Strona 31 z 35
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 13:52
autor: Jastrząb
Hehe, no ktos ja dobrze schował a ja głupi wyciagnalem
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 16:31
autor: oradek
Na krótko podpięte - jak?
Prąd w kablach jest?
Zawór - wyłącznik ciśnieniowy założyłeś i sterowanie do niego podłączyłeś?
Bezpiecznik duży jest na przewodzie zasilania i sprawny?
Ja też walczę ostatnio z elektryką
Miernik i do przodu
O.Radek lj73 2LT-II
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 16:34
autor: Jastrząb
Plus do plusa minus do minusa. Wszystko podpięte. Tak jak pisalem prad dochodzi i mase tez ma, sprawdzane.
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 18:43
autor: Rokfor32
Te kompresorki zdaje się że mają zabezpieczenie uzwojenia termistorem - może więc być, ze się trafił padnięty (termistor).
Generalnie, to jest tak proste urządzenie - że nie bardzo ma jak niedziałać. Dla rozjaśnienia - nawet przy sfajczonych uzwojeniach to się będzie jakoś odzywać - albo ledwie kręcić, albo silnie iskrzyć przy próbie zasilenia. Jak nic się nie dzieje - to nie ma ciągłości obwodu - a za to odpowiada albo owy termistor - albo po prostu szczotki nie dotykają komutatora. Np. przykorodowało coś, i nie daje przejścia.
Może starczy mu lekko przywalić (
) - całkiem poważnie pisze - podłączyć zasilanie, i delikatnie stuknąć w korpus plastikowym młotkiem, jak długo to leżakowało - to może faktycznie wymagać takiego "rozruchu". Ja bym chyba spróbował, zanim bym to reklamował ...
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 19:12
autor: RAT
Jastrząb pisze: ↑19 kwie 2020, 12:50
Mi sie kojarzy z dodgem chargerem Dominica Toretto z szybkich i wscieklych
tez byl czarny i tez pechowy
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Dokładnie o Nim pomyślałem
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 19 kwie 2020, 19:14
autor: Jastrząb
No nie bylo nawet iskry ani nic. Totalna cisza...
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 20 kwie 2020, 20:57
autor: Jastrząb
No i zdarza sie nawet ARB
nowy kompresor podłączony do wiązki i wszystko działa ! Pracy jeszcze dużo, ale jak juz jeździ to jakos tak milej
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 16:27
autor: RAT
Gratulację !!!
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 19:08
autor: oradek
Zapraszam na tor testowy
O.Radek lj73 2LT-II
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 19:31
autor: Jastrząb
Jeszcze tylko naped podepne
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 20:58
autor: kylon
Przeciągnij przewody do kabiny i będziesz ustyma dymał i wydymał napędy
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 22:21
autor: Rokfor32
Przy podciśnieniu sie tak nawet da
Ale przy nadciśnieniu - zwykle trza wyżej niż 2 bary. A to już konkretnie się trza sprężyć, i uważać, żeby oczka nie wyskoczyły przy takiej operacji ...
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 21 kwie 2020, 23:31
autor: luk4s7
Oczka jak oczka, gorzej jak pójdzie drugą stroną
Czy dobrze rozumiem że nowy kompresor z pudełka był trup nieboszczyk? Ty to masz szczęście... powinieneś w totka grać!
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 22 kwie 2020, 00:05
autor: Jastrząb
Pluca jak miechy, 2 bary to pikus
tak Lukaszu, nowka sztuka i nie dzialal. W totka bede musial chyba sprobowac
ale zostala pieknie ochrzczona 'czarna klątwą" to takie trafione
Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
Re: LJ70 - czarnulka znaleziona w namiocie...
: 22 kwie 2020, 00:53
autor: Jake
Ooooooo! Ty, ja tez mam taką czarna klatwe pod domeme! Moze to pechowy kolor?