- P5280005.JPG
- (63,83 KiB) Pobrany 234 razy
krótka historia o motaniu mojej J100:)
Moderator: luk4s7
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
Wzmocnij uszy do ciągania . Nie zawsze samochód wyciąga się po linii prostej do tyłu . No bok od razu się wygnie. Musisz dodać, że będą ramiona bo tak troszku rogi wystają .
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
..dzięki za cenną uwagę, myślisz że 10 mm blachy się wygnie? A rogi, tak jak mówisz konstrukcja przygotowana pod montaż ramion, stąd te półki
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
...no kurna a pierwsza myśl była taka aby uszy zrobić z 16
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
przy tej masie tez by wyglo..... ...a moim skromnym zdaniem troszku szpeca te uszy....masz przeciez hak....albo mocowania na szekle.....te by byly praktyczniejsze.....ale po za tym fura w deche...
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
wszystko fajnie tylko tymi zderzakami psujemy kąt, mój przedni mocno poszedł do przodu, a Ty jeszcze sobie zafundoawłeś tylny długi, bedziemy niczym ursusy ziemie orać
Re: krótka historia o motaniu mojej J100:)
Dolony, czym szlifuje się stal nierdzewną, aby po pierwsze się poddawała a po drugie była gładka. Póki co jestem na etapie spawania, ale dzisiaj wieczorem będę musiał te spawy wyszlifować. Twarda jest ta stal jak jasna cholera.