4R 5gen Barcelona Red

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: stasik »

Fakt, zdziwiłem się kiedyś jak Tundra jechała na zaskakująco niskich obrotach, ale to był 3UR-FE, naprawdę ogromny silnik, choć i tak lżejszy niż 1KD-FTV ;-) W terenie przeważnie widzę, że benzyny piłują jak wściekłe nawet tam, gdzie diesle pyrkają ledwo co. Te ze zmiennymi fazami rozrządu też.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: Rokfor32 »

To już zależy od tego - co i jak umi kierownik ... ;)

Kiedyś wklejałem nałożone charakterystyki 1KD-FTV i 1GR-FE. One są całkiem zbliżone wartościami momentu - ale tylko w zakresie ok. 1800 - 3000 rpm. Natomiast zarówno poniżej - jak i powyżej tego zakresu obrotów, silnik benzynowy daje więcej momentu - i to nie żadne "kosmetycznie".

Elastyczność silnika benzynowego (dużego) jest nieporównywalna z klekotem. Z popularnych na naszym rynku jedynie beemkowy M57 jest dopracowany tak - że można go sensownie porównywać z dużą benzyną, jak chodzi o sposób i zakres oddawania momentu (acz i tak niski zakres, jak w każdym klekocie, leży).

Tak na marginesie - dźwięk "piłowania" dużej benzyny bywa mylący dla niewprawnego ucha - 8 cylidrów przy 2 tysiach rpm daje częstotliwość dźwięku jak czterocylindrówka przy 4 tysiach ... :wink:

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: stasik »

1KD-FTV w dwóch wariantach (163 i 171 KM) ma maksymalny moment 343 Nm przy 1400-3000 obr./min. i jedzie dobrze od 1300 - wiem, bo mam, ujeżdżam na codzień od lat. Inne (166, 173 i 190 KM) mają 410-420 Nm od 1600 obr./min. 1GR-FE ma zależnie od wariantu jakieś 360 Nm przy 3800-4400 obr./min. Coś tu nie gra z przytoczonymi nałożonymi charakterystykami. Pewnie były z hamowni niewłaściwie dobranej do badanego obiektu.

Jako miłośnik i znawca dźwięków silników czuję się dotknięty do żywego supozycją, że nie odróżniam R4 od V8. W wielu wypadkach rozróżniam poszczególne modele, również silników ciężarowych, kolejowych i okrętowych. Spędziłem dłuuugie godziny na słuchaniu tej muzyki ;-) Najfajniejsze są chyba ciężarowe V8 Euro 4 i starsze... 8 garnków przy 2000 mruczy, przy 5000 grzmi. 4 benzynowe cylindry w rzędzie to jednak wiertarka kręcąca wolniej lub szybciej. Przytoczony M57 brzmi świetnie, ale np. taki przedziadowski RD28T również ma się czym pochwalić na polu muzycznym (bo mechanicznym zupełnie nie ;-)

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: rolkos »

Myślę że musisz spróbować przejechać się 1GR-FE zwłaszcza po 2010.
Miałem LC120 z 1KD-FE (manual), potem FJ z 1GR-FE (wersja z przed 2010). To nie jest przypadek że mój kolejny samochód to nie 1KD-FE. I żeby nie było w 1KD nie miałem żadnej awarii więc pod tym względem był OK. Miał za to bardzo krótki zakres użytecznych obrotów.

Te 100 KM więcej naprawdę robi różnice.
1GR-FEvs1KD-FTV.png
1GR-FEvs1KD-FTV.png (37,07 KiB) Przejrzano 1266 razy

stasik
Posty: 274
Rejestracja: 09 sty 2021, 21:42
Auto: KDJ95

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: stasik »

Nie twierdzę, że 1GR-GE jeździ słabo, robi to dobrze, ale kosztem znacznie wyższego zużycia paliwa. No i ma też dodatkową zaletę, jest 100 kg lżejszy niż 1KD-FTV. Natomiast z powyższego wykresu wynika jasno, że w "fajnym', użytecznym zakresie obrotów diesel ma więcej mocy. Nie ma tu wykresu momentów, ale tu różnica będzie jeszcze większa na korzyść diesla. Zakres użytecznych obrotów owszem niższy, ale też inne są przełożenia mostów. Suma sumarum wychodzi, że benzynę trzeba kręcić znacznie wyżej. CBDO.

Jeździłem wolnossącymi benzynami w plaskaczach starszej daty, pamiętam 4A-FE (1,6 10< KM) z Cariny E... Do 4500 obr./min. było słabo, ale powyżej szedł jak wściekły. Tylko, że krótko, odcinka madchodziła nieubłaganie przy 6300. Nieraz bujając się 60 km/h na 5. biegu przy 1500 redukowałem do 2. żeby wejść na 4500 i naprawdę szybko wyprzedzić :mrgreen: i wrócić na 1800 Dynamika była przednia, a i zużycie paliwa znośne, porównywalne z nowoczesnymi uturbionymi benzynami w autach o podobnej mocy i masie (sporo ich miałem z wypożyczalni).

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: rolkos »

Jak widzisz na wykresie w zakresie 1500 - 3300 moc rośnie niemal identycznie (benzyna żeby mieć tą samą moc ma około 200 RPM więcej).
W 1KD maks mocy masz przy 3300 potem koniec, dla 1GR jest to tochę ponad połowę zakresu, możesz ciągnąc do 5800, ale nie masz tam już tych 150km tylko dochodzisz do 260km.
Piszę z doświadczenia bo miałem samochody zarówno z 1KD i 1GR. Nie dywagacje na podstawie odczuć 1.6 z 30 letniego auta.

LC120 z 1KD przyspiesza 0-100 w 13s, a 1GR w 7.5 s ;)

Przejedź się samochodem z 1GR a nie opowiadasz farmazony.

Awatar użytkownika
FoxMulder
Posty: 157
Rejestracja: 19 wrz 2022, 21:36
Auto: LC 150
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: FoxMulder »

Dorzucę swoje trzy grosze i niestety wsadzę trochę kij w mrowisko bo mam wrażenie że Wasze doświadczenia są mocno teoretyczne albo niestety wzięte z YouTube’a.
Każda benzynę bez turbo, czy kompresora trzeba po prostu kręcić bo tak oddaje moment i moc, w górnym zakresie obrotów, niezależnie czy jest V6, V8 czy V12.
Nowoczesny mocny diesel przykładowe 3.0 z BMW pod kątem elastyczności rozkłada każdą benzynę na łopatki porównując do normalnych samochodów ( nie tych sportowych ) owszem V8 NA dobrze się jeździ w niskim zakresie obrotów bo moment jest oddawany dosyć szybko ze względu na pojemność i mamy „odczucie” wyrywania do przodu, to co w dieslu.
Jeździłem paroma dieslami od Toyoty i obecnie moja żona ma 3.0D4D który demonem przyspieszania nie jest, dodatkowo dochodzi kwestia skrzyni która jest lekko mówiąc mało precyzyjna ( choć mogę być już skrzywiony ze względu na DSG ) moim zdaniem porównywać diesla do benzyny zwłaszcza NA do Turbo Diesla po prostu się nie da, 4.0 Toyoty jest wszechmiar udana konstrukcja i uważam ze to świetny silnik, porównujemy bo niestety paliwo jest u nas drogie i wszystko to co pali > 20l na 100km wydaje się po prostu mało ekonomiczne.
Mam to szczęście w życiu ze wyjeździłem się naprawdę spora ilością samochodów, również tych z granicy 500KM + i gdybym miał wybrać jedna kombinacje byłaby to benzyna z kompresorem, czyli np: takie 3.4 supercharged - dalej mamy wytrzymałość benzyny bez „bajerow” typu CR i VNT i spora ilość mocy w niskim zakresie obrotów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: rolkos »

FoxMulder pisze:
15 lut 2023, 07:42
Dorzucę swoje trzy grosze i niestety wsadzę trochę kij w mrowisko bo mam wrażenie że Wasze doświadczenia są mocno teoretyczne albo niestety wzięte z YouTube’a.
...wszystko to co pali > 20l na 100km wydaje się po prostu mało ekonomiczne.
Dużo jeździłeś samochodami z tymi silnikami?

Ciekawi mnie też skąd wziąłeś wartość 20L w przypadku 1GR-FE, na fabrycznych kołach ten silnik pali 14 na MT 33" teraz pali mi 15.5.

Widzę że najwięcej wypowiadają się osoby które mają diesla i nigdy nie jeździły samochodem z silnikiem 1GR. 1KD-FE przejechałem ponad 80 tyś. km, 1GR ponad 100 tyś. km.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: Rokfor32 »

Różnicę odczuwa się tak naprawdę dopiero przy manualnych skrzyniach - zarówno seria GR, a szczególnie silniki V8 moga PRACOWAĆ (a nie tylko się kręcić) na obrotach rzędu nawet 250 - 200 rpm. Już w takim zakresie generując ponad 200 Nm.

W terenie szczególnie, przy delikatnej jeździe technicznej, jest to niesamowicie przydatna funkcja. Podobnie jak reakcja na pedał gazu z takich obrotów - "na już", a nie "jak turbina sie rozpędzi" ... :mrgreen:

Jak składałem Plumową J4, to zrobiłem taki test: zahamowana przednia oś, tylne hamulce odpięte. Auto na betonowej płycie. Jedynka, hamulec, i powoli puszczam sprzęgło. Bez dodawania gazu (tyle, co sobie sam przez układ ISC regulował).

Silnik zszedł do około 200 rpm, koła zerwały przyczepność, i się zaczęły kręcić (33/12,5"), jakby auto stało na lodzie, a nie na betonie ... :wink:

To, co mi natomiast NIE pasowało w silniku 1UZ - to ta jego płaska charakterystyka momentu. Wynikająca z takiego a nie innego zmapowania kompa pod automat (Plumowa J4 jest na fabrycznym kompie lexa). Płaski moment jest może i fajny w automacie - natomiast przy manualnej skrzyni robi sie "nieintuicyjny" - czyli że auto przyspieszając na danym biegu "słabnie" ze wzrostem obrotów. Mowa o odczuciu przyspieszenia zmysłami kierowcy - bo silnik oczywiście nie słabnie, ale za to przyrastają (i to w funkcji kwadratowej) opory powietrza. A płaski moment nie ma czym tych rosnących oporów skompensować.

Dla porównania mam swoją J7 z silnikiem 7MG-T. Też na ori kompie - ale właśnie z manualnej wersji. W tym aucie jest odczucie przyspieszenia dokładnie odwrotne, niż przy 1UZ: auto nabierając prędkości przyspiesza coraz szybciej, bo krzywa momentu idzie stromo do góry (moment przyrasta szybciej niż opory jazdy, przynajmniej w zakresie do około 100 km/h).

Paliwożerność - cóż. Zależy. Ta J7 z suprą pali na asfalcie (normalna jazda) koło 15 - 17L LPG (jazda w granicach do 110 km/h ). Nie uważam, żeby to było dużo. Co inne natomiast, jak sie chce korzystać z górnego zakresu mocy (w tym wypadku około 300 HP). Bez ceregieli wtedy przekracza 100/100 ... :mrgreen:

Stasik - to o słyszeniu dźwięków silnika to było stwierdzenie ogólne, nie do Ciebie. Już kilka razy zauważyłem takie reakcje u ludzików - którzy całe życie starymi klekotnikami jeździli. :wink:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: Rokfor32 »

FoxMulder pisze:
15 lut 2023, 07:42
[...]
Każda benzynę bez turbo, czy kompresora trzeba po prostu kręcić bo tak oddaje moment i moc, w górnym zakresie obrotów, niezależnie czy jest V6, V8 czy V12.
[...]
Jak bym czytał wypowiedź którego z polityków - niby prawda, ale taka niedopowiedziana ... :mrgreen:

Tak, silnik benzynowy osiąga max moment w zakresie 4,5 - 5,5 tysia obrotów. I to jest prawda. Ale duża benzyna V8 generuje juz 80% tej wartości przy 1000 obrotów. Co oznacza, że dla dużego V8, generującego max powiedzmy 500 Nm - te 400 m masz już przy 1000 obrotów.

Czyli, prawdą jest, że jak chcesz osiągnąć pełny moment - to kręcisz do 5 tysi obrotów.

Tyle, że te 400 Nm to nie jest wartość, przy której "nie da się jechać" ... :mrgreen: A auto pali gumę z byle dodania gazu na skrzyżowaniu, i bez TRC bywają problemy ... :wink:

Awatar użytkownika
FoxMulder
Posty: 157
Rejestracja: 19 wrz 2022, 21:36
Auto: LC 150
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: FoxMulder »

rolkos pisze:
FoxMulder pisze:
15 lut 2023, 07:42
Dorzucę swoje trzy grosze i niestety wsadzę trochę kij w mrowisko bo mam wrażenie że Wasze doświadczenia są mocno teoretyczne albo niestety wzięte z YouTube’a.
...wszystko to co pali > 20l na 100km wydaje się po prostu mało ekonomiczne.
Dużo jeździłeś samochodami z tymi silnikami?

Ciekawi mnie też skąd wziąłeś wartość 20L w przypadku 1GR-FE, na fabrycznych kołach ten silnik pali 14 na MT 33" teraz pali mi 15.5.

Widzę że najwięcej wypowiadają się osoby które mają diesla i nigdy nie jeździły samochodem z silnikiem 1GR. 1KD-FE przejechałem ponad 80 tyś. km, 1GR ponad 100 tyś. km.
Dobrze wiesz ze spali i 25 gdy tylko będziesz wykorzystywał go „odpowiednio” to tak jakbym porównał do AJ133 który jest w jednej z moich zabawek i powiedział, że pali 10l/100km, owszem pali na trasie przy prędkości 110km/h, ale w większości pali 35l/100 bo jest wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem, czyli ma dawać frajdę. Obrazek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: rolkos »

To ile km zrobiłeś samochodem z 1GR-FE?

Awatar użytkownika
FoxMulder
Posty: 157
Rejestracja: 19 wrz 2022, 21:36
Auto: LC 150
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: FoxMulder »

Nie dużo, z 5kkm ale to była Tacoma RWD wiec ani nie skłaniała do szybkiej jazdy ani do niczego i paliła naprawdę malo (13-16) tyle ze jazda była iście emerycka bo do tego skłaniał samochód, natomiast daje sobie coś uciąć ze przy mocniejszej jeździe pali to 20 i więcej, jak każda benzyna kręcona trochę wyżej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8343
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: Rokfor32 »

Ale dużej benzyny nie ma sensu kręcić wysoko - w normalnej (acz wcale nie emeryckiej) jeździe.

Ja przez chwile pojeździłem autami z 1GR-FE, i byłem naprawdę miło zaskoczony, w cyklu miejskim właśnie. Warunek - automat pięcio biegowy (lub nowszy). Dla prędkości do 70 km/h (a wiemy jak wygląda obecnie sprawa "opłat dodatkowych" za jazdę szybciej po mieście) to auto (zarówno FJC, jak i J12, bo takimi jeździłem) jadąc równo z innymi uczestnikami ruchu, kręci się w zakresie 800 - 1200 obrotów.

Podobnie miałem, jak pojeździłem chwilę Krzyśka Tundrą - w cyklu miejskim totalnie nie ma po co wciskać głębiej pedału gazu - chyba że ktoś lubi jazdę "kangurami" - gwałtowne przyspieszanie i zaraz gwałtowne hamowanie. I - też to nie paliło jakoś masakrycznie wiele (jak na takiego ciężkiego kloca i z silnikiem 5,7) - czyli okolice 20 LPG.

Piszesz, że jak się pociśnie - to spali sporo więcej. To prawda. I będzie to nawet sporo więcej, niż w przypadku ciśnięcia klekota. Ale sam też napisałeś - że do pociskania ... są inne auta ... :wink:

Awatar użytkownika
FoxMulder
Posty: 157
Rejestracja: 19 wrz 2022, 21:36
Auto: LC 150
Kontakt:

Re: 4R 5gen Barcelona Red

Post autor: FoxMulder »

Rokfor32 pisze:Ale dużej benzyny nie ma sensu kręcić wysoko - w normalnej (acz wcale nie emeryckiej) jeździe.

Ja przez chwile pojeździłem autami z 1GR-FE, i byłem naprawdę miło zaskoczony, w cyklu miejskim właśnie. Warunek - automat pięcio biegowy (lub nowszy). Dla prędkości do 70 km/h (a wiemy jak wygląda obecnie sprawa "opłat dodatkowych" za jazdę szybciej po mieście) to auto (zarówno FJC, jak i J12, bo takimi jeździłem) jadąc równo z innymi uczestnikami ruchu, kręci się w zakresie 800 - 1200 obrotów.

Podobnie miałem, jak pojeździłem chwilę Krzyśka Tundrą - w cyklu miejskim totalnie nie ma po co wciskać głębiej pedału gazu - chyba że ktoś lubi jazdę "kangurami" - gwałtowne przyspieszanie i zaraz gwałtowne hamowanie. I - też to nie paliło jakoś masakrycznie wiele (jak na takiego ciężkiego kloca i z silnikiem 5,7) - czyli okolice 20 LPG.

Piszesz, że jak się pociśnie - to spali sporo więcej. To prawda. I będzie to nawet sporo więcej, niż w przypadku ciśnięcia klekota. Ale sam też napisałeś - że do pociskania ... są inne auta ... :wink:
Dokładnie tak jak napisałeś, po prostu nie zgodziłem się z tym ze 1GR-FE, spala X i więcej nie - tak po prostu nie jest, niezależnie jaki silnik - wystarczy pojechać w bardziej górzysty teren, czy temperatura będzie niższa i wynik w spalaniu mamy +15%. To ze akurat wybrałem 3.0 D4D było podyktowane stanem samochodu i jego poprzednim właścicielem, lub przede wszystkim właścicielem, owszem myślałem o nowym ale … przyznam szczerze szkoda mi było tych pieniędzy. Gdyby trafił się LC w dobrym stanie z benzyna pewnie byłaby benzyna.
Pozdrawiam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ODPOWIEDZ