ze mną na wyjazdach ale prawda jest taka, że nie lubię offroadu, terenowe przeprawy jeśli się zdarzają są sposobem na dotarciem do celu a nie uciechą sama w sobie

Z Twoim podejściem do terenówki jako pomocy do dotarcia w bardziej niedostępne miejsca jest mi bardzo blisko
Z tego punktu widzenia jednak właściwie kupić można nowego Hiluxa czy Land Cruisera
Bardziej LC bo da sie w nim zrobić spanie
Boisz się nowoczesnych diesli? Możesz kupić coś z silnikiem 1GR-FE czyli benzyna V6, stara sprawdzona konstrukcja.
Tu masz ofertę J15-ki z takim silnikiem
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Toyot ... 12741.html

Będzie nowy wiec raczej bezawaryjny
Odpowiednio dbany pojeździ długo
Komfort na odpowiednim poziomie

Można by tylko lekko go zmodyfikować, cos w tym stylu http://hiluxworld.pl/index.php/2021/04/ ... lux-world/
I do tego okleić folią żeby serce nie bolało gdy bedzie ciorany w krzakach
Da się tym w terenie pojeździć ;) https://www.youtube.com/watch?v=bsnbM98oQjU

Obrazek


Mozna by myśleć o starszych autach ale jak jest budżet to lepiej kupic cos pewnego
LC nowy to nie jest słaby zawodnik, można mu zaufać.
używki to zawsze ryzyko, że poprzedni włąściciel miał przygody o których nie powiedział albo nie dbał a może nawet nie wie że ma problem który bedzie ciebie dotyczył bo pojedziesz w teren, bardziej wysilisz auto i cos strzeli

Bo właściwie w Twojej sytuacji nie masz wielkiego wyboru.
LC95 - już leciwy, 120 także, seta to też już stare auta, FJ raczej mała kabina, pikapy - brak możliwości spania w środku,
VDJ78 - idealny jako terenówka na wyprawe ale jej nie chcesz
200 - sporo aut ma juz duze przebiegi a to nie wrózy im bezawaryjności
300 - nwość - drogi i nie sprawdzony

Inną opcja jest kupienie Land Cruisera 80 w jak najlepszym stanie (lub Lexa LX450) i oddanie go do rozebrania na śrubki i generalny remont.
Bedzie wówczas najlepsza, najtrwalsza maszyna i w miare komfortowa (sztywne mosty + sprężyna)
Zadzwoń do https://soltermotorsport.com/
Pogadaj z Piotrem, może coś ci na Twoje problemy poradzi.

Powodzenia
IR

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Niektórzy ewidentnie mnie rozumieją:)
Tak, silnik benzynowy 4.0 może być dobrym kompromisem.
LC78 byłby super, ale skoro VDJ 78 to zbyt nowoczesny diesel, a HZJ 78 zbyt starodawny (niedostępny, słaby i nieeeko :p), to zostaje GRJ78. Jednak jeśli już mam iść w benzynę, to czemu nie celować w bardziej komfortowe Prado/150, którym przyjemnie się pojedzie na asfalcie? W większości wschodniej Afryki drogi są zaskakująco dobre (jest jakiś trudniejszy szutrowy odcinek w Kenii, ale i tak nie potrzeba nie wiadomo jakiej terenówki). W Afryce równikowej i zachodniej bywa gorzej.
Wspomniana oferta z mobile.de jest "tylko na eksport poza UE". Ale można przez Carsdubai, a nawet autoryzowany dealer Toyoty z Zabrza oferował jakieś nówki niedostępne w oficjalnej europejskiej dystrybucji (na pewno 300, nie wiem czy 150 też). Podjadę i pogadam, mam blisko.
Alternatywy wśród samochodów obecnie produkowanych?
LC300 - cholernie drogie i zgadzam się, że jeszcze niesprawdzone do końca.
Nissan Patrol Super Safari - paliwożerny, ale chyba fajny (czytałem skargi użytkowników na spadek mocy na piasku, może to efekt dużej masy własnej i jazdy na pełnym ciśnieniu w oponach, chociaż wadliwe zestrojenie skrzyni z silnikiem też nie jest wykluczone). Trudniej o serwis w dziczy niż w przypadku Toyoty.
Jeep Wrangler Rubicon (jadę w przyszłym tygodniu na jazdę próbną, ale hybryda plug-in i silnik 2.0 to nie jest to co tygryski chcą widzieć w wyprawówce, poza tym w środku ciasny). Niepewność o awaryjność i serwis w terenie. Jest gościu na YT, który Wranglerem zdobywa świat.
Nowy Grand Cherokee Trailhawk - dopiero nadchodzi do polskich salonów, zastrzeżenia jak wyżej (ale większa przestronność i zapewne mniejsza terenowość niż we Wranglerze).
Land Rover Defender (nowy) - tak, bardzo mi się podoba. Ale mam takie nieodparte wrażenie, że tej pokusie należy się oprzeć :)
Pick-upy - tańsze niż terenówki, ale trzeba przerabiać, by spać w środku (wolę mieć połączenie części sypialnej z szoferką). W Polsce wszystkie mają nowoczesne diesle (poza RAM1500 :D).
No i coś nowego, co dopiero będzie, również w Polsce - Ineos Grenadier. To może być powiew świeżości. Konkurencja zawsze jest dobra. Pytanie o serwis...
Pozdrawiam wszystkich i raz jeszcze dziękuję za wpisy.

marwes
Posty: 11
Rejestracja: 30 sty 2022, 15:53

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: marwes »

Wracając do dużego zapasu paliwa w trasie. Tak, w Europie to niekonieczne, ale nie mówimy tylko o Europie. Niektóre argumenty już padły. Tankujesz na dobrej stacji na full, bo kolejna może być za 1000 albo 2000 km. Po drodze zaproponują ci jakieś zlewki, beczki, butelki, o ile w ogóle cokolwiek. A może pobłądzisz. A może policja lub wojsko pokieruje cię objazdem, bo droga, którą zaplanowałeś nie jest całkiem bezpieczna. Każdy ma też inny profil ryzyka w tym zakresie i potrzeby komfortu. Wyprawa ma dawać przyjemność, a dla mnie konieczność tankowania co 500 km jest frustrująca nawet w Polsce, a co dopiero w egzotycznych krajach.

Grunthor
Posty: 53
Rejestracja: 15 lis 2012, 10:04
Auto: Suzuki
Kontakt:

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: Grunthor »

Dobrze napisane. Na przykład ja jak jestem parę tyś. km od domu, a w zbiorniku paliwa mam na 200 km (a nawet 300), to staję się baaardzo nerwowy 🤭, odżywają w głowie problemy z przeszłości.

Awatar użytkownika
incognitus
Posty: 28
Rejestracja: 09 lip 2020, 22:05
Auto: Fortuner GGN155 '16 4.0L
LC GRJ150 '17 4.0L
Octavia '10 1.6MPI 102KM

Re: Jaki silnik i model LC do Afryki?

Post autor: incognitus »

irko pisze:
10 lut 2022, 19:16
...Z Twoim podejściem do terenówki jako pomocy do dotarcia w bardziej niedostępne miejsca jest mi bardzo blisko
Z tego punktu widzenia jednak właściwie kupić można nowego Hiluxa czy Land Cruisera
Bardziej LC bo da sie w nim zrobić spanie
Boisz się nowoczesnych diesli? Możesz kupić coś z silnikiem 1GR-FE czyli benzyna V6, stara sprawdzona konstrukcja...
Można pójść na kompromis - Hilux SW4 (fortuner) u nas egzotyk ale kabina do spania jest - podłoga nierówna ale można to zniwelować. Motory diesle i V6 4.0L tez jest 1GR-FE.
LC150 przestronniejsze jednak a bak większy.

ODPOWIEDZ