Oradek i moja LJ73 z 1991

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Ok, macie rację.
Półśrodki nigdy nie kończą się dobrze.

Liczyłem na to, że jednak może kable, ale też liczyłem, że zadziała po sprawdzeniu przekaźników. To faktycznie była naiwność i myślenie życzeniowe. Jednak odrobina optymizmu w życiu jest niezbędna :)

Skoro tak musi być, to najpierw muszę zrobić Jeepa, żeby mieć coś do jazdy na co dzień a potem dopiero rozbiorę Toyotę.

Sprawdzę na razie bezpieczniki, to nigdy nie zaszkodzi, zwłaszcza po topieniu, psiknę wszystkie gniazda elektryczne kontaktem i zrobię tymczasową instalację do świateł.

Skoro muszę rozebrać auto, to przy okazji przeniosę przekaźniki i bezpieczniki pod sufit.

O.Radek lj73 2LT-II


Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Wesołego Alleluja - Święta Zmartwychwstania to czas radości i przyjęcia do naszego życia Jezusa Chrystusa, który zwyciężył śmierć i grzech!

O.Radek lj73 2LT-II


bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: bartekbp01 »

RAT pisze:Radek weź sprawdź bezpieczniki najpierw dokładnie i gniazda bezpieczników w puszcze, najlepiej powymieniaj bezpieczniki bo ja tek walczyłem u sobie z tym zapalaniem że zacząłem od dupy strony i szukałem wiązki itd a okazało się ze bezpiecznik który wyglądał na dobry miał jakąś przerwę.
Ja tak miałem w Suzuki, wypaliło konektor pod bezpiecznikiem i mogłem sobie sprawdzać do bólu czy nie są spalone.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Tymczasem, w związku z nadmiarem wolnego czasu, powstała nowa instalacja do świateł z nową wiązką i nowymi przekaźnikami.

Mogę ją podłączyć pod instalację w kierownicy, bo skopiowałem schemat Toyoty i sterowanie jest, jak w oryginale przez podanie minusów (powszechnie zwanych masą) do obwodu cewek przekaźników.

Moja nowa instalacja może też być sterowana po prostu dwoma przyciskami - pierwszy podaje masę do styku 86 przekaźnika nr 1 co powoduje przepływ prądu sterującego przez cewkę (85-86) i przepływ prądu zasilającego przez przekaźnik nr 1 (styk 30 do styku 87) do przekaźnika nr 2 na styk 30. Przekaźnik nr 1 ma 4 styki.

Przekaźnik nr 2 ma 5 styków i gdy cewka w nim jest wyłączona (obwód styków 85 i 86 rozwarty) to prąd przepływa od styku 30 do styku 87a, więc gdy tylko na styku 30 pojawia się prąd (po uruchomieniu przekaźnika nr 1) to zapalają się światła mijania - na styku 87a przekaźnika nr 2 pojawia się 12V, które wyprowadziłem do świateł mijania.

Po włączeniu drugiego przycisku - (włączenie przez zwarcie obwodu do masy, oczywiście nadal przy włączonym pierwszym przycisku), gasną światła mijania i zapalają się drogowe.

Działanie w dalszym ciągu, jak w Toyoty schemacie, przekaźnik nr 2 uruchamia się, tzn płynie prąd przez styki cewki 85 i 86, więc przekaźnik przełącza przepływ prądu z obwodu stale zwartego (styk 30 do styku 87a) na obwód sterowany, czyli od styku 30 do styku 87. Dlatego do styku 87 podłączyłem zasilanie obwodu świateł drogowych.

Nie mam pomysłu, jak zrobić żeby zapalały się równocześnie mijania i drogowe na takiej instalacji.

Mocno się zastanawiam nad tym, czy w Toyocie taka opcja działa i jakim cudem, skoro przekaźnik Toyoty, wg schematu, podaje albo na styk świateł mijania (30-87a) albo na styk drogowych (30-87).
Albo 87a albo 87. Na raz 87a i 87 się nie da...

Przy okazji testowałem żarówki LED. Pobór prądu mają 1,35A przy 12V, czyli coś koło 17W, z czego większość idzie w produkcję ciepła, więc szału nie ma ;)

Taka żarówka nie pozwala na równoczesne zapalenie świateł mijania i drogowych. Jej wewnętrzny układ elektroniczny pozwala równocześnie na świecenie 1 rodzaju świateł, nawet jeśli podamy na styk od mijania i na styk od drogowych plus równocześnie. Pewnie to zabezpieczenie przed przegrzaniem, bo strasznie te LEDY grzeją aluminiową obudowę żarówki.

Uprzedzając pytania - żarówki LED są nielegalne, nawet jeśli posiadają homologację, to homologacji do takich żarówek nie posiada reflektor, chyba że to reflektor ledowy ;)

Zastosowanie reflektora LED z homologacją, też jest nieosiągalne lub nielegalne, bo reflektor musi mieć homologację do konkretnego pojazdu, a nie sądzę, żeby ktoś homologował reflektor LED do lj73, bo ten pojazd nie posiada homologacji, bo przestał być produkowany przed wejściem w życie przepisów o homologacji pojazdów w rozumieniu dyrektywy UE o homologacji pojazdów i części do nich z 2007 roku ;)

Na szczęście moje auto jest sprzed ery homologacji ;)

Poważnie mówiąc i przedwcześnie kończąc zapewne pasjonującą gównoburzę, która powstaje przy okazji wszystkich postów o światłach LED i homologacji - te żarówki to tylko element eksperymentu.

Żarówki wylądują w torbie na narzędzia, gdzie jest ich miejsce :) Jednak do testów instalacji oświetlenia w domu, na stole, zamówiłem sobie takie żarówki, przy okazji zamawiania przez internet bezpieczników.

Pękające szklane żarówki to nie jest to co lubię, więc takie "atrapy LED" to doskonałe rozwiązanie do eksperymentów na światłach w domu. Można je dotykać palcami w każdym miejscu, można nimi rzucać, mogą być przechowywane w skrzynce z narzędziami, gdy dotykają różnych powierzchni to nie stopią ich ani nie podpalą :) Do użycia na drodze, nie polecam.ObrazekObrazek

O.Radek lj73 2LT-II




Obrazek

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Toyoty schemat poniżej.
Na jego podstawie zrobiłem swoje obwody.
Na razie światła będą na osobnych włącznikach i instalacji całkiem niezależnej od instalacji auta, w związku z tym, że coś w instalacji auta jest skopane, ale potem może podłączę zamiast instalacji oryginalnej do sterowania z kierownicy. Świeże przewody i przekaźniki, łatwo dostępne części zamienne...

Sterowanie świateł mijania (masa dla obwodu cewki przekaźnika) podłączę pod pin 4 i 12 wg schematu, a drogowych sterowanie do styku 5 (numery styków w kostce pod kierownicą - kostka na zdjęciu).

Dobra koncepcja czy coś mylę?
ObrazekObrazek

O.Radek lj73 2LT-II



Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2509
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kpeugeot »

z moich obserwacji wynika że światła mijania po przełączeniu na długie gasną - więc działa albo to albo to

ale tez zauważyłem że jak włączasz mignięcie długimi to mijania nie gasną :)

stachu_l
Posty: 420
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: stachu_l »

kpeugeot pisze:
14 kwie 2020, 09:14
jak włączasz mignięcie długimi to mijania nie gasną
Ale w tym typie Toyoty czy ogólnie?
Wg tego schematu to zawsze światła długie są rozłączne z mijania (alternatywa wykluczająca - albo) bo mamy przekaźnik załączający światła oraz drugi przełączający mijania/długie. Nie da się w takim układzie włączyć jednocześnie długich i mijania nawet przy mignięciu.

Są instalacje gdzie oddzielny przekaźnik załącza światła mijania a drugi światła drogowe - w takim wypadku te przekaźniki są sterowane przełącznikiem który załącza jedne albo drugie ale funkcja FLASH (mignięcia długimi) steruje dodatkowo przekaźnikiem od długich i wtedy możliwe jest chwilowe jednoczesne zapalenie mijania i długich. To raczej nie w tej wersji samochodu.

Taka uwaga dodatkowa - ten pomarańczowy obwód trzeba by pokolorować zgodnie z opisami i dana wersją pojazdu (instalacji).
Tam są takie opisy jak (w/ Daytime ...) - to połączenie występuje tylko gdy jest układ załączania świateł do jazdy w dzień. Jak go nie ma to kreskę należy wymazać a przynajmniej nie kolorować jako aktywnego obwodu.
podobnie opisy *3 i *4 - gdzieś na boku tego schematu (któryś róg) jest spis tych * i informacja jakich wersji dotyczy dana *. Połączenia bez opisu dodatkowego (poza kolorem przewodu) występują we wszystkich wersjach instalacji. Kolorowanie połączeń bez zwracania uwagi na te oznaczenia powoduje błędny obraz wielu dróg którymi wędruje prąd albo zwarć czy bardziej bocznikowania elementów układu. Taki układ wydaje się nielogiczny (np po co dioda jak niżej jest zbocznikowana)

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Ok. Czyli w miarę dobrze.
Dzięki!

Według schematu jest alternatywa, ale miałem wrażenie, że w praktyce dawało się mrugać światłami - mijania + długie...

Piszę "wrażenie" bo standardowo w innych autach tak jest, to mogło mi się tylko wydawać.

Z drugiej strony, patrząc na ilość przeróbek w instalacji świateł, może mi się nie wydawało :) zgodnie z zasadą - schemat schematem a życie życiem.

W praktyce to chyba jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem gdy realizacja odpowiadała w 100% planowi/schematowi ;)

Co do moich kolorów obwodów na schemacie - w związku z tym, że czas na te zabawy z elektryką znajduję w środku nocy, gdy percepcja zaczyna już szwankować, to żeby mi się nie mieszały schematy ex Europe/Europe i inne, dodałem na tym właściwym schemacie kolory.

Czy ten układ oznaczony *3 jest u mnie, czy nie, nie wiem, bo nie wiem, co to jest ten "Daytime" i gdzie go szukać.

Dlatego dodałem obwód od światła przeciwmgłowego w wersji "z Daytime", do sprawdzenia.

Mam gdzieś zwarcie, więc skoro na tym obwodzie jest fabrycznie dioda, jest on z góry podejrzany :) poza tym światła tylne (do których należy chyba przeciwmgłowe) i instalacja świateł przyczepki powodowały mi kiedyś zwarcia, więc to już 2 powody.

W Toyocie wszystkie wiązki są w wersji "pełnej", do wszystkich obwodów przewidzianych w aucie. Nie są po prostu podłączone wtyczki do tych odbiorników, których nie ma w danej wersji wyposażenia, ale... te nie wykorzystane przewody i wtyczki potrafią się uszkodzić albo mogły być wykorzystywane przez poprzedniego właściciela do czegoś, więc sprawdzenie takich "nic nie znaczących obwodów" bywa pomocne w odkryciu mało oczywistego miejsca zwarcia.

O.Radek lj73 2LT-II



stachu_l
Posty: 420
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: stachu_l »

Ten Daytime to pewno światła "na dzień" i są to albo oddzielne światła do jazdy dziennej (raczej nie w tym modelu poza tym brak takich na schemacie choć całego nie widzę) albo opcja załączania świateł mijania po włączeniu zapłonu lub uruchomieniu silnika - takie rozwiązania były wymagane w Szwecji i np Audi z lat 80-tych (XX w.) na rynek szwedzki tak miało. Tam jazda na światłach była już wtedy obowiązkowa i chyba przepisy wymagały aby to się działo bez interwencji kierowcy.
Ta druga dioda idzie do tylnych przeciwmgielnych i myślę, że pozwala odpalić te światła tylko jak główne są włączone. Jeżeli ma przerwę to pewno przeciwmgielne nie działają i może coś jeszcze a jak ma zwarcie to obwód od przeciwmgielnych może powodować załączanie świateł bez użycia włącznika lub też blokować takie włącznie ale w tym przypadku byłoby zwarcie.

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Dziękuję za podpowiedź.

Właśnie, jak chyba wcześniej pisałem:
- było coś w układzie zmotane, dołożony przekaźnik i obwody bliżej nieznanego przeznaczenia,
- światła zaczęły się same włączać, bez użycia włącznika czy stacyjki, w trakcie postoju auta na parkingu.

Dlatego wiadomo, że gdzieś jest zwarcie. Tylko trudno zgadnąć gdzie, bo nie wiadomo jakie przeróbki są w instalacji, ale dioda w tym układzie jest podejrzanym elementem :)

Aha i muszę dodać dla tych, którzy nie są na bieżąco, że auto pływało, więc usterki mogą być w różnych, mało standardowych miejscach.

Jeszcze nic nie ruszyłem.
Nowa instalacja do świateł czeka na montaż.
Instalacja oryginalna do przełączników w kierownicy czeka na sprawdzenie.
Bezpieczniki czekają na sprawdzenie i konserwację.

Inne projekty aktualnie pochłaniają mój czas :)

O.Radek lj73 2LT-II



Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Zebrałem się w sobotę i wrzuciłem nową instalację do świateł. Działa!
Są światła mijania i drogowe.

Na razie podłączyłem pod dwa nowe, nie fabryczne przełączniki, żeby prąd zwarciowy z instalacji auta nic nie zepsuł w nowym układzie.

Teraz instalacja świateł mijania oraz drogowych jest nowa i odseparowana od instalacji auta, więc awaria świateł mnie już nie zatrzyma w drodze.

Odkręciłem od karoserii i wyczyściłem podstawkę na bezpieczniki, w nogach kierowcy, była w zaskakująco dobrym stanie. Wszystkie styki, jak nowe.
Starsze bezpieczniki wymieniłem na nowe.

Podstawy przekaźników nie mogłem tylko wyciągnąć spod kierownicy, żeby się przyjrzeć przewodom po drugiej stronie.
Wiązka przewodów jest krótka.
Gdybym był 50kg chudszy, to może bym dał radę, jednak przy moich wymiarach, muszę, zgodnie z sugestią Rokfora wyjąć fotel :)

Więc ten etap odkładam na później.

Chciałem policzyć ilość kabli przy skrzynce z bezpiecznikami i zrobić wiązkę do przełożenia skrzynki pod dach. Kiedy zobaczyłem, jak gruba jest ta wiązka, to zmieniłem zdanie i teraz zastanawiam się nad wrzuceniem tych bezpieczników do hermetycznej obudowy a tymczasem smar zabezpieczy styki.

Z tego co już zauważyłem:
1. Jeden przewód od "Dimmer relay" szedł do dorobionej instalacji - dołożonego przekaźnika, a z tego przekaźnika przewód powinien iść bezpośrednio do świateł.

2. Na złączce pod kierownicą - na styku nr 4 pojawia się masa po przełączeniu zintegrowanego przełącznika świateł, fabrycznego na pozycyjne, a powinna się pojawić dopiero po przełączeniu na mijania z tego co widzę na schemacie.

Wskazuje to na awarię przełącznika zintegrowanego świateł, moim zdaniem.

W sumie nie jest to nic strasznego, bo przełącznik świateł i tak działa na zasadzie zwierania do wspólnej masy, ale gdybym podłączył nową instalację do przełącznika świateł to nie miałbym możliwości zapalenia tylko świateł pozycyjnych, z pozycyjnymi będą się zapalać mijania...

Może dlatego był dołożony ten przekaźnik, zamiast naprawić lub zmienić zintegrowany przełącznik świateł.

Czy ktoś mi podpowie co znaczą te oznaczenia na schemacie "t" "el" "h" itd?
Obrazek

O.Radek lj73 2LT-II


stachu_l
Posty: 420
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: stachu_l »

Tak na moje to:
EL i ED to są masy, EL steruje pozycją i przekaźnikiem HEAD (czyli reflektory, niezależnie czy dalej wybrane są mijania czy drogowe), ED steruje przełączeniem na drogowe (przekaźnik DIMMER). Normalnie oba są podłączone do masy ale teoretycznie można by oddzielnie sterować.

Pierwsza kolumna to wyłącznik świateł (ten obrotowy) z pozycjami wyłączone(OFF), postojowe(TAIL), reflektory/jazda/mijania/drogowe(HEAD)
Druga kolumna dotyczy położenia dźwigni - mijania (HU), drogowe (HL), migniecie drogowymi (HF - Head light Flash)


Wyjścia przewodów (wiersza na górze)
T - TAIL - pozycja
H - HEAD - światła przednie
HF - mignięcie długimi HEAD FLASH
HU - drogowe/długie
HL - nie używane ale pewno być mijania

Nie do końca wiem dlaczego HU i HL jako pozycje przełącznika nie odpowiadają temu co jest aktywowane na stykach
HU tłumaczył bym jako HEAD UPPER - czyli górne/drogowe
HL - HEAD LOWER - dolne/mijania
Może jest pomyłka w dokumentacji skopiowane z pierwszej pozycji do końca tabelki.

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: oradek »

Super! Dzięki!

O.Radek lj73 2LT-II


stachu_l
Posty: 420
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:54
Auto: KDJ120 AT
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: stachu_l »

Male sprostowanie - zrozumiałem rozbieżność
Pozycja dźwigni:
Od siebie - HU - światła długie
na środku - HL - mijania
Do siebie (pozycja chwilowa sam wraca na HL) - HF - FLASH czyli mignięcie długimi.
Taka jest kolejność w rzeczywistości i opis w tabelce
Błąd jest w wierszach HEAD-HU i HEAD-HL - łącznik ED i HU powinien być w wierszu HEAD-HU a nie w wierszu HEAD-HL
Reszta tabelki jest OK
Po takiej poprawce wszystkie oznaczenia mają sens.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18024
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

Post autor: kylon »

Ale jeździ bo się chyba mijaliśmy przed Nowym Dworem Mazowieckim ;-)

ODPOWIEDZ