Strona 35 z 38

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 17:26
autor: Templar
Trzy małe update.

-Od jakiegoś czasu pojawiają się problemy z otwarciem klapki wlewu paliwa. Odpowiedź dla czego znajduje się na zdjęciu poniżej...
Nowa linka w ASO to niecałe 200PLN , więdz idzie jeszcze jakoś przeżyć. Głównym problemem jest konieczność rozbebeszenia nadkola.

Obrazek

Obrazek

Drugi update to szuflady z Fabryki 4x4. Mam z nimi ogromny dysonans poznawczy, gdyż z jednej strony ich produkty są świetnie wykonane, z drugiej, zbyt pancerne i niektóre projekty, jak zderzaki, trącą lekko myszką ale to chyba bardziej kwestia gustu.
Do brzegu- jakiś czas temu narzekałem na system szuflad do Hiluxa. Mega ciężkie, mega pancerne... Ale długo nie trzeba było czekać i pod ciężarem praktycznie samych szuflad łożyska wyglądają jak na zdjęciach poniżej. Mam wrażenie że wąż trochę zjadł własny ogon. Niby za parę złotych mogę je wymienić na nowe, ale to chyba nie o to chodziło.
Jeszcze raz napiszę- byłby to fantastyczny produkt gdyby rama została wycięta ażurowo, a same szuflady z były z aluminium. Prowadnicę liniowe z blokadą pełnego otwarcia, zamiast topornych profili także by były miłym dodatkiem. Rozumiem że przekłada się to na cenę produktu, ale w chwili obecnej pomimo całej sympatii do firmy, do nowego hiluxa nie kupie ich zabudowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kolejna sprawa, dotycząca chyba szersze grono użytkowników. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy nie wrócić do plastikowego zderzaka.
Utwierdził mnie w tym dziś pan na stacji kontroli pojazdów. Wysłuchałem długą litanię dla czego auto nie zostanie dopuszczone do ruchu.
Zaczęło się od starej naklejki na szybie, przeszło przez dodatkowe lampy RIGIDa (włączając w to tą na dachu) które są super ale homologacji nie posiadają, a skończyło na zderzakach. Pojawiły się także pytanie o lift i opony (tu akurat bez problemu). Żeby nie było, nigdy na tej stacji problemów nie miałem i dzisiejsza rozmowa także przebiegła w pokojowej atmosferze. Wygląda raczej na to że na Warszawę śruba została w tym roku znowu dokręcona i coraz więcej osób zwraca uwagę na konfigurację auta.

Obrazek

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 18:21
autor: CooL
A czemu diagnoście lampy przeszkadzały ? Według mojej wiedzy na samochodzie możesz mieć lampy byle nie oślepiały innych. Czyli jak owiniesz skarpetką to nie możesz ich włączyć czyli oślepić. Tak to działało od lat.
Co do zderzaków, to wszystko fajnie do momentu potrącenia pieszego. Wtedy się zacznie, czy zderzak miał homologację itd. O tyle niebezpieczne, że ubezpieczyciel może wrócić z regresem do ciebie. Bo miałeś coś nie homologowanego. Poza tym, czysto ludzko, to taki zderzak pieszemu może wyrządzić większą krzywdę niż plastik.
No i z tego co pamiętam to o zderzakach jest w ustawie, że w samochodach zarejestrowanych pierwszy raz w pl po 2007 muszą być homologowane.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 18:27
autor: aadamuss
Może napisz do Fabryki 4x4 żeby wymyślili coś lżejszego bo drugi raz a czasami pierwszy nikt takiego kloca nie kupi.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 18:29
autor: Rarak
Co do lamp, to czy nie bylo w przepisach , ze auto nie moze miec wystajacych elementow? Tak mi sie cos kojarzy z egzaminu na prawo jazfy sprzed 25 lat.
Pod ten paragraf da sie wszystko podciagnac

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 19:21
autor: kylon
Sporo lam RIGID-a ma homologację. Taką prawdziwą a nie na ksero jak większość chińczyków. Są też dostępne zaślepki.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 19:43
autor: Templar
kylon pisze:
29 lip 2020, 19:21
Sporo lam RIGID-a ma homologację. Taką prawdziwą a nie na ksero jak większość chińczyków. Są też dostępne zaślepki.
Ja mam akurat Rigid Radiance I generacji z amerykańskiej dystrybucji, więc faktycznie bez homologacji, więc nie miałem się co kłócić :)

Zdaje się że teraz to najbezpieczniej Lazera kupować, chociaż szansa że akurat do świateł ktoś się przysra najmniejsza.

Taka mała ciekawostka- innym razem ze zderzakiem nikt problemów nie miał, za to właśnie lampy musiałem odpinać.
Nie mam teraz tego czasu szukać, ale faktycznie gdzieś jest to opisane co i gdzie można mieć- szczególnie jeśli chodzi o te ładne z dodatkowymi lampami pozycyjnymi, bo to tylko przysługuje ciężarówkom jako obrysówki.
aadamuss pisze:
29 lip 2020, 18:27
Może napisz do Fabryki 4x4 żeby wymyślili coś lżejszego bo drugi raz a czasami pierwszy nikt takiego kloca nie kupi.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Oni chyba są zadowoleni z tego projektu i celują właśnie w klienta który szuka produktu za 1/2 ceny zagranicznych marek.
Poza tym ile razy próbuje rozmawiać z kimś żeby może coś zmienił w swoim produkcie, wychodzę na buca co się tyko przypierdala, więc mam już ostatnio dość :oops:

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 29 lip 2020, 21:34
autor: kylon
Ale ogromna część sprzedaży RIGIDA jak i LAZERA idzie na rynek skandynawski. Obie te firmy robią homologację europejską. Lamp jest coraz więcej. Właścicielem RIGIDA jest europejska firma od kilku lat i stąd ta zmiana.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 09:15
autor: Templar
Kosmetyczna zmiana na pokładzie.
6x139,7 16x7 ET-10 okazały się w praktyce zbyt szerokie, co przy dobiciu przy skręcie powodowało obcieranie nadkoli. Powodowały w dodatku delikatne wystawanie opon poza poszerzenia nadkoli co przeszkadzało diagnoście.
Zmiana na ET10 wydaje się rozwiązywać wszystkie powyższe problemy.
Obrazek

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 10:20
autor: kylon
O widzisz. Ja teraz wkładam do takiego samego Hila opony 255/85R16 na felgach z ET7

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 11:45
autor: Rokfor32
Lampy dodatkowe (drogowe czy robocze) nie wymagają homologacji, jeżeli nie są przeznaczone do używania na drodze publicznej. Te homologowane posiadają tzw. liczbę cechowania - i to jest parametr istotny, ale pod warunkiem, że są spięte razem z oryginalnymi światłami drogowymi. Przepisy określają łączną wartość tej liczby dla świateł drogowych, przy używaniu na drogach publicznych. Jeżeli są natomiast zasłonięte (demontowalną przesłoną) - to może se być ich ile chce i jakie się chce - zarówno drogowe, jak i robocze. Ale zgodnie z przepisami na czarnym mają być zasłonięte - sam wyłącznik to za mało).

Innymi słowy - homologacja tych świateł służy jedynie do określenia ich liczby cechowania - bo na aucie może być zapodana jedynie taka ilość tych lamp - żeby łączna suma liczby cechowania - wraz z oryginalnymi reflektorami pojazdu - nie przekraczała tej wartości. Kojarzy mi sie liczba 75 - ale nie dam sobie głowy uciąć. Do wygooglania jak kto chce potwierdzić.

Oznacza to - że nie ma tak, ze se można zapodać dowolną liczbę reflektorów dodatkowych - byle miały homologację. Nie. Wszystko co jest powyżej sumy cechowania określonej w przepisach ma być zasłonięte na publicznym.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 11:46
autor: Templar
kylon pisze:
20 gru 2020, 10:20
O widzisz. Ja teraz wkładam do takiego samego Hila opony 255/85R16 na felgach z ET7
Prawdę mówiąc, to teraz bym najchętniej wrócił do fabrycznej alufelgi R17, z ewentualnym dystansem i kapcia większego o 1 oczko. Może nawet AT...

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 13:56
autor: Rolin
Co do łożysk w szufladach, zwykle łożyska nie są przystosowane do pracy w taki sposób. Bieżnia jest twarda ale krucha, jak zresztą widać. Przy takim zastosowaniu łożysko powinno współdziałać z jakimkolwiek pierścieniem, nawet z najzwyklejszej stali. Wtedy są małe szanse że przy takim użytkowaniu zewnętrzna część łożyska się rozsypie.

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 14:01
autor: kylon
To w teorii. A w praktyce wszystkie australijskie szuflady mają taki sam system łożyskowania i tam działa. Ale szuflada kosztuje znacznie więcej i nikt nie oszczędza na składowych w celu dopasowania się do Januszowego rynku ;-)

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 22:41
autor: Rolin
Tak, widziałem takie australijskie i rzeczywiście są podobnie rozwiązane. Być może wystarczy dać większe łożyska lub do tego przystosowane. Wiem, że produkuje się takie, ale wtedy to są już rolki toczne, gdzie jak przypuszczam zewnętrzna część jest wykonana z innej stali.

tu znalazłem ciekawe rozwiązanie.
https://www.albeco.com.pl/PL-H94/-/Sear ... we-cr.html

Re: Mół osiołek, czyli Hilux 2011+ by Templar

: 20 gru 2020, 23:30
autor: Templar
Ja na razie mam w planie zamianę potrzaskanych łożysk z takich za 1.50 na takie za 3.50 i obserwację.
Równolegle testuje w drugim Hillu szuflady FrontRunnera, z łożyskami liniowymi. Widziałem takie same w wozach strażackich, więc to musi mieć sens...