Przekładka Gałki - HZJ 73
Moderator: luk4s7
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
I będzie się gięła od każdego stąpnięcia . Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Ok. Zostało mi tylko zdjęcie 2 ciężkich elementów = dźwig, reszta zdemontowana.kylon pisze:Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.
Tylko nie ma kiedy bo pracujemy "za pieniądze"
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
dokładnie teraz są takie fajne kleje JAsiu że much nie siada. nic nie rdzewieje i trzyma i rezonansa nie daje. )
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
chociażby czarny w kartuszach - bodajże solix się nazywaKwiatec pisze:dokładnie teraz są takie fajne kleje JAsiu że much nie siada. nic nie rdzewieje i trzyma i rezonansa nie daje. )
klei blachę do blachy, gumę i większość plastików do blachy, po stwardnieniu zostaje nadal minimalnie elastyczny, nie wykrusza się, nie płynie w lato, nie sypie w mrozy
mam na to przyklejoną gumową uszczelkę do plastikowej wykładziny wanny - na wiosnę będzie 2 lata i bez uwag
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Jak dasz gumę wielkości krążków hokejowych to na pewno ale jak zrobi się to z głową to jest OK i ma zaletę - jest demontowalne - przy kleju, nie całkiemkylon pisze:I będzie się gięła od każdego stąpnięcia . Jak się Jasiu spotkamy na piaskowaniu to podpowiem Ci patenta. Na klej wystarczy i bez problemu można uszczelnić.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Wczoraj był pierwszy WIELKI dzień;m zakończyłem pierwszy etap prac nad tematem : przekładka Gałki.
W nagrodę zafundowałem sobie webasto powietrzne ( używane jak nowe ). Teraz myślę, gdzie je zamontować.
Jakieś propozycje dla 73 ?
W nagrodę zafundowałem sobie webasto powietrzne ( używane jak nowe ). Teraz myślę, gdzie je zamontować.
Jakieś propozycje dla 73 ?
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Dziś natomiast nastąpił II etap; szykowanie karoserii do malowania.
Po myciu nastąpiło piaskowanie. Zabierałem się do tego jak do jerza a wypiaskowanie wanny zajęło nieco ponad 1/2 h.
Nie było tego dużo.
plamka na karoserii przed piaskowaniem
plamka na karoserii po piaskowaniu
Po myciu nastąpiło piaskowanie. Zabierałem się do tego jak do jerza a wypiaskowanie wanny zajęło nieco ponad 1/2 h.
Nie było tego dużo.
plamka na karoserii przed piaskowaniem
plamka na karoserii po piaskowaniu
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Przy piaskowaniu elementu narożnego pod ramką przedniej szyby okazało się, że ktoś już tam grzebał. Było już tam spawane na mosiądz !
Po zdjęciu pierwszej warstwy lakieru pokazała się szpachla a po jej usunięciu lekka rdza.
narożnik przed piaskowaniem
po usunięciu farby widać szpachlę
widać rdzę pod szpachlą
Po zdjęciu pierwszej warstwy lakieru pokazała się szpachla a po jej usunięciu lekka rdza.
narożnik przed piaskowaniem
po usunięciu farby widać szpachlę
widać rdzę pod szpachlą
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Nie umiem wstawiać więcej niż 3 zdjęcia stąd następny post.
na tym zdjęciu po piaskowaniu widać żółte zabarwienia; to mosiądz.
Jutro fachowiec blacharz wypowie się nad zakresem prac , które trzeba wykonać i to będzie chwila prawdy.
na tym zdjęciu po piaskowaniu widać żółte zabarwienia; to mosiądz.
Jutro fachowiec blacharz wypowie się nad zakresem prac , które trzeba wykonać i to będzie chwila prawdy.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Przy okazji tematu suchego lodu, o którym pisał Konus w wątku Addamsa natrafiłem na poniższy filmik - powinieneś Jasiu zastosować tą metodę na całej budzie to byś po zdjęciu lakieru wszystko widział jak na dłoni.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
i teraz pytanie:
która karoseria wytrzyma dłużej; ta pomalowana na stary oryginalny lakier, który trzyma się ok. czy ta po piaskowaniu malowana od nowa super, hiper farbami?
Czy piaskowanie całej karoserii przy dobrym lakierze ma sens? ( nie myślę o kosztach )
która karoseria wytrzyma dłużej; ta pomalowana na stary oryginalny lakier, który trzyma się ok. czy ta po piaskowaniu malowana od nowa super, hiper farbami?
Czy piaskowanie całej karoserii przy dobrym lakierze ma sens? ( nie myślę o kosztach )
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Nie ma sensu ponieważ piaskowanie płaskich powierzchni powoduje ich wypaczanie. Dlatego najpierw można usunąć starą powłokę lakierniczą za pomocą chemii a potem tylko lekko dopiaskować powierzchniowo.
Twoja Jasiu powłoka jest w super stanie więc dobre zmatowienie powinno wystarczyć. Elementy piaskowane powinny być dobrze zabezpieczone. Resztę wyczytasz sobie u mnie.
Twoja Jasiu powłoka jest w super stanie więc dobre zmatowienie powinno wystarczyć. Elementy piaskowane powinny być dobrze zabezpieczone. Resztę wyczytasz sobie u mnie.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
Przy dobrym lakierze ja bym nie lakierowal od zera
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
oj czytam, czytam ale na raty; w jeden dzień się nie da wszystkiego Najdłuższy wątek na forum.kylon pisze: Resztę wyczytasz sobie u mnie.
Re: Przekładka Gałki - HZJ 73
W czasie wizyty Pana Blacharza okazało się , że te narożniki pod ramką przedniej szyby były spawane na mosiądz ORYGINALNIE w fabryce.
Po dokładnym dopiaskowaniu pomalowałem je dwuskładnikowym, epoksydowym podkładem antykorozyjnym Novola.
Jako że w poniedziałek laweta zabiera wannę na zrobienie blacharki to cały dzisiejszy dzień spędziłem na piaskowaniu i zabezpieczaniu podkładem.
Dziś piaskowanie szło dużo wolniej niż wczoraj. Piasek nie bardzo chciał lecieć z dyszy. Spuściliśmy ok. 4 l wody z kompresora ale i to nie pomogło. Prawdopodobnie przy tej pogodzie piasek złapał za dużo wilgoci z powietrza. W poniedziałek montujemy maszynę do suszenia piasku.
Ale dokończyłem wannę i te nadkole wyżarte przez kwas z akumulatora. Robię je " na wyrost " bo jeśli się okaże , że nadkole z mojej HZJ-ty jest ok. to je zamienię.
narożnik po piaskowaniu
narożnik po zabezpieczeniu farbą antykorozyjną
Po dokładnym dopiaskowaniu pomalowałem je dwuskładnikowym, epoksydowym podkładem antykorozyjnym Novola.
Jako że w poniedziałek laweta zabiera wannę na zrobienie blacharki to cały dzisiejszy dzień spędziłem na piaskowaniu i zabezpieczaniu podkładem.
Dziś piaskowanie szło dużo wolniej niż wczoraj. Piasek nie bardzo chciał lecieć z dyszy. Spuściliśmy ok. 4 l wody z kompresora ale i to nie pomogło. Prawdopodobnie przy tej pogodzie piasek złapał za dużo wilgoci z powietrza. W poniedziałek montujemy maszynę do suszenia piasku.
Ale dokończyłem wannę i te nadkole wyżarte przez kwas z akumulatora. Robię je " na wyrost " bo jeśli się okaże , że nadkole z mojej HZJ-ty jest ok. to je zamienię.
narożnik po piaskowaniu
narożnik po zabezpieczeniu farbą antykorozyjną