FJ Cruiser vac

Opis naszych samochodów.

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Bekon
Posty: 336
Rejestracja: 16 lip 2008, 15:06
Auto: FJ CRUISER 4,0
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Bekon »

Chcesz z niego zrobic cos takiego : http://www.youtube.com/watch?v=HZY_kUxG ... re=related ?

Jakie ma byc koncowe przeznaczenie ?

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Vacky »

a ja sie zastanawialem co zrobic w miejscu tylnych szybek :mrgreen:
dzieki - moj psiur bedzie mial wentylacje :P

ale klatka to juz w nastepnym - corka mi z fotelikiem nie wejdzie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

peterek99
Posty: 31
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:18
Auto: FJ Cruiser M/T 07'
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: peterek99 »

Jakie płyty zamontowałeś od spodu? I jak z oczyszczaniem po jeździe w naszym klimacie?
I skąd pomysł na 6 mm stal? Zastanawiam się nad płytami BudBuilt 3/16 cala co daje jakieś 4,8 mm. A i tak wydają mi się mega toporne ;)

I jak zderzak ARB? Czy są jakieś problemy przy odnowieniu przeglądu? To w sumie takie bardziej generalne pytanie - jak to wygląda od strony prawnej - montowanie metalowych zderzaków w autach, które ich fabrycznie nie miały?

Pzdr
Peterek

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Cobra »

Płyta pod samochód to bym proponował aluminium 6 mm firmy asfir...

a co do zderzaków. Samochody produkowane po 2005/2007 tego dokładnie nie pamiętam, nie mogą mieć... wcześniej to możesz sobie montować zderzaki stalowe...

Awatar użytkownika
milczacy
Posty: 2216
Rejestracja: 22 lut 2009, 15:01
Auto: Hilux 2008 wycieczkow?z
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: milczacy »

Ale zdjęć nie widać :cry:

peterek99
Posty: 31
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:18
Auto: FJ Cruiser M/T 07'
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: peterek99 »

Myślałem o alu. Ale po przeliczeniu masy przy założeniu gęstości alu na poziomie 2,7 i stali 7,8 g/cm3 (lub coś koło tego), oraz grubości 4,76 mm dla stali (3/16 cala) oraz 6 mm dla alu oszczędność na wadze nie wydaje się taka ogromna, a jednak w naprawie stal będzie łatwiejsza. Aluminium ma również niską odporność zmęczeniową.

Jeżeli przyjmiemy, że na osłonę zużyto arkusz 200 x 100 cm materiału to mamy takie wartości
STAL: 200 x 100 x 0,476 x 7,8 / 1000 = 74 kg
ALU -> 200 x 100 x 0,6 x 2,7 / 1000 = 32,4 kg

Oszczędzamy około 42 kg w przypadku osłon pod całe auto. Jeżeli weźmiemy osłony tylko pod silnik i skrzynię oszczędność spadnie do około 32 kg. Czy warto? Do tego można się jeszcze pobawić w powycinanie w osłonach stalowych dodatkowych kształtów ułatwiających samooczyszczanie. U nas mają one mniej służyć do rock crawlingu a bardziej chronić przed badylami, pieńkami i kamieniami ukrytymi w błocie, więc można je trochę odchudzić. Co o tym myślicie?

Bardziej jednak niż materiał interesuje mnie pytanie czy montować te osłony, biorąc pod uwagę charakter 4x4 u nas - czytaj dużo błota. I zastanawiam się jak z tymi osłonami będzie szło czyszczenie z błota.

Ile procentowo osób jeżdżących Toyotami w naszym terenie montuje tego typu osłony?

A może lepiej dociążyć auto porządnym stalowym zderzakiem i podarować sobie osłony? Przyznam, że pierwotny mój zamysł to był zarówno zderzak i osłony aluminiowe, tylko znajomi offroadowcy stwierdzili, że zderzak ma pracować i alu się do tego nie nada - będzie się kruszyć i zdzierać. W sumie taki sam los może spotkać osłony.

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Vacky »

Plyty kupilem jakie wtedy byly. Asfir do FJa wprowadzil jakies pol roku pozniej.
Moje stalowki sa pancerne. Na "oko" waza po 15-17kg szt, czyli ok 50kg set.
Odmalowuje je co roku i dospawalem wzmocnienia przedniej-uderzeniowej. I napieram :twisted:
Buduje wlasnie tylny zderzak z uchwytem na kolo i obudowuje zbiornik za tylna osia.
Odsunalem tez progi od samochodu o 6cm. Kupilem ARBa ale to niewypal.. mala przerobka i jest pieknie!
Załączniki
091231_135902.jpg
(72,97 KiB) Pobrany 182 razy
100105_175947.jpg
(74,81 KiB) Pobrany 182 razy

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Vacky »

aaa jeszcze slowko o blocie i blachach

nie ma chyba uniwersalnego patentu:
- blachy z otworami (takie jak u mnie) po wjechaniu w "budyn" nabieraja i ciezko - nawet karcherem przemyslowym - wyczyscic, dodatkowo zbieraja sie kamyki (ktore slychac) a te mozna usunac dopiero po odkreceniu blachy
- zamkniete plyty - malo sie syfia - ale jak juz - to nie do odczyszczenia - poza tym ciezkie!
- siatko-krata - widzialem takie rozwiazania - idealne od samooczyszczania - ale jak zlapia pien lub kamien - dziura w poszyciu murowana, no i latwo sie gna

a 'propos tego ostatniego - do moich progow ARB byly dolaczone blachy. dlugo sie zastanawialem po co - chyba zeby zbierac blocko - bo oryginalnie prog ma az 6 wspornikow co 30 cm!
wyjasnilo sie po co - po tym jak najechalem na palik ktory zaparl sie w pionie, zeslizgnal ze wspornika i wybil mi dziure w podlodze pod nogami pasazera za kierowca!


btw. jestem wlasnie w kambodzy
tu jest jakis raj LandCruiserow!!! co 3 samochod to wypasiona 80tka a czasem nawet wypatrzysz HZJ - ide szukac sklepu z gratami! :mrgreen:
emu kiedys pisal o tym i nawet przywiozl sobie owiewki i tylne lusterko do parkowania - ale nie spodziewalem sie skali zjawiska! czad! no i jezdza po dobrej stronie..

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Kames »

panowie a takowe zawieszenie mozna do 90 zanabyc, ostatnio troszke dotarłem ome i boje sie o wachacze

Emu
Posty: 644
Rejestracja: 16 paź 2008, 23:18

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Emu »

Vacek czym się przemieszczasz po Kambodży ? Patrol czy Pachero ?

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Vacky »

Ani jednym ani drugim Bracie! Skonczyla sie Kambodza selfdrive! Nie wynajmiesz to nic co ma silnik jak nie pokarzesz ichniejszedo dowodu os. Tak wlasnie odizolowali sie od "bialych". Moga jezdzic tam gdzie ich zawiezie Kambodzanski kierowca - czyli kontrola...

Bardzo mnie to boli - bo przed paroma dniami - w Tajlandi i Malezji szalalem Samurajami i osobowkami gdzie dusza zapragnie - a tu duupa..

To samo jest z reszta w Wietnamie.

Nie narzekam na kierowcow - sa nawet znosni - jak sobie ich ustawisz na poczatku to nawet nie gadaja za duzo - a i o zawiezienu po drodze do szwagra krawca i brata restauratora nie ma mowy!

A gdzie Ty tu Chlopie widziales Mitsu czy Nissanki! TU SA SAME TOYKI I TO Z NAJWYZSZEJ POLECZKI!!
jak nie lex 570 to inna 200setka - a 80, 90 i setek tysiace!!!

Musza miec jakis deal z japoncami albo cos...
a i jezdza po dobrej stronie - wiec ja zmieniasz Tai na Kambodze i Vietnam - to potem juz nie wiesz po ktorej jechac... heh

pozdrowienia dla wszytkich TLC maniakow z krainy LC!!!

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Cobra »

Wracając do tematu zderzaka stalowego z rurami...

Jeżeli samochód masz zarejestrowany po listopadzie 2007 roku nie możesz mieć zderzaków z rurami bez homologacji....
Wcześniej nie ma żadnego problemu.

Vacky
Posty: 181
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:52
Auto: FJ Cruiser '07
Rav4 '98
TransAM '74
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Vacky »

Wiele bylo postow na ten temat - Cobra ma racje - po 2007 rej w Polsce - jak bedziesz mial pecha - przerabane.
Ciagnac dalej temat oslon FJ Cruisera:
Oslony podwozia w tym samochodzie to koniecznosc jesli chcesz choc troche zjechac z czarnego. Bez nich straty sa murowane. Nawet podniesienie 2,5-3" nic nie pomaga jak jedziesz w koleinie.
Ja zalozylem nawet blokade przodu bo czesto zdaza sie ze auto szoruje caly czas brzuchem i tylko jedno kolo lapie przyczepnosc.

Wiem ze Bekon zalozyl wyciagarke do org zderzaka lekko go przerabiajac, ale niedlugo potem wspominal ze zalozyl by full stalowke.
Zgodze sie z tym, biorac pod uwage moc auta i niezalezne zawiszenie przodu. Uderzanie przodem po skoku na muldzie jest nieuniknione! Plastik bye bye!
U mnie w taj chwili bedzie juz lodka. od szekli z przodu do szekli z tylu stal. Wzrost wagi to:
120 kg front zderzak z warn 9,5 xp + 60-70kg blachy + 70kg tyl z uchwytem na kolo.
to sporo - ale po pierwszej jezdzie np potokiem po glazach - sluchasz sobie muzyki i wiesz ze caly brzuch jest osloniety!!!
Cofasz na sluch, a i jazda po omacku do przodu zdarza sie czesto przy tej widocznosci..

reasumujac:
masz szmal i nie katujesz za bardzo - kup Asfira z alu - osiagi tylko nieznacznie spadna - o spalaniu w tyn samochodzie nie ma co mowic - czy 20 bez blach czy 22 z blachami - coz.. :mrgreen:

katujesz i chcesz miec spokoj - zbuduj lub kup stalowki...

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: Cobra »

zgadzam się z przedmówcą....

Stalowy zderzak ma swoje zalety w mieście... przy ewentualnej (odpukać) stłuczce jeśli zderzak masz pomalowany chlorokauczukową farbą to nie będziesz miał najmniejszego śladu...


Ps. wiem z doświadczenia...

Tak samo w terenie oparcie się o drzewo stalówką nie zaszkodzi... a czasami może pomóc. Plastic jak to plastic. bye bye:P i jeśli masz hi-lifta to możesz przód samochodu podnieść właśnie o zderzak.

Osłony bez dwóch zdań.. Potrzebne... a co materiału to już może pozostać kwestia sporna... Przy tak dużym aucie 30 kg w tą czy w tą to żadna różnica...

peterek99
Posty: 31
Rejestracja: 29 paź 2009, 23:18
Auto: FJ Cruiser M/T 07'
Kontakt:

Re: FJ Cruiser vac

Post autor: peterek99 »

Dzięki za wszystkie informacje. Jadę w poniedziałek do człowieka od przeglądów, pogadać o tych zderzakach. Najważniejsze dla mnie, to żeby auto przeszło przegląd. Podobno w Niemczech przepisy nie zabraniają metalowych zderzaków, tylko nie mogą mieć ostrych krawędzi.

Natomiast co do wagi, to nie chodzi o spalanie. Po prostu im auto więcej waży, tym jest bardziej ociężałe w prowadzeniu. Moc silnika niczego nie zmieni - dalej będziemy poruszać się krążownikiem, tylko szybciej (uwaga na zakrętach :wink: ). Więc przy założeniu, że wszystko idzie w alu, koło 100 kg można przyoszczędzić. Może to takie rowerowe zboczenie :lol:

ODPOWIEDZ