Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8382
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Rokfor32 »

Na te panele (od spodu) by chyba warto podkleić np. paski gumy. Żeby nie wpadały w wibracje od przepływu powietrza.

A polietylen - to nie efekt płynięcia (acz możliwy, jeżeli to się nagrzało sporo powyżej 130 st), a różnicy w rozszerzalności cieplnej, względem metalowego szkieletu. I będzie występował z dowolnym typem tworzywa, nie tylko z PE, i żadne usztywnienie kształtem nie pomoże. Trza by zaprojektować to tak - żeby miało gdzie "gubić" rozszerzalność.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Templar »

Rozciągnięcie nastąpiło permanentnie i bez względu na temperaturę- po ochłodzeniu pozostało w wydłużonej formie ;) . Ogólnie materiał popłyną pod wpływem słońca i własnego ciężaru. Zagięcie krawędzi, tak jak to zrobiłem w inoxie, rozwiązało by problem. To nie kable rozciągnięte co 50m na słupach, tylko 40cm plastiku ;)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8382
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Rokfor32 »

Jeżeli osiągnęło tmperaturę mięknienia - to zagięcie krawędzi by już nie pomogło.

To jest ogólny problem łączenia polimerów z innymi materiałami (w tym metalami) - bardzo duża różnica w rozszerzalności cieplnej. Jak miałeś poskręcane na sztywno, a wraz z rozgrzewaniem wymiary zaczęły sie zmieniać - to naprężenia w "plastiku" spowodowały jego odkształcenie (a nie własny ciężar).

Takie połączenia robi się, ale nie na sztywno. Część połączeń powinna byc tak zaprojektowana, żeby umożliwiała ruch wynikający z rozszerzalności cieplnej.

Powyższe dotyczy nie tylko połączenia tworzyw z metalem - ale akurat w tej parze zjwisko jest bardzo duże, a plastik wrażliwy na odkształcenia. Jako ciekawostka - nawet połączenie stali "czarnej" z nierdzewką austenityczną powinno uwzględniać to zjawisko, bo te dwa stopy mają różne współczynniki rozszerzalności cieplnej (i to sporo różne, bo niemal x2). Ale prawdziwe schody to łączenie szkła z ... praktycznie wszystkim :wink:

Jako przykład: dla mojej drukarki 3D mam zrobiony spec stół do druku materiałów opartych na PP. Jest zrobiony w formie płyty szklanej i na to naklejona epoksydem drobna siatka bezoczkowa ze stali nierdzewnej grubości 0,5mm. Czyli taka kanapka, 3 mm szkła, i 0,5 mm stali nierdzewnej, nawet nie monolit, a siatka. Szkło oczywiście płaskie, w momencie sklejania. I tak też ma w temperaturze pokojowej.
Po podgrzaniu do 70 st (żeby pierwsza warstwa PP ładnie wtapiała sie w siatkę) całość wygina sie w "soczewkę", środek płyty robi sie wyższy od naroży o 1,5 mm ... :wink:

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Templar »

Ale wiesz że na drukarce masz deltę 80C a przy montażu bagażnika nie wiem czy 5C udało mi się uzyskać w ogólnym wahaniu.
Druga sprawa że przy druku skurcz masz wynikający z tworzenia nowego obiektu, tak samo jak przy wtrysku. Różnica w objętości materiału pomiędzy formą płynna a stałą. Przy zwykłej rozszerzalności cieplnej w delcie nawet 30C nie uzyskasz takich różnic- inaczej wydruki stojące na oknie by się prostowały i kurczyły zauważalnie w zależności od pory dnia :)
A zamiast kanapki z siatką polecam jakieś mikroperforowane. O wiele ładniej spód wygląda a trzyma się też nienajgorzej. Chyba że zawsze pełny raft robisz.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8382
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Rokfor32 »

Ta siatka to bezoczkowy ArpenSteel. Nie ma opcji tak gęstej perforacji płaskiej blachy, bo to jest drut koło drutu, oczka tworzą się przez przesunięcia włókien które się fizycznie stykają - (wiem jak to brzmi, ale ciężko to wytłumaczyć. Najlepiej wygooglać ... :wink: ). Niestety wykonują to tylko z nierdzewki austenitycznej - a ta ma prawie dwukrotnie większy wspóczynnik rozszerzalności od ferrytycznej (i od stali czarnej). A od szkła około dziesięciokrotny ...

A co do skurczu - nie 80 st gradientu, a zaledwie kilka. Przy druku z PP ustawiam schładzanie co jedną warstwę o max 5 stopni (przy druku "na zimno"). Jak ustawię więcej/szybciej - to wyraźnie widać to na wydruku - tworzy sie "schodek". W płaszczyźnie poziomej. I widać to już na pojedynczych warstwach. A już ewidentnie, jak by przypadkiem drukarka włączyła (z automatu) chłodzenie, drukując "most" nad nagrzanym spodem. Kolejna warstwa (na detalu o wymiarze około 20 cm) potrafi sie przesunąć o jakieś 0,5mm - tak duży jest skurcz na takim odcinku - przy zaledwie kilkudziesięciu stopniach różnicy temperatury.

Jako inny przykład - mam na jednym aucie zamontowany snorkel. Ale tak nie do końca - bo tylko do błotnika, nie ma górnego mocowania. Snork jest z HDPE, tak klasycznie. I zmiana wymarów wygląda tak, że góra rury (to co nad krawedzią drzwi) jest albo oddalona o 1cm od drzwi - albo drzwi się nie da otworzyć (bez uderzenia w snorkel). Zależy, czy słońce akurat go grzeje - czy nie ... :wink: Grzeje oczywiście nierównomiernie - część rury jest "w cieniu". więc różnica temperatury między ściankami (bo to właśnie powoduje jego wyginanie) wynika tylko z ekspozycji do słońca. A efekt jest taki - że rura wygina sie jakieś półtora cm ... :wink: I wcale nie musi być do tego "saharyjski" upał ... :mrgreen:

Na marginesie - druk 3d to historia na dłuższą opowieść. Generalnie - łatwo i przyjemnie to tylko w reklamach ... :wink:

Twarde dane wyglądają tak: współczynnik rozszerzalności cieplnej dla PE to około 0,2mm (dla metrowego odcinka)/K. Czyli metrowy odcinek wydłuży sie o 1 mm juz przy 5 st. gradientu. Przy 50 st - cóż. Odpowiednio więcej ... :wink: Stal w tym zakresie temperatur ma około 20x mniejszy współczynnik rozszerzalności.

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Templar »

Za co uwielbiam RhinoRack...
Zestaw adapterów do LC150. Wszystko dedykowane i idealnie na wymiar. W komplecie gumowe fartuchy i śruby z izolowanymi podkładkami oraz uszczelkami. Wszystko na wypasie, bez śladu tandety. Na adaptery można w szybki, łatwy i przyjemny sposób założyć platformę, belki HD lub Vortex.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
Posty: 989
Rejestracja: 18 lip 2012, 13:08
Auto: Hilux 2011 3.0
Kontakt:

Re: Operation Donkey III, czyli Land Cruiser J15 by Templar

Post autor: Templar »

Adaptery zamontowane. Chyba prościej i mniej inwazyjnie już się nie da...
Jedyny problem problem który napotkałem, to brak jednej podkładki sprężynującej, za to jedna płaska w gratisie.
Wszystko idealnie na wymiar, opisane nawet na elementach w postaci wytłoczeń na etapie wtrysku. Gumowe fartuchy idealnie pasują do dachu i koryta, zabezpieczając przed brudem i zarysowaniami przy montażu platformy. Oczywiście w zestawie też zaślepki, jeśli aktualnie niczego nie wozimy na dachu.
Jedyny mały minus to śruby z łbem sześciokątnym do montażu zaślepek. Kiedyś dawali grzybkowe ampule z zabezpieczeniem. Znaczy się, jedynym efektem jest to ze grzybki delikatnie lepiej wyglądały na koniec. A- ale klucz do montażu ampuli nadal jest w zestawie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ