VZJ 90

Moderator: luk4s7

Maliniak
Posty: 3
Rejestracja: 22 wrz 2018, 17:24

VZJ 90

Post autor: Maliniak »


Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: VZJ 90

Post autor: luk4s7 »

Krótka dziewięćdziesiątka. Dokładnie para słów.

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: VZJ 90

Post autor: oradek »

Przedmówca odpowiedział stosownie do pytania, bo pytanie było mało precyzyjne a na forum jest dużo wątków o tym modelu :)

Land cruiser 90-ka to bardzo fajne auto.
Było.
Obecnie większość aut na rynku to wraki, wymagające dużych nakładów.
Podobnie, jak wiele innych marek, w zbliżonym budżecie (15-25tys zł).

J9 niestety jest średnio udanym modelem, a dziś, po dłuższym czasie użytkowania, większość aut słabo się zestarzało.

Podpadam połowie użytkowników forum, ale stanowczo za legendę Land Cruisera odpowiadają inne modele niż j9, szczególnie 40, 60, 80 czy 100.

Na polskich drogach więcej widać 90-tek niż razem wziętych 40, 60, 80 i 100 :) bo w przeciwieństwie do tych "legendarnych" modeli Land Cruisera, 90-ka jest w zasięgu budżetów na auto 80% Polaków i niektórych kusi.

Modele nieparzyste chyba są jednak pechowe w rodzinie Land Cruiser.

Większość użytkowników wymienia następujące wady modeli 90:
- rdzewieje karoseria (koszty naprawy 3000-10.000)
- rdzewieje rama (8000)
- rdzewieje obudowa mostu (5500+)
- pada maglownica (od 400 regeneracja do 2000 wymiana)
- przedniego wahacza sworzeń, jeśli ma luz lub był wymieniony na nie firmowy (lub 555) to potrafi odpaść koło w czasie jazdy i narobić szkód.
- silniki bez rewelacji.

Poza tym, są super ;) ładne, duże, klima...

Sprawne auta są zdaniem wielu osób, idealne na dłuższe wyprawy, bo w przeciwieństwie do amerykańskich i brytyjskich marek nie mają problemów z elektryką. W przeciwieństwie do ruskich konstrukcji, w toyocie nowe części nie zużywają się po przejechaniu 5 tys km :)

Tu ciekawy film, w którym jest bohaterem toyota lc j9 i grupa przyjaciół, którzy świadomie wybrali ten model i zwiedzają 90-kami od jakiegoś czasu cały świat :
https://youtu.be/PYNTTj5g9m0

J9 to większy komfort podróży niż wcześniejsze modele (40,60,80), bo niezależne przednie zawieszenie jest wygodniejsze na asfalcie niż sztywny most. Równocześnie auto jest dość duże w środku, zachowuje dzielność terenową dzięki sztywnemu tylnemu mostowi, ramie i przemyślanej konstrukcji Toyoty a sprawne, oryginalne części długo i bezawaryjnie służą.

Niestety większość dostępnych na rynku aut nie ma tych oryginalnych i sprawnych części.

Dobrze utrzymane lub odnowione auto kosztuje 2 lub 3 razy więcej niż średnia cena z otomoto, czyli około 60 tys. Takie auto będzie sprawiało radość użytkownikowi jeszcze przez kilkanaście lat. Auto kupione za 15 tys :) też sprawi użytkownikowi dużo radości, ale nie radzę wyjeżdżać nim na wyprawę dookoła świata ;)

Czy jakieś inne auto będzie lepsze do jazdy wokół komina? Każde! :) poczynając od Skody Octavia :) Powtórzę też, że do większości wypraw "do lasu/na ryby" lepiej się nadaje każdy SUV a Land Cruiser, nawet 90-ka nie jest suvem.

Czy jakieś inne auto do wypraw będzie lepsze? Pewnie zależy do jakich wypraw, jak długich, jak częstych, w jak trudny teren.

J9 ma nieporównywalnie większe możliwości terenowe niż większość aut typu SUV, jednak te możliwości można poznać dopiero w naprawdę trudnych trasach. W 90% sytuacji codziennego użytkowania, auto typu SUV, jest lepsze od auta terenowego.

W większości przypadków Skoda Octavia jest jeszcze lepsza niż auto typu suv :) do wypraw dłuższych dzisiaj lepsze może być np. Nissan Terrano, Pajero, Grand Vitara. Kilka osób przejechało tymi autami całą Rosję i Afrykę, podobnie jak toyotami j9 czy maluchem :)

Lepiej jechać 90-ką niż maluchem albo Ladą Niva :)

Na pewno mniejszy obciach jest jeździć j9 niż lj7 :) Przynajmniej auto przypomina Land Cruisera :)

Jeździłem 90-ką kilka lat temu, planując ją, jako auto "na co dzień", ale totalny brak przyspieszenia i mało sportowe osiągi zniechęciły mnie skutecznie do tego pomysłu :) Patrząc na to, jak wiele 90-tek dzisiaj się sypie, albo raczej rozsypuje, cieszę się, że do przygody z marką nie wybrałem tego modelu :) ;)

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Awatar użytkownika
Mirekk
Klubowicz
Posty: 665
Rejestracja: 12 wrz 2017, 21:46
Auto: KZJ95, A6 Allroad
Kontakt:

Re: VZJ 90

Post autor: Mirekk »

Ojtam! Jak mówi klasyk: "trzeba kochać ten samochód" :)
Jak się człowiek zderzy z koniem, to nabiera innego, nowego stosunku :)

ODPOWIEDZ