Re: Mój Stwór
: 07 lut 2022, 20:41
Duzo taki "nie-cukiereczek" kosztowal? Marzy mi sie 80-tka odkad pamietam, tylko ciagle pozostaje poza zasiegiem finansowym.
Największy, najlepszy, jedyny klub Toyota Land Cruiser w Polsce.
https://tlc.org.pl/
Duzo taki "nie-cukiereczek" kosztowal? Marzy mi sie 80-tka odkad pamietam, tylko ciagle pozostaje poza zasiegiem finansowym.
andrzejrolnik pisze: ↑07 lut 2022, 00:28Dzięki za fotki
To solidne i proste mocowania do ramy bez spawania (a to by osłabiło laciwą już ramę).
Przeglądając oferty dostępnych gotowych progów do 80 najsensowniejsze wydają się te z fabryki 4x4, markowe od ausie nie wyglądają lepiej, pytanie tylko czy stal ta sama...
Rama u Ciebie prezentuje się naprawdę dobrze wygląda na porządną konserwację
Progi z fabryki 4x4 dają radę , używam ich w setce od 5 lat . Zdarza się że dosyć ekstremalnie wg. mnie posiadają dwie wady
1. Proszkowe malowanie bardzo słabe , szybko koroduję .
2. Nakładka z blach ryflowanej przy ostrym traktowaniu szybko się poddaję .
3. To już nie wada samego produktu ale realizacji zamòwień .
Do 2uz w automacie przysłali mi najprawdopodobniej progi
do manuala choć to dziwne bo uzj nie nwystępował w manualu . Dwa uchwyty musiałem przerobić ( nie było czasu na zwroty )
Hej, jesli wolisz zachowac to na siebie to rozumiem, nie nalegam, niemniej prywatnie nic mi nie wyslales, a przynajmniej zadna wiadomosc do mnie nie dotarla.
Jesli nie przepadasz za błotem i unikasz ekstremalnego terenu to na bogów, po co isc w 35 calowe MTki i blokady?! To jest ekstremum, ktore na pewno nie przyda sie nigdzie na szosie ani w lekkim terenie. NIGDY. Co do chlapaczy - akurat nie widze w nich jakich wielkich zalet, w Isuzu nie mam, bo sa problematyczne - problemow zwiazanych ich brakiem nie zaobserwowalem.andrzejrolnik pisze: ↑08 lut 2022, 18:00Dzięki Marlu
Nie znalazłem w necie żadnych progów, które komponowały by się z chlapaczami przednimi tak jak oryginalne. Chyba trzeba by coś dorobić na zamówienie.
Ponieważ nie planuję większych przeróbek - tylko lift 2" Dla kół 34/35" z MT + blokady p/t (akurat gołe dyfry mi się trafiły) narazie chyba zostanę przy oryginalych progach i bardzo praktycznych chlapaczach, zderzaki też zostaną.
Wiem że w przeprawie mogę pogiąć progi i urwać chlapacze, ale będę się starał unikać ekstremalnego terenu, nie przepadam za błotem Samochód ma służyć jako rodzinna wyprawówka na nieprzesadnie wymagających trasach. Szkoda było by mi ciorać ektremalnie tak cennego auta...
Uciecha z posiadania takiego wozu jest przednia i błotniste ślady terenowej jazdy cieszą oko, zgadzam sięSynto pisze:Ja tam wolę bez chlapaczy. Wjedziesz w byle kałużę czy błotko na poboczu i już wszyscy na ciebie patrzą jakbyś wracał z mega przeprawy, takim zaciapanym Stworem A na parkingu od razu wyróżniasz się od wypolerowanych plaszczaków, że terenowiec a nie lans