Strona 46 z 46

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 02 kwie 2024, 11:33
autor: sMAJSTER

Kod: Zaznacz cały

Rezygnuję przy tej okazji z bezpieczników przewodowych ("fusible link") czyli tych cieńszych odcinków przewodów pełniących w instalacji elektrycznej tego auta funkcję bezpieczników zwłocznych. Wstawiam zamiast tego bezpieczniki typu midival w plastikowych oprawach. Sprawdziło mi się takie rozwiązanie już w kilku autach. Midival są łatwiej dostępne i nie mają głównej wady przewodowych, wiadomo gdy się przepalają bo po prostu nie działają. Nie ma tego problemu, że mogą działać, ale słabiej bo są tylko częściowo przepalone, jak zdarza się tym przewodom fusible link".
Mam pytanie jaki amperaż jest w tym "fusible link" ?
W zwiazku ze zmiana taka jak ty zrobileś chce wiedziec na jakie zmienić.Obrazek

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 03 kwie 2024, 06:40
autor: Jake
Oradka od pol roku nie bylo na forum, wiec moze nie odpowiedziec.

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 03 kwie 2024, 07:30
autor: sMAJSTER
Jake pisze:Oradka od pol roku nie bylo na forum, wiec moze nie odpowiedziec.
Moze Ty bedziesz wiedział. Jakimi bezpiecznikami zastąpić. Chce jakieś rozwiazanie bardziej dostępne w razie awari. Te toyotowe to na najbliższej stacji paliw nie kupie;)

Re: Oradek i moja LJ73 z 1991

: 03 kwie 2024, 13:39
autor: Jake
Nie mam pod reka 70tki, ale mozna to wyliczyc na podstawie tego jaki prad plynie w obwodzie ktory zabezpieczamy i jakim przewodem jest ten obwod poprowadzony.
Natomiasy z fusable links nie ma tez co dramatyzowac, one sa zaprojektowane jako "ostatnia deska ratunku" i maja uchronic auto przed pozarem gdy inne zabezpieczenia zawioda.