Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Codziennie 20min w korku 1km/h i kolo 40min jazdy 60-80km/h. Tym razem na dystansie 450km i bez mysleniu o oszczedzeniu.
14.1L/100km benzyny

Zasieg samochodu na benzynie to 500km. Ostatni moment na tankowanie

W miare mozliwosci wymieniam wszystkie mozliwe przewody wodne, których jakosci i wieku nie jestem pewien .
Przewody silikonowe. Podobno odporne na promieniowanie kosmiczne

Podjedź sobie do kumatego gazownika, i obgadaj temat instalacji. To co masz na ostatniej focie - to tak deko słaby zestaw dla tego silnika - parownik taki się montuje do silników 100 - 120 kucy, a wtryskiwacze valtec'a czerwone nie wyrabiają się na bardzo krótkich czasach, jakie generuje system wtryskowy denso (wolne obroty to czasy otwarcia wtrysku na poziomie 2 milisekund, czasem niżej).

Jest więc duża szansa, że silnik masz zestrojony poprawnie jedynie do średnich obrotów - i zmuloną górę, tak od 4 tysi rpm wzwyż, ale i przy cegle w podłodze na niższych obrotach też.

Na chwile obecna parownik sluzy mi jako bypass wody,a wtryski jako zatyczki nawiertek
Uprzedzales mnie juz kiedys ze zestaw nie pasuje. Na benzynie chce pare tysiecy km zrobic. Z gazem zrobie jak mowisz.

Roboczo uruchomilem instalacje. Parownik narazie został stary. Wtryskiwacze to BARACUDA.
Rzeczywiscie, czasy wtrysku na wolnych troche ponizej 2ms. Ledwo co te wtryski wyrabiaja sie na wolnych.
Parownik jak narazie trzyma cisnienie. Wypale pare zbiornikow lpg i pomysle co dalej

Elastycznosc tego silnika jest dla mnie mega komfortowa. Od 1tys obr mozna jezdzic na kazdym biegu z kazda predkoscia.
Przyspieszenie? Kto by o tym myslal..
Cruzowanie ze stala predkoscia na niskim obrotach to sama przyjemnosc.

Elastyczne to są dopiero silniki z czterema zaworami na garnek. 3VZ-e - w porównaniu do np. 3RZ-FE - wypada kiepsko. Mimo że dwa cylinndry więcej, i mimo że wieksza pojemność. I mimo - że papierowo prawie identyczne parametry ...

3RZ-FE ciągnie równo już od jakichś 300 rpm - i nie czuć słabnięcia aż go komp odetnie na czerwonym polu.

z 3VZ-E się tak nie da zrobić, ze względu na nienajszczęśliwszą budowę komór spalania. Prosta konstrukcja - ale przez to generuje ograniczenia parametrów. W szczególności w wysokim zakresie obrotów - ale dół tez nie jest idealny. Ten typ komór ma silną tendencję do spalania stukowego - więc i stopień sprężania nie może być za wysoki, i kąta zapłonu nie da się za bardzo wyprzedzić. Fazy wałka tez są ustawione dosyć zachowawczo - coby dynamicznie się silnik nie napełniał za bardzo.

Acz - ten silnik se radzi w 4R - ale bardzo mocno odczuwa obciążenie. Niedociążone auto, z masą na poziomie 1,8T - odpycha się sympatycznie nawet. Ale jak się zapakuje 4 osoby, i bambetle na tydzień - to juz tak fajnie nie jedzie

Odpowietrzenie tylniego mostu. Rozwiercona dysza wtryskiwacza valtek czerwonego. Wezyk tymczasowy, pozniej zamienie na wytrzymalszy. Ten medyczny, srednio sie nadaje. Odpowietrzenie wyprowadzone pod prawy plastik bagaznika.

Pierwsze spalanie LPG na dystansie 400km 17.8L/100km
Codziennie 20min w korku 1km/h i kolo 40min jazdy 60-80km/h. W tym 2godziny w terenie (50% czasu reduktor i 1-2, 50% czasu 2-3 i 4x4).

Taniej jak dieslem

Fajnie
A ja się nie mogę jakoś przełamać do gazowania swojego

Widzisz, przy obecych cenach paliw w moim przypadku oszczedzam 24zl na 100km.
14L pb vs 18L lpg
14x4.3=60.2zl vs 18x2=36zl
Zreszta, za 36zl kupisz 8.5L ropy albo benzyny.

Najwieksze zanotowane spalanie lpg to:
50L na licznikowe 220km (23L/100km)
Poprawniej bylo by podac to w motogodzinach: około 6mth (2mth w trasie, 4mth w blocie)

Słaboooo ...

Mi największe zużycie, takie przeliczane na km - to wyszło około ... 1200L/100 Acz w motogodzinach - zupełnie normalnie - jakieś 8L/h

Ale to zabawa w śniegu była - u nas w górach. Natomiast w Isla - zdarzało się spokojnie 100/100, a nawet wyżej, i żadne grzebanie. taki wynik wychodził jak się chciało utrzymać prędkość rzędu 90 - 110, w śniegu głębokim na pół metra mniej więcej, bez opcji jazdy wierzchem Czyli trójka, obrotomierz w czerwonym polu, pedał w podłodze - i tak przez kilkanaście minut .... Wskazówka paliwa to po prostu w oczach opadała ...

Piszczace mosiezne tulejki w zwrotnicach. Na malych dziurach slychac glosny obrotowy pisk.
Poprzedni wlasciciel auta mial ten problem. Zamiast naprawic to wyrzezbil nowe tulejki. Zamiast na piaste naprasowal je na przegub.
Toyota w 1994 robila akcje serwisowa wymieniajac mosiadz na lozyska igielkowe i to zrobie

Potrzebne:
lozysko w sklepie z lozyskami NTN HK3020 17zł
tulejka w ASO 90381-32001 50,20 zł
Opcjonalnie:
*tulejka od strony kola w ASO 90381-30003 134,92 zł (nie wymienilem z braku narzedzia)
**uszczelniacz zwrotnicy od strony przegubu w ASO 90316-60004 237,01zl
***Przegub z uszczelniaczem blueprint ADT38931 315zl

Narzedzia:
standardowe klucze oczkowe i nasadowe
prasa hydrauliczna lub precezyjny mlotek
*wybijak bezwladnosciowy (nie miałem)
**moj byl naszczescie wymieniony przez przednika
*** moj byl naszczescie w stanie bdb


Service Technical Bulletin:

Pozbywanie sie poprzedniego patentu: Nasunieta tulejka i lozysko. Po przesmarowaniu lozyska calkowicie ginie luz na nim. Dlatego w aucie chwytajac za przegub prawie nie czuc luzu. Dodatkowa tulejka ktorej nie wymienilem z powodu braku narzedzia.
(Lozysko kola tez bede musial sprawdzic. Widac ze ktos zakrecal bez klucza 54 )

Wprasowanie lozyska: Wprasowanie tulejki: Gotowe. Zanim wsadzimy polos trzeba przesmarowac...i jeszcze pare razy solidnie dolozyc smaru. Zdjecie przed nasmarowaniem.