HJ60 1986
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
HJ60 1986
Witam.
Dobrze jest się podzielić radością. Auto przybyło z Islandii. Oczywiście dzięki ingerencji oraz uprzejmości oraz determinacji Rokfora32. Za co i teraz chcę podziękować. Jak Toyota? Przelatane 322 tyś. km, silnik ok, ale już pod domem padły świece. Będzie wymiana, i dobrze. Coś postukuje z przodu przy skręcie w prawo. Jednak 50 cm śniegu skutecznie uniemożliwia szukanie usterki. Nadwozie cokolwiek pogryzione ale jak na auto z Islandii naprawdę w normie. Rama to temat na kolejną jesień. Choroby wieku widać w wyposażeniu elektrycznym. Termometr, podświetlenie zegarów oraz elektrycznych bajerów (np. włączniki szyb) nie działają. Centralny zamek do sprawdzenia. Tylne amorki do wymiany. Reszta wyjdzie w praniu. Plan zakłada przygotowanie auta do zimy. Ma wozić zaopatrzenie do Bacówki. Ale spokojnie i metodycznie będzie szykowana na wyprawy. Ileż w końcu można podziwiać, cokolwiek piękny, ale jednak ten sam widok. Obuwie 35x12,5x15 przezimuje w piwnicy. Pewnie założę na zimę 235/75R15. Ale ostatecznej decyzji nie podjąłem. Moja Ania też powiedziała: buduj domek dla Toyotki. Mądra dziewczyna. Posłucham. Podsumowanie? Umarł król-Isuzu, niech żyje król-HJ60. A raczej cesarz.
Pa
Dobrze jest się podzielić radością. Auto przybyło z Islandii. Oczywiście dzięki ingerencji oraz uprzejmości oraz determinacji Rokfora32. Za co i teraz chcę podziękować. Jak Toyota? Przelatane 322 tyś. km, silnik ok, ale już pod domem padły świece. Będzie wymiana, i dobrze. Coś postukuje z przodu przy skręcie w prawo. Jednak 50 cm śniegu skutecznie uniemożliwia szukanie usterki. Nadwozie cokolwiek pogryzione ale jak na auto z Islandii naprawdę w normie. Rama to temat na kolejną jesień. Choroby wieku widać w wyposażeniu elektrycznym. Termometr, podświetlenie zegarów oraz elektrycznych bajerów (np. włączniki szyb) nie działają. Centralny zamek do sprawdzenia. Tylne amorki do wymiany. Reszta wyjdzie w praniu. Plan zakłada przygotowanie auta do zimy. Ma wozić zaopatrzenie do Bacówki. Ale spokojnie i metodycznie będzie szykowana na wyprawy. Ileż w końcu można podziwiać, cokolwiek piękny, ale jednak ten sam widok. Obuwie 35x12,5x15 przezimuje w piwnicy. Pewnie założę na zimę 235/75R15. Ale ostatecznej decyzji nie podjąłem. Moja Ania też powiedziała: buduj domek dla Toyotki. Mądra dziewczyna. Posłucham. Podsumowanie? Umarł król-Isuzu, niech żyje król-HJ60. A raczej cesarz.
Pa
Re: HJ60 1986
Gratulacje. No i wytrwałości
Re: HJ60 1986
Świeca to chyba tam jest tyko jedna, taka płomieniowa (ale głowy nie dam). Amorki w ASO kupowałem po 180 zł/ sztuka. A blachy nie przeskoczysz, bo ząb czasu....
Powodzenia, ja moją daję do roboty za tydzień
Powodzenia, ja moją daję do roboty za tydzień
Re: HJ60 1986
na HJ60 swiecy som 6 szt.... i wymieniac prawidlowie czeba wszystkie...
Re: HJ60 1986
Nie rozmawiamy to o problemach aut.
Zapraszam do zakładania odpowiednich tematów w podforum j6
Zapraszam do zakładania odpowiednich tematów w podforum j6
Re: HJ60 1986
Remik,jak tam przebiega remont blacharki w twojej HJ60
wrzuć jakąś fotkę
wrzuć jakąś fotkę
Re: HJ60 1986
płomieniowa jest w dolocie tylko w 12H-TMaciek pisze:Świeca to chyba tam jest tyko jedna, taka płomieniowa (ale głowy nie dam). Amorki w ASO kupowałem po 180 zł/ sztuka. A blachy nie przeskoczysz, bo ząb czasu....
Powodzenia, ja moją daję do roboty za tydzień
2H ma normalne świece żarowe sztuk sześć i komorę wirową
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: HJ60 1986
Emilu, robota idzie jak nasze PKP. Na całej linii opóźnienia. Na razie tylko podłoga, reperturki tylnych błotników, błotniki przednie i pas przedni też już zrobione, ale sam widziałeś, że to tylko część tego co trzeba zrobić. Auto cały czas pracuje, mój zaprzyjaźniony remontowiec pracuje, u mnie brak garażu- jak dam radę w tym roku to będzie powód żeby dać na tacę.
Patry. rację prawisz. Nie pisałem o tych świecach wcześniej, bo mi Szatan zabronił.
Zdjęcia? Może za jakiś czas. Może.
Pozdrowionka
Patry. rację prawisz. Nie pisałem o tych świecach wcześniej, bo mi Szatan zabronił.
Zdjęcia? Może za jakiś czas. Może.
Pozdrowionka
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: HJ60 1986
Jak słusznie zauważyłem wątek o mojej Hajocie jest jakiś taki pusty .
Więc małe podsumowanie tych paru rzeczy, które się (o dziwo) dokonały.
O turbinie jest tutaj: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=7411" onclick="window.open(this.href);return false;
Zderzak z płytą pod wyciągarkę od wczoraj "wisi" i cieszy. Zderzaka nie ma sensu focić, bo jest to zderzak od Nixona, znany forumowiczom z tego miejsca: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... &start=105" onclick="window.open(this.href);return false;
Dzięki temu pokażę kiedyś wnukom zdjęcie zderzaka w jubileuszowym newsletterze Toyoty (tym wydanym na 60-lecie TLC) oraz jego formę namacalną na nadal jeżdżącej 60-tce i każę go pucować do połysku .
I też dzięki Nixonowi zagościła na tyle ori wanna do przewożenia łatwobrudzących rzeczy. Ziemniaki uważam za takie- szczególnie w wożone w workach.
Inne maleństwa to snorkel Safari, resory OME +200 na tyle (uprzedzę pytanie- nic nie strzela, za to sztywno jest na pusto). Pewnie jeszcze coś pominąłem. Ale to dla tego, że były to rzeczy nie wychodzące za normalną obsługę auta.
Z rzeczy, które mnie zaskoczyły to awaria jednego silniczka mechanizmu opuszczania szyby. Dzięki Faziemu dostałem (dosłownie- dziękuję Fazi) drugi, który też niestety ogłosił kapitulację. A winę za to ponosi/ponoszą odklejone magnesy stojana, które blokują wirnik, a ten w odpowiedzi na przemoc pali uzwojenie. Więc posiadaczy takiego ułatwienia jak elektryczne szyby w J6 zachęcam do kontroli swoich silników. Nowy w ASO to skromne 238 eurasów.
Na obecną chwilę to tyle. Ciąg dalszy na pewno nastąpi. A plany są już mocno zakreślone.
Więc małe podsumowanie tych paru rzeczy, które się (o dziwo) dokonały.
O turbinie jest tutaj: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=7411" onclick="window.open(this.href);return false;
Zderzak z płytą pod wyciągarkę od wczoraj "wisi" i cieszy. Zderzaka nie ma sensu focić, bo jest to zderzak od Nixona, znany forumowiczom z tego miejsca: http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... &start=105" onclick="window.open(this.href);return false;
Dzięki temu pokażę kiedyś wnukom zdjęcie zderzaka w jubileuszowym newsletterze Toyoty (tym wydanym na 60-lecie TLC) oraz jego formę namacalną na nadal jeżdżącej 60-tce i każę go pucować do połysku .
I też dzięki Nixonowi zagościła na tyle ori wanna do przewożenia łatwobrudzących rzeczy. Ziemniaki uważam za takie- szczególnie w wożone w workach.
Inne maleństwa to snorkel Safari, resory OME +200 na tyle (uprzedzę pytanie- nic nie strzela, za to sztywno jest na pusto). Pewnie jeszcze coś pominąłem. Ale to dla tego, że były to rzeczy nie wychodzące za normalną obsługę auta.
Z rzeczy, które mnie zaskoczyły to awaria jednego silniczka mechanizmu opuszczania szyby. Dzięki Faziemu dostałem (dosłownie- dziękuję Fazi) drugi, który też niestety ogłosił kapitulację. A winę za to ponosi/ponoszą odklejone magnesy stojana, które blokują wirnik, a ten w odpowiedzi na przemoc pali uzwojenie. Więc posiadaczy takiego ułatwienia jak elektryczne szyby w J6 zachęcam do kontroli swoich silników. Nowy w ASO to skromne 238 eurasów.
Na obecną chwilę to tyle. Ciąg dalszy na pewno nastąpi. A plany są już mocno zakreślone.
Re: HJ60 1986
Niechaj się ziszczą
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: HJ60 1986
I jeszcze zdjęcie aby pokazać czemu to TYLE trwa, tzn. remont auta. Trwa TYLE bo część np. napraw bieżących robi u mnie tak:
Nie odpowiem teraz co Rokfor tam robi. Ale ten z forumowiczów, który najbardziej zbliży się do prawdy coś wygra. Co- to też na razie tajemnica.
Nie odpowiem teraz co Rokfor tam robi. Ale ten z forumowiczów, który najbardziej zbliży się do prawdy coś wygra. Co- to też na razie tajemnica.
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: HJ60 1986
diagnozuje
Re: HJ60 1986
Rokfor - jako człowiek nie lubiący spiekoty - znalazł kawałek cienia, żeby położyć się wraz z Tobą i laptokiem pod 60-ką i uzgodnić zakres modyfikacji auta i kolor docelowego lakieru. W momencie, w którym wyczołgałeś się żeby zrobić mu zdjęcie oglądał autko, które wskazałeś mu jako cel realizacji i zastanawiał się nad zastosowaniem tego samego patentu jak poniżej - czyli instalacji na przepracowany olej roślinny z McDonalda, który wskazuje drogowskaz znad baru w bacówce. Zgadłem, zgadłem?!
http://www.proffittscruisers.com/stage- ... -4bt-.html
http://www.proffittscruisers.com/stage- ... -4bt-.html