HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: stachu_l »

Rokfor32 pisze:
18 lut 2020, 20:10
Gdzieś jeszcze mam starożytny amperomierz,
W domu :-) mak taki elektromagnetyczny co ma dwa zwoje płaskownika gdzieś 2x8mm i śruby M8 jako zaciski, skala liniowa do 60A a potem nieliniowa do 240A
Obecnie to woltomierze są elektroniczne a znalezienie dobrego wskazówkowego o pełnym wychyleniu przy 50 mikro A (uA) jest raczej trudne. Kiedyś każdy producent chwalił się rezystancją woltomierza 20 kohm/V czyli własnie 50 uA. Widziałem nawet 50 kohm/V ale te już były bardzo drogie.
Takie czułości osiąga się tylko w przyrządach magnetoelektrycznych (z ruchomą cewką) a tu się nie da nawinąć grubego drutu bo i sprężyny doprowadzające prąd musiały by być odpowiednio grube i nie ma miejsca.

Awatar użytkownika
vGreg
Posty: 942
Rejestracja: 01 gru 2011, 11:27
Auto: LJ70 z 92'
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: vGreg »

Rokfor32 pisze:
18 lut 2020, 20:10
(...) - współpracuje zazwyczaj z czujnikiem NPT, o nieliniowej charakterystyce (a więc nieliniowym odczycie zmiany napięcia na tym czujniku). Ale wskaźnik przekształca to w liniowe wskazanie w zadanym zakresie. Właśnie ze względu na specyficzne nawinięcie uzwojenia ustroju pomiarowego.
Pewnie literówka, ale dla formalizmu technicznego nadmienię, że czujniki te należą do klasy NTC. :wink: NPT to raczej rodzaj gwintu w tych czujnikach. :idea:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: Rokfor32 »

Tak, literówka :wink:

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: stachu_l »

Układ z pomiarowy ze wskaźnikiem termo-bimetalicznym jest znany w motoryzacji także krajowej.
Dobrze opisane podstawy działania
http://bcpw.bg.pw.edu.pl/Content/940/elektro-samoch.pdf
Pomiar ciśnienia s. 201 , temperatura 189.
Wydaje mi się, że taki pomiar temperatury miały Syreny, Żuki...
Ciśnienia może Star.
W opisach także piszą, że prąd skuteczny w obwodzie wpływa na wychylenie wskazówki, nic nie ma o referencyjnych napięciach i w całym układzie nie ma stabilizatora napięcia a tego z instalacji nie można uznać za stabilne. Własnie dzięki sygnałowi prądowemu ten układ jest dość odporny na zmiany napięcia zasilania.
Podobnie jest w wypadku wskaźników magnetoelektrycznych tych z logometrem i cewkami z odczepem - tu położenie wskazówki zależy od ilorazu prądów uzwojeń 1 minus 2 (nawinięte przeciwnie) i uzwojenia 3 (rys 8.20, s.191). Prąd uzwojenia 2 i 3 jest ten sam natomiast przez uzwojenie 1 płynie suma tego prąd i prądu termistora NTC. Termistor zimny ma dużą rezystancje i na wskazówkę oddziałuje głownie cewka 3, po zagrzaniu prąd termistora zaczyna przeważać i przyciąga głownie uzwojenie 1.
Prąd uzwojeń i termistora jest proporcjonalny do napięcia zasilania ale położenie wskazówki zależy od ilorazu prądów więc zależność od napięcia znika.
Tak sobie ludzie poradzili bez elektronicznych stabilizatorów - jak budowani pierwowzór Pobiedy będącej pierwowzorem Warszawy to elektroniczne stabilizatory w zasadzie nie istniały a przynajmniej takie nadające się do motoryzacji. Zobaczcie jak długo używano elektromagnetycznych stabilizatorów napięcia nawet do alternatorów które miały już prostowniki półprzewodnikowe.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: Rokfor32 »

Budowa termoelementu we wskaźniku robi za stabilizator. To jest po prostu jakaś rezystancja, więc z prawa ohma wynika jaki płynie przez to prąd przy zadanym napięciu. I - temu pod obciążeniem czujnika wychodzi jakieś tam "napiecie wzorcowe" - czujnik pewnie też ma jakąś niezerowa rezystancję, więc wychodzi klasyczny dzielnik napięcia, jeżeli mierzy się napięcie na czujniku. Jak pamiętam, wpięty oscyloskop pokazywał mi impulsy prostokątne o stałym wypełnieniu, i zmiennym czasie między impulsami, i amplitudzie około 5V.

Te wskaźniki (ze starych toyot) są mega niedokładne, i w żaden sposób nie wyskalowane. Oe mają za zadanie pokazać "mało i "dużo", w kwestii ciśnienia oleju. Więc tak naprawdę dokładna wartość prądu czy napięcia na termoelemencie nie jest aż taka istotna.

Mnie korci, żeby rozłożyć jaki czujnik tego typu, i zobaczyć jak to działa, że zapodaje impulsy. Niestety - nie mam żadnego uszkodzonego, a dobrego nie rozwalę, bo robią się one coraz rzadsze - i coraz droższe ... :wink:

stachu_l
Posty: 416
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: stachu_l »

Nie nadawajmy prostym elementom elektrycznym/elektronicznym cech których nie posiadaj.
Rezystor nie jest stabilizatorem chyba, ze jest nieliniowy ale ten ze wskaźnika raczej nie grzeje się jak włókno żarówki więc efekt nieliniowy jest minimalny.
Tak, zasilanie do czujnika jest podawane przez wskaźnik, przez jego rezystancję ale napięcie na wyjściu nie jest wzorcowe - to jest jakieś napięcie wynikające z dzielnika stworzonego przez wskaźnik i czujnik (oraz przewody po drodze). To napięcie zmieni się o tyle samo % o ile zmieni się napięcie zasilania więc brak to efektu stabilizacji. Sama rezystancja wskaźnika podana w instrukcji sprawdzania (post PblO) dopuszcza wartości od 40 do 48 ohm czyli jakieś 44omh +/- 10% ale dla wskazań "mało/dużo" to i tak będzie dobrze.
Jak wynika z polskiej literatury podobny układ gdzieś był stosowany, Oglądając zdjęcia wskaźników najlepszym kandydatem na termobimetaliczny jest ten z Żuka/Warszawy choć nie widać dokładnie bebechów. Jeżeli tak jest to czujnik do niego powinien działać podobnie jak ten od Toyoty ale raczej zamiennikami to one nie - inne parametry ale zasadę działania można pobadać taniej.
Link do forum w USA pokazuje co jest w środku czujnika Toyoty - podobno daje się rozebrać i poskładać choć autor ma wątpliwości czy więcej niż raz (zaginanie rantu).

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: Rokfor32 »

Może "napięcie wzorcowe" to nie całkiem adekwatne określenie. Chodzi mi o to, że czujnik ten do zadziałania potrzebuje napięcia (które zapodaje waśnie wskaźnik poprzez przejście przez rezystor grzejny) - i dopiero względem tego napięcia zaczyna się jego działanie. Bez tego, pomimo przykładania ciśnienia - nic się na końcówce nie dzieje.

Dlatego nie działa "prosta metoda" sprawdzania tego czujnika, czyli przez pomiar rezystancji. A ponieważ budowanie spec układu żeby se ten czujnik zbadać na stole - przy czym poza wynikiem działa/nie działa, nic więcej się nie dowiemy (w sensie kalibracji wskazania) - uważam za stratę czasu, to sensowniej jest taki pomiar zrobić na aucie. Metoda z diodą czy żarówką załatwia temat w sumie łatwo i bez ceregieli.

Reszta to wskaźnik - i tam jest już więcej do pobawienia się - bo te wskaźniki daje sie regulować. Czysto mechanicznie, poprzez odpowiednie ustawienie dźwigienek. Czyli, oprócz ustawienia "zera" - można w dosyć szerokim zakresie ustawić tez czułość.

bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: bartekbp01 »

Moja dwu i pół tonowa skarbonka postanowiła wczoraj podczas jazdy droga szutrową zmielić przedni most....
Kupiłem to auto całkiem niedawno i wychodzą cały czas takie rzeczy że mózg i portfel mi się lasuje.
Co robić? Naprawić? Wymienić na dobrą używkę, tylko skąd?
Jestem w trakcie wyciągania bebechów z mostu ale nie wiem czy nie czeka mnie jeszcze demontaż tylnego bo nie jestem przekonany czy przełożenia są takie same.
Nie jestem pewien czy metoda na krecenie będę wstanie określić dokładne przełożenie bo różnica pomiędzy 3.9, 4.1, lub 4.3 jest bardzo nie duża.
Pomocy

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka


jezus
Posty: 1807
Rejestracja: 05 lut 2009, 20:58
Auto: IVECO 168M11
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: jezus »

Co się zmieliło ?

U mnie jak pisałem w innym wątku coś przy pewnych prędkościach i przy pewnych warunkach terenowych ...buczy, tak jakby się zacierało lub wpadało w rezonans. Po powrocie mechanika z chorobowego rozkładamy most przedni. Obecnie stawiamy na ...uj go wie co ale w przednim moście chyba :-).... , mechanizm różnicowy ? , jakieś łożysko w nim ? . Ale co by nie było nie będę brał używki. Tylko i wyłącznie nowe czy to samemu ze stanów, arabów czy z wypraw4x4. Po pierwsze nie ma dobrych używek w naszym padole, po drugie nawet jak znajdziesz to cena nieznacznie się różni od nowej części, którą masz na f-rę i z gwarancją.

Jadę jutro w teren z zamiarem rycia jak dzik, zwłaszcza że jedziemy na słynną górę piachu pod Białym Borem....jak się coś wymieli to nawet się ucieszę...... :-)

PS. Przypadkiem szukając całej gruchy przedniego mostu wyświetliła mnie się strona Rosyjska , coś w stylu allegro. Pokazało kilkanaście całych gruch od mostu. Z blokadami, bez blokad. Ceny od 20 do 100 tyś rubli. Za 100 tysięcy była całkowicie nowa z blokadą, oferta z Moskwy. To jest jakieś 6,5 tysia zł. Ciekawe jak z kosztami przesyłki i innymi narzutami.

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: lecchu »

U mnie w piwnicy leży most z HZJ80. Ino nie pamiętam, czy przedni czy tylni, bo juz troche leży. Mam zerknać?

Pzdr
L.

bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: bartekbp01 »

lecchu pisze:U mnie w piwnicy leży most z HZJ80. Ino nie pamiętam, czy przedni czy tylni, bo juz troche leży. Mam zerknać?

Pzdr
L.
Tak proszę, zaczynam szukać różnych opcji. Czy to jest ta ciasna ciemna piwnica? Trafiłem na taki wpis w 2014rokuObrazek

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka



lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: lecchu »

No to na pewno ta sama piwnica i ten sam most. Może nie jest już tak ciasna (bo kiedyś tam w niej posprzątałem), ale nadal cimno tam i straszno ;)

Poszukam wideł i kropideł (ku obronie przed nieczystym) i tam zajrzę w weckend.

Pzdr
L.

bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: bartekbp01 »

Dzieki

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka


bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: bartekbp01 »

Koledzy jakie jest oryginalne przełożenie w moście? (Hdj80 4.2TD 12V, skrzynia automat)
Metoda na krecenie i liczenie obrotów wychodzi coś około 4.8 ale wiadomo że nie do końca ta metoda jest dokładną.
Na zdjęciu położenie koła po 10 obrotach wałem. Wychodzi 4pelne obroty i do piątego brakuje właśnie tyle. Obrazek

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: HDJ80 odbudowa by bartekbp01

Post autor: Rokfor32 »

A drugie koło masz zablokowane?

Tak jak opisałeś wyszło 2,07, x 2(mechanizm różnicowy) daje 4,15. Czyli 4,10, reszta to błąd pomiaru.

Pisałem wiele razy, jak się taki pomiar wykonuje. Łatwo i bez ceregieli, a dokładność jest wystarczająca, żeby odróżnić przełożenia.

Podnosi sie JEDNO koło (lub całą oś - jeżeli ma się blokadę, i jej użyje). I kręci KOŁEM. Nie wałem. Kołem wykonuje się DWA pełne obroty (w przypadku blokady JEDEN) - i liczy obroty flanszy wału. Ilość tych obrotów to właśnie przełożenie.

ODPOWIEDZ