To nie jest "freeze plug". Zaślepki antyrozmrożeniowe to po prostu takie metalowe "kieliszki", zamykające otwory kontrolne. Na wcisk - nie ma żadnych śrub do skręcania. To co na focie to jakiś zaślepiony kanał, przewidziany do czegoś przez projektanta silnika, ale niewykorzystany w danej aplikacji.
Skoro ma dekielek skręcany śrubami - to możesz albo doszczelnić to silikonem, albo wyciąć uszczelkę miedzy blok a pokrywę, i założyć.
Panowie potrzebuje rady.
to czerwone coś na zdjęciu https://flic.kr/p/2iMTLJk to jest cześć zamienna?
Szukam po schematach i nie widzę nigdzie tego?
To jest gumowa osłonka chyba.
To jest osłona przeciwkurzowa dźwigni. No zwyczajnie - jak dźwigienka skoroduje, to blokadą nie da się sterować. Lub odwrotnie - jak się oś dźwigni wytrze, to układ nabierze dużego luzu.
Prośba o podpowiedź.
Powoli wymieniam gumy zawieszenia.
Kolejne oględziny wskazują na wymianę gum amortyzatorów.
Poszukuje gum do LJ70 tył, system oczko-oczko.
Według manuala jest to 90385-19003, ale nie pasuje mi ich kształt. Razem z amorami były gumy gdzie obu stronach jest symetryczny otwór a nie jakieś fasolki.
dzieki Kylon, w ASo są dostępne 2-3 dni czekania. Cena też znośna.
Podsumowanie.
od 2013 roku jak auto zostało złożony do kupy zrobiłem ok 35tys km.
Część elementów zawieszenia nadaje się na śmietnik.
Objawy to piszczenie na zakrętach i ścinanie tylnych opon.
Tuleje czerwone na wahaczu przy ramie tył - zmiażdżone - do wymiany na gumowe. Zobaczymy ile przetrwają
Tuleje amortyzatora tył - ledwo dysza
Tuleja drążka poprzecznego tył przy ramie - prawie nie istnieje.
Sprężyny wymieniłem w zimę, bo już były klapnięte.
Liczyłem że to przetrwa dłużej. Licząc w latach jest ok, w km jakoś mało.
no zgodnie z przeznaczeniem.
pod względem kilometrów to 70% asfalty 30% teren. Do Ukrainy jest kawałek z mazowsza.
pod względem czasu to 60% teren 40% asfalt.
ale to turystyka a nie extrem.
Miałem auto co teren widziało 0,5%. To się sprzedało.
Pytanie do mechaników.
Mam w swoim aucie serwo sprzęgła ( z hzj73 chyba) , po wyłączeniu silnika, serwo syczy.
Zakładam, że tak nie powinno być.
Zzukać nowego czy da się tak jeździć?
Albo przerdzewiało co się zdarza (na dole tej puszki) albo rozszczelniło z innego powodu. Ale stawiam na ten pierwszy. My kiedyś spawaliśmy z powodu braku dostępności.